Wątek: Dołączam się znów... Do wakacji mniej będzie! :D

Ehh rozumiem bo sama mam urwanie głowy! Ale na szczescie jeszcze tylko jutro i bedzie git A dzisiejszy jadłospisik juz OK, choc wieczorkiem skubnełam odrobine ciasta... Bo lezy na stole i lezy... Ale na szczescie tylko gryzka i koniec.

A oto on:

S: bio jogurcik, muesli, herbatka = 270 kcal
SII: pół gramamki z żółtym serem = 140 kcal
Po skul: 200g jogurtu poziomkowego = 150 kcal
O: 6 pierozków ruskich (bez tłuszczu itp) = 340 kcal
P: 200g jogurtu poziomkowego = 150 kcal
K: 80g piersi z kury i warzywa na patelnie = 160 kcal

Razem - 1210 kcal

Nie licząc tego durnego ciasta I dzisiaj był dzien sportu i wychodziły mi serwy, nawet te setowe W ogóle to kocham siatke

Ja zaczełam sie jakos regularnie obzerac;/
Nie wiem własciwie czemu, na waga nie staje bo sie poprostu boje
Dzis komers a ja sie pewnie w sukienke nie zmieszcze
W kazdym razie pizza sie nie przejmuj, ciestem tez
Od tego napewno nie przytyjesz - pozatym wydaje mi sie ze wszystko wolno tylko w małych ilosciach
No i zszokowalam sie naprawde!!
Nie wiedziałam ze pierrozki maja tak duzo kalori !!
Buzka;*

Wczorajszego i dzisiejszego wpisiku zapewne nie bedzie gdyz miałysmy wczoraj z kumpelami "babski wieczór", poszłysmy nocowac do kumpeli bo u niej nie było rodziców, była wyzerka, zjadłam dwa kawałki pizzy, szklanke kisielu, troche prażynek, capuccino bez słodzenia. Oglądałysmy najpierw Shreka 2, potem Rogate Ranczo, jak sie zrobiło ciemno to Van Hellsinga, a na koniec Wredne Dziewczyny I tak upłynął czas o 3 nad ranem, zjadłam jeszcze paczke solonych chipsów... Poprzedniego dnia do 17 zjadłam 800 kcal, wiec nie jest źle :P Pospałysmy do 9 rano i zrobiłysmy sobie tosty z chleba - ja zjadłam dwa, wiec 2x2=4 kromki chleba i dwa plastry zółtego sera, herbatke, to razem 400 kcal, na drugie sniadanko juz u siebie koktajl truskawkowy bez cukru, to 100 kcal, wiec dzisiejszy bilansik zaczął sie OK. Ale fajnie było tylko troszeczke niewyspana jestem

No i kolejny dzien... A jutro sie zwaze. I dzisiaj z kolei oparłam sie ciastu i zapiekaneczkom z pierkarnika

S: j. naturalnu, muesli, kawa inka = 330 kcal
SII: 200g jogobelli jagodowej = 200 kcal
O: pół talerza pomidorówki z makaronem, 100g kotleta panierowanego z piersi kury, mały ziemniaczek, kalafior = 380 kcal
P: pomarancza = 60 kcal
K: 100g jogobelli i budyn słodka chwila = 250 kcal

Razem - 1220 kcal

I plany na tydzien... W srode beda wyniki z testu, równiez w srode zdaje z biologii na 5 - jak zdam, to wuefista da mi 6 i bede miec pasek. W czwartek do Krakowa na odbiór dyplomów za dojscie do trzeciego etapu takiego egzaminu matematycznego...

A wogóle to sie cholernie ciesze bo zdałam z majzy na 4, a było cienko

No wiec, spisiki

13. czerwiec 2005
S: j. naturalny, muesli, capuccino = 300 kcal
SII: grahamka, ser topiony = 150 kcal
O: pomidorowa z makaronem = 130 kcal
P: gałka lodów = 80 kcal
K: warzywa na patelnie, truskawki, szkl. mleka i 2 łyzki cukru = 350 kcal

Razem - 1010 kcal

14. czerwiec 2005
S: 2 paróweczki drobiowe, keczup, 1/3 grahamki, capuccino = 350 kcal
SII: 2/3 grahamki, serek topiony = 150 kcal
O: pół talerzu rosołu, 300g warzyw na patelnie, 4 małe ziemniaczki, jajko sadzone (z podwójnym zółtkiem o.O) = 410 kcal
P: 1,5 ciasteczka maslanego, szklanka soku marchwiowego = 170 kcal
K: 400g maslanki almsany, 200g truskaw = 200 kcal

Razem - 1280 kcal

Ehh zwariowany czas... Jutro są wyniki z egzaminów I poprawiam z biologi na piątke. Wpojutrze jade do Krakowa po odbiór nagrody za dostanie sie do usntego etapu z matematycznego egzaminu (nie tego gimnazjalnego). W piątek są skrócone lekcje...

dopszche jest, ja się nie przejmiuję wynikami egzaminów, będzie co ma być, zawsze trzeba być głupcem z matką nadzieją :P a ja z bioli mam 4, ehhh zawaliłam i fize też, a mołam mieć nawet 6 z obu, leń wedny jesem

Jupiii! Mam 81 pkt z egzaminu I mam pasek na koniec

A co do wagi to... dzisiaj rano było 62 kilo - jakim cudem to nie wiem

No i dzisiejsze menu

S: j. naturalny, muesli, inka = 290 kcal
SII: grahamka z serem topionym = 220 kcal
O: gołąbek, ziemniaczki = 200 kcal
P: jogurcik fruttis i dwie gałki lodów = 260 kcal
K: j. naturalny, muesli, truskawki = 260 kcal

Razem - 1230 kcal

Przepraszam, ze u nikogo nie pisze ale ostatnio ciągle siedze na dworku i mało czasu mam... A w szkole super, bede miec pasek i wogóle

Dzisiaj rano sie wazyłam - 60 kg

I dzisiejsze menu:

S: j. naturalny, muesli = 240 kcal
SII: 100g truskawek, 3 herbatniki, precelek = 330 kcal
O: ziemniaki, 150 g mintaja panierowanego i 2 paluszki małe, góra sałatki = 360 kcal
P: 2 ciastka = 90 kcal
K: gałka lodów orzechowych, napój, pomarancz i jogurcik Fruttis = 230 kcal

Razem - 1250 kcal

No pieknie pieknie widac ze jesz pyszne rzeczy ale jednoczesnie tak by niezbuyt kaloryczne ;P oby tak dalej !!!


ZapraszAm!! http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58809