Wątek: Problem tkwi w główce

<lol2> no takkkkk chyba ale z taką motywacją jest łatwiej :P

Wiki jasne że łatwiej ja tez z taką właśnie motywacją sie odchudzam tylko że moją motywacją jest wysoki szatyn :P

z każdą motywacją jest łatwiej nawet jeśli to miałby być jakiś facet

No to na dzis..
niecałe pół gragamki z serem + kakao ( pół szkl. mleka) - 250 kcal
jogurt - 170
2 naleśniki z serem -ile u licha maja naleśniki??

ja licze za nalesniki 200kcal jem roznie czaasem z jogurtem(jogobella pieczone jablko pychaaa) czasem z sserkiem homogenizowanym. Moje naleniki sa srednie na teflonie smazone ale mysle ze taki moj anlesnik am 200kcal okolo.

Swietnie ci idzie



buziaki:*

dzieki

To ja policzę za moje 300 bo były na margarynie - czyli razem 600
Czyli dzis zjadłam - 1020, o kurcza....wieczór poza domem - wiec zapewne nie będę nic jeśc, tylko nie wiem czy zasna głodna, najwyżej zjem jabłko, eno po co mi były te nalesnniki?? :P

czasem sie chce czegos, Wiki anjwaznniejsze ze ladnie sie trzymasz, aj dzis na serniczek czekam specjalnie kcal zostawilam hihi od rana poscilam zeby moc zjesc spory kawal.


buziaki:*

Mysle ze wrócę tak pózno że juz po prostu nie będzie mi sie chciało przygotowywać jedzenia

Wiki - pięknie ci idzie Już nie raz ci powtarzałam, że jak chcesz to potrafisz Bo właśnie w tej twojej ślicznej główcfe musisz sobie zakodować dietkę i idzie świetnie A męska motywacja - hmmmmmmmmmmm

mmmm naleśniki ojejku ale bym zjadła naleśniki ...