-
Pilnujemy Cie Meegy... A za kazdy nadprogramowy słodycz bacikiem po tyłku
-
Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Ja nie wiem czy ktos mnie obgaduje bo podobnie jak Nanami mam to bardzo daleko...
Mysle ze nie powinnas sie tym przejmowac tak bardzo napwno sie wszystko jakos ułozy. a ten kto jest nieszczery zawsze wkoncu zostanie sam - takie jest moje zdanie
głowka do gory i nie obzraj sie nam tak=*
-
Jest beznadziejnie, rodzinka się kłóci, mnie ochrzaniają wszyscy, chociaż naprawdę nic nie zrobiłam, ale trzeba na kimś się wyrzyć
Tak jest zawsze, "jesteśmy wkurzeni, więc na kim się wyrzyjemu na najwredniejszej - Magdzie! co będziemy dobrych ludzi męczyć!"
Zawsze byłam uważana ze najgorszą w tej rodzinie, mam w ogóle nienormalną rodzinkę, wzyscy ze strony ojca nie lubią się z tymi ze strony matki, ale nie mówią sobie tego w twarz, tylko mnie gnębią, jak pokłócą się to ciąle słyszę "jesteś jak twoja matka/babka/ojciec/..., tak samo beznadziejna". Mieszkam w mieście rodzinnym matki i jej rodznina jest bardzo zżyta, a mnie traktują jak największe zło i właściwie nic nie musiałam robić żeby na ten tytuł zasłużyć, po prostu jestem spokrewniona z rodznią ojca i to wystarczy....Kiedy myslę że to w sumie nie powinno mnie dołować, bo to zawsze było i jest i stało się noramalne, okazuje się że jednak nie umiem z tym wytrzymać.
Jutro poniedziałek, kolejny tydzień, więc kolejna szansa na walkę z obżarstwem!
-
No to ja mam o tyle dobrze, ze mieszkamy daleeeeko od całej rodzinki, bo moi rodzice swoich rodzin mieli dość
Wiec nie ma jakichs wiekszych konfliktów... Meeguś, staraj sie tym nie przejmowac, ja bym po prostu ich olewała z góry na dół :P
-
Nanami masz rację, najlepiej ich olać, ale czasem mam już po prostu dość
hmmm...więc dziś było bardzo dobrze z dietką, cościk koło 900-1000kcal. wieczorem mam zamiar poćwiczyć z 1,5 godzinki jak za starych, no może nie aż tak starych, dobrych czasów
zaczynam od początku szósteczkę. W ogóle mam w sobie tyle jakiejś dziwnej chęci, energii, optymizmu, będzie diiobrze!!!
Dziś byłam na zakupkach, bo wiecie w końcu przytyłam bardzo dużo i już niektóre rzeczy są przyciasne
, a poza tym zbliża się lato. Kupiłam sobie dwie świetne bluzki, spódnicę i sukenkę, taką szekxi
a jak kupowałam to sprzedawce spuścił mi 20 zł
ale nie targowałam się a to był normalny sklep, nie jakiś rynek czy coś takiego, po prostu ma się ten czar
, a jeszcze poszłam na poddaszę poszukać ciuchów do przedstawienia dla koleżanek bo robią na dzień dziecka i znalazłam taką świetną spódnicę, właściwe halkę, ale ja będę nościć ją jako spódnicę

niio jest diiobrze jednym słówkiem
-
Hej Meegy, cieszę się, że Ci się układa
mam nadzieję, że teraz będzie coraz lepiej
Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
-
Uhuhu... widze, ze sloneczku u Ciebie swieci < na twoim wateczku
>
Ciesze sie z twoich udanych zakupow
A jak tam w szkole
Buzka
-
noemcia, ja tym bardzoej się cieszę
i tesh mam taką nadzieję
dzięx :-*
Nanami, heh trzymam, trzymam
:-*
Carmelka, w szkole dziś nie za dobrze
, moja psiapsóła już zaczęła się bić z pewną dziewczyną w szkole, ale na szczęście je rozdzieliłyśmy, a z ocenakmi diiobrze, dziś tiio 5 z chemi, a z polskim mam do czwartku looz, bo facetka jest na biwaku, zresztą z nasza kl. tesch jedzie, ale tylko 11 os! w tym ja oczywiście...
Niio włąsnie skończyłam ćwikać, zrobiłam 13 ćwiczonek na uda i pupę
, "6 w."
i tylko 2 abs-y, a kiedyś robiłam 4, po miesiącu przerwy już mam słabszą kondycję 
A diietka kijowo, dziś mozie z 1300
, niio bo byłam u kolegi, a u niego takie pyszne ciasteczka na stoliczku wylądowały że nie umiałam się powsstrzymać
Więc tak dziewuszki moje koffane, jutro mam duziio czasu więc obiecuję że pozaglądam na Wasze temaciki dokładnie (zwłaszcza na Twój Wikingos, biio jusch dawo nie byłam, przepraszam bardzo Niunia :-****) i w ogóle wszystkiego najepszego z okazji dnia dziecka :-*************** DZIECIACZKI MOJE
-
... no wlasnie dzis 1 czewrca, czyli Dzien Dziecka...
U mie fullllll zarelka i co tu robic?
Ciesze sie, ze wszkole dobrze ci idzie. Acha, i masz bitne kolezanki
U mnie nauczycielka od polaka sie rozchorowala i nie moze gadac. Idzie na zwolnionko
Martwie sie za innych, tzn za tych co maja lamana ocene. Kiedy oni poprawia?
Ja w tym roku nie jade nigdzie z klasa. Nie bylo zgrania, tzn mialo jechac min. 15 osob, a zglosilo sie tylko 9
Ja znowu bylam na zakupach i nic sobie nie kupilam
Kurde no wszystkie buty sa albo za duzo albo za male.. Heh...
W piatek jade z papierami do szkoly i wstapie do Deichmana...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki