-
dzieki za wsparcie...a i ja właśnie nie miem pozytywnie myslec...
mam nadzieje że i Tobie coś z tego wyjdzie....
-
W szkole jest o wiele wiele trudniej. Koleżanka do Ciebie 'chodź do sklepiku', a Ty idziesz. Ona je batona, a Tobie ślinka cieknie.
Dlatego ja postanowiłam ZA NIC nie chodzić do sklepiku, a jak ktoś będzie jadł batona, po prostu wyciągnę jakąś qmpele i pójdę na drugi korytarz. Straszne ale ja muszę wytrwać!
I tak, mam problem z jedzeniem w szkole. Brałam marchewki i jabłko, ale to mało, potem obiad taki że szkoda gadać, na śniadanie żadko kiedy jest czas rano...
Oto mój plan:
06:00 - Śniadanie w domu, około 300kcal
09:50 - Drugie śniadanie w szkole około 200kcal
i teraz duzy problem... muszę jakoś przełożyć obiad bo kończę średnio 14, 15, 13... Więc musiałabym jeść inaczej każdego dnia, na podiweczorem nie ma czasu, tylko potem kolacja.
W diecie 1000kcal zawsze jest że 4 albo 5 posiłków ale ja od zawsze jem 5...
Nie wiem jak mam sobie z ym poradzić!
Proszę, niech ktoś poda mi jakiś normalny plan... Bo w połowie dnia, nie wiem co robić.
Gdy tak jadłam, tez zawsze wychodziło mi mniej, nawret ponizej 900kcal... i zatrzymala mi sie miesiaczka...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki