Strona 34 z 47 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 461

Wątek: Dołączam się znów... Do wakacji mniej będzie! :D

  1. #331
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejcia!
    Jeszcze tutaj u Ciebie nie bylam, nie moglysmy sie wiec zaprzyjaznic. Ale to nadrobimy, prawda? Mnie tez sporo zostalo, a swoja wymarzona wage chcialabym osiagnac w maju 2006 roku Jak uda mi sie szybciej, to bede sie bardzo cieszyla, ale wolalabym wiecej jesc (1200-1300 kcal, jestem na diecie nielaczenia, ale liczenie kcal mi zostalo ) i modelowac swoje cialko cwiczonkami Mysle, ze powinno byc dobrze, bo przede mna prawie rok pracy... Potem juz nie powroce do objadania sie na wieczor... Chyba przez to tak strasznie przytylam...
    (Jeszcze niedawno - 66 kg/172 - wiem, to nie tragedia, ale sporo mam tego tluszczyku).
    Pozdrawiam

  2. #332
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nanami Słonko :*
    Ślicznie idzie Oby tak dalej świetnie podchodzisz do odchudzania i do innych spraw z taim podejsciem jakie masz teraz kilogramy zbędne znikną nim się obejrzysz

    Booziaczki :*:*:*

  3. #333
    Guest

    Domyślnie

    Tak myślisz Motylq? Dzięęęki!

    Minelka - no jasne, ze nie za późno! Ja takze wole jeść te 1200 kcal i wolniej chudnac - nim sie obejrzałam juz pół roku diety! Wow, kiedy to zleciało!

    Olcia - wielkie dzieęęęęęki kochana :**

    A dzisiaj sobie troszke zawaliłam o 19, bo leci sobie Ace Ventura, mama otworzyła Draże orzechowe. Mysle sobie - zjem tylko jednego. Mama mi sypneła z 5... A potem to jakos do 15 doszło draz :P Ale to i tak tylko jakies 20g, a całe opakowanie to było 150g - dawniej bym całe z checia sama zjadła Ale usprawiedliwiam sie tym, ze byłam dzisiaj w kinie na filmie "Pojutrze" - extraaa! Mrrr katastroficzne filmy, tylko troche za bardzo ameryką zawiewało, ale tak to był super Wiec sie kawałek przeszłam, wczesniej jeszcze zrobiłam sprint z psem do lasku. Po obiadku poszłam na rowerek do lasu pojezdzic - przy okazji szukałam grzybów i jakies 2h sie szwendałam... I znalazłam duzo młodych kurek i maślaczka - i juz miałam na kolacyjke mniam :P A wogóle cos teraz dopada mnie mały głód, ale nie dam mu sie I jeszcze wieczorem postaram sie walnac 30 brzuszków z rekami na karku.

    A wiec...
    S: szkl. bio jogurtu naturalnego z 4 płaskimi duzymi łyzkami muesli tropikalnego, do tego capuccino kremowe, bez słodzików = 320 kcal
    SII: kajzerka z sezamem na sucho = 120 kcal
    O: 150g ziemniaków, 100g potrawki z piersi kurczaka, zielony ogórek = 220 kcal
    P: szklanka kompotu z truskawek, rozwodnionego 1:1 i przelany w ogromny kubeł = 200 kcal
    K: jajecznica z dwóch jajek, z kurkami i maślakiem, z odrobiną brokuł i małą cebulką robione na łyzeczce oliwy z oliwek, 3 chlebki chrupkie, herbata mietowa z łyzeczką miodu, no i 20g drazy orzechowych (100 kcal) = 430 kcal

    Razem - 1290 kcal

    Aha! I jeszcze dzisiaj miałam wielką ucieche. Moja mama ostatnio utyła, teraz mniej wiecej tak samo wygladamy, a wczesniej ja byłam pulpet a ona kosciotrup I sie smiejemy ze ona wskoczy w moje, a ja w jej ciuchy. I zaczeło to sie sprawdzac! Dzisiaj przegladała swoja szafe, bo jedzie do rodzinki i powiedziała, ze zabierze za małe ciuszki dla swojej siostry. Kiedys kupywałysmy sobie obie dzinsy - ona wzieła 27 rozmiar, a ja 31. Dzisiaj przymierza, ledwo sie wcisneła w te spodnie, w inne sie nie wcisneła. Pyta sie czy zawiesc ciotce, to ja mówie ze spróbuje i przymierze. I wiecie co? Weszłam w nie!! :P Normalnie, weszłam w 27, taki "mały" rozmiar! :P Tylko troche mi tłuszczyk z brzuszka wystawał, ale tylko odrobine, uda jakos specjalnie nie opinały, tylko na wysokosci bioder troche, wiec narazie ich nie nosze, ale jak spadnie pare kilo mniej to beda w sam raz. Jestem happy

  4. #334
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Wow Gratuluję no widzisz...jeszcze pare kilo i pełny sukces Trzymaj się

  5. #335
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nanami, to jakie Ty masz wymiarki? Pochwali sie nimi... 27 ech... zazdroszcze
    Pozdrawiam

  6. #336
    Guest

    Domyślnie

    No jeszcze tylko pare kilo - tylko 5 kg i supi

    Dzisiaj na sniadanko wszamałam omlecika z dwóch jajek, do tego łyzeczka miodu, i 1/4 szklanki mleczka 1.5%. Nawet ładnie sie usmazył, wcale tak bardzo nie przypalił, biorąc pod uwage ze do omletów zawsze dodawałam odrobine mąki i wtedy mi wychodziły A na wierzch posypałam sobie 2 łyzkami muesli tropikalnego i posmarowałam trzema małym łyzeczkami powideł sliwkowch - mniam! Do tego kawa inka zbozowa z 1/2 szkl. mleka i 1/2 szklanki wody.

    Moje wymiarki - dzisiaj rano postanowiłam sie zważyc - było 60 kilo z lekkim haczykiem :P To mnie usatysfakcjonowało, bo po przyjezdzie było z 61/62 kilo <- blizej 62
    Pobrałam tez moje wymiarki
    W tabelce kolejno - gdzie mierzyłam - stan sprzed ochudzania - stan z 9. sierpnia
    biust - 90 - 85
    pod biustem - 77 cm - wczesniej sie tutaj nie mierzyłam
    talia - 80 - 72
    pepek - 85 - 81
    biodra - 95 - 91
    pupa - 100 - 94
    udo - 60 - 55
    łydka - 38 - 35
    ramię - 30 cm

    Ogólnie, porównując do wymiarków z 4. czerwca, to przybyło mi wszedzie z wyjąkiem tyłka po 1cm, ale mysle ze to tak nie do konca, bo stwierdzilam ze sie nie bede oszukiwac, wczesniej jak sie mierzyłam to nie na "luz" tylko sciskałam mocniej by było mnie cm A te dzisiejsze są na luzie.

  7. #337
    cerise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mniaaam te omleciki... az mi slinka naplynela rozmarzyląm sie, a sama napewno takiego cuda nie przyzadze
    Pozatym widze Nanmi ze swietnie Ci idzie
    Mam nadzieje ze po moim wyjezdzie tez wroce do swojej dawnej wagi tak jak ty...
    Pozatym super wymiary i super roznica !! 5, a nawet 6 cm w niektorych miejscach to naprawde bardzo duzo wiem to bo jak ubywalo mi chociaz 0.5 cm w łydce widzialąm to naprawde
    no wiec nadal trzymam kciuki
    Tobie napewno sie uda. Pozadrawiam:*

  8. #338
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Nanami, co robilas, ze w lydce i udach ubylo Ci tak duzo cm? To moje najgorsze miejsca
    Bardzo, bardzo, ..., bardzo serdecznie gratuluje takich pieknych zmian!
    Buziale

  9. #339
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    łał Brawo mam nadzieję, że niedługo ja też będę mogła się pochwalić...

  10. #340
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no wymiary - zmniejszone - zawsze najwiecej daja szczescia : przynamniej u mnie .. milo jest zobacyzsz - a tu znowu chociaz te 0,5cm mniej ja sie zmierze kontrolnei w czwartek mam nazieje ze nic nie przybylo bo odzywiam sie zdrowo

Strona 34 z 47 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •