Powiem szczerze,ze nie zaluje swojej decyzji.Dietetyk uswiadomil mi kilka rzeczy (chociaz sama wiedzialam o pewnych sprawach to nie pamietalam o nich na codzien).Dostalam wskazowki i...tabelke z ktorej juz nauczylam sie korzystac Wcale nie dostalam konkretnej diety(przerazaloby mnie to).Pani powiedziala mi,ze z doswiadczenia wie,ze takie cos sie nie sprawdza.Napisze ci przykladowo jak to wszystko wyglada
sniadanie:40 g twarogu,80 g pieczywa pelnoziarnistego,100 g warzyw(dowolnych!) wariant 2: 300 g mleka(do 2 %),40 g platkow kukurydzianych(zdziwilam sie,no ale w sumie nie zawieraja tluszczu)
sniadanie:150 g jogurtu,10 g wedlin(najlepiej cos z indyka,drobiu,ale jak sie zje raz kiedys jakas szynke to nic sie nie stanie),40 g pieczywa,100g warzyw,125 owocow
obiad:70 g miesia(wolowina,indyk,kurczak..wolowina 3* w miesiacu) mozesz je ugotowac,upiec,usmazyc(byle bez panierki-nawetdobre 200g warzyw i 200 g ziemniakow
podwieczorek:10 g wedlin,40 g pieczywa,100 g warzyw,125 g owocow
kolacja:40 g wedlin,60 g pieczywa,100 g warzyw
powiem szczerze,ze caly czas jestem najedzona,czuje sie dobrze itd. piszcie gdybyscie mieli jakies pytania
Zakładki