-
no i masz pozniej efekty :P
bo ja wiem ze nie jedzenie slodyczy przez 1.3.6 miesiecy jest mozliwe , ale przez cale zycie nie ...
a gdy poczujesz smak czegos sloedkiego wdpadniesz w ciag ... i nie bedziesz umiala sie powstrzymac
wiec radze CI ola zebys naprawde jadla raz wtyg cos
-
W sumie mnie na początku bardzo trudno było sie opanowac...A teraz jak coś zjem to umiem nie wziaśc drugiego kawałka...Ale chyba faktycznie słodycze jeśc raz w tygodniu...
Olciu musisz to poczuć w sobie, to ze chcesz schudna - wtedy sie uda...Musisz dojść do takiego momentu, w którym z łatwością odmówisz słodkiego..To przyjdzie zczasem. 3maj sie:*:*:*
-
Hhopera może masz racje ja nie mam zamiaru nie jeść już nigdy słodyczy, bo wiem e to niewykonalne, ale chce się ich wyrzec. ja jestem od nich uzależniona, wiec wiem, ze bedzie trudno tak samo jak z każdym innym nalogie, ale dam rade
Wiki ja już ten moment poczułam dawno. staram sie jak moge, ale jak napisałam wyżej... słodycze to mój nałóg. niektórzy palą papierosy, inny dają sobie w żyłe... a ja jem slodycze
:*:*:*
-
mowie CI sprobuj najwyzej pozniej jak stwierdzisz ze sloekie do szczescia Ci nie jest potrzebne to zrezygnujesz
ale na poczatek jedz raz w tyg
-
dobra to bede jadła jedną śłodką rzecz w limicie kcal w niedziele
tak gwoli wyjaśnienia... od jutro licze kalorie bynajmniej sie postaram... narazie bedzie ciezko bo rano zawsze śpiesze sie do szkoly i nigdy nie mam na nic czasu, a jeszcze jak tu liczyć kalorie bede sie starac
:*:*:*
-
Musze zrobić dokładnie tak jak ty
To chyba najlepszy sposób na schudnięcie ( i oczywiście ćwiczewnia do tego, oraz dużo napojów, najlepiej wody mineralnej i różnego rodzaju herbat)
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
to planuj sobie sniadania najwyzej dzien wczesniej
albo jedz takie same sniadania i wtedy bedziesz wiedziala co ma ile kcal
-
Ashley90 też myśle ze na liczeniu kcal najlepiej sie chudnie
Hiphopera jak sie odchudzałam na początku mojej przygody z tym forum czyli w kwietniu to sobie zrobiłam 2 takie jadłospisy na cały tydzień i robiłam je sobie na przemian i najlepiej mi z tym szło w tym tygodniu co prawda nie bede mieć czasu, zeby sobie taki ułożyć, ale może skorzystam w tygodniu z któregoś z nich a potem sobie ułoże nowe, bo tamte pisałam jak było lato i miałam większe pole manewru jeśli chodzi o warzywa i owoce ale dam rade
ja jeszcze troche powędruje po Waszych topikach i ide już spać, bo jestem skonana. jest mi zimno, mam gorączke 38*C, kaszel taki, ze mało mi płuca nie wypadną a nochal czerwony od smarkania... i w takim stanie jutro mysze sie wlec do szkoły chce mi sie jak cholera
:*:*:*
-
zreszta Ty znasz swoj organizm i podniebienie najlepiej wiec wiesz co lubisz i na co Ci stac wiec spoczko !
Ty smigaj pod kolderke .... !!! Bo jeszcze sie zapelenia pluc nabawisz!
-
jejku..No i po co w ogóle ta szkoła?? Ja też w tamtym tygodniu musiałam latac do szkoły z 38 stopniowa gorączka, bo codziennie były sprawdziany...Przerąbane..Ale jest nadzieja ze szkoły zamkna jak juz bedzie 35 stopni mrozu.. A potem uznają ze sie pomylili i u nas panuje klimat syberyjski...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki