a ja bardzo malo podrozuje :(
kurde...
Wersja do druku
a ja bardzo malo podrozuje :(
kurde...
Malinisiu :*
Przede wszystkim dzięki, że do mnie wpadłas :D i cieszę się, że Ci się mój topic spodobał :D
Cieszę się też, że będziez do mnie wpdać :D trzymam za słowo. :D Ja też wpadne do Ciebie Booziaki :*:*:*:*:*
Gigii :*
A Cerise, a Fleur, a Naru... wszystkie chudną :D Cerise dotarła do swojego celu 12-13 kg. mniej :D i bardzo się z tego cieszę :) więc nie mów że nie chudniemy, bo chudniemy :D Może nie ja ale 3/4 nawet więcej dziewczyn chudnie :D
Swoją drogą cieszę się, że Ci się moje kochane miasteczko podoba i że wyleczyłaś się z bulimii :D
Booziak :*:*:*:*
Motylku :*
Napewno jeszcze przyjedziesz, a lody wiem chyba o jakie Ci chodzi :D przy Ratuszu Głównego Miasta na Starówce?? :D Jeśli tak, to już ich nie ma... pewnie w lipcu się otworzą znów :D
Booziaki :*:*:*:*:*
Carmelko:*
Jak milo mi, że wpadłaś :D Dawno Cię u mnie nie było :) A co do podróży, to napewno nadrobisz zaległości :D... ja też mało podróżuje :( jeżdże co jakieś 2 lata pod Suwałki, 1 raz byłam pod Lublinem, ze 3 razy w Warszawie, 1 raz w Tatrach, 1 raz w Niemczech i 1 raz w na Krecie w Grecjii :P to nie jest tak dużo :D
Zjadłam sobie na obiadek to co wczoraj... ryż z pieczarkami i z ketchupem :oops: ale tylko kapeczke :P , i moją puszną suróweczke, bez papryki ale za to dodałam szczypiorku i drugiego pomidorka :D
Idę wszamać kolacje :D Booziaki :*:*:*:*:*:*:*
Hihi... ida wakacje, wiec kto wie 8) Moze zjade kawal swiata :?: :?:
Ja szykuje sie do diety SB, ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie 8)
Ja się też na początku szykowałam do SB, ale odechciało mi się jak zobaczyłam, że trzeba organiczyć owoce! A przecież lato idzie... TRUSKAWKI, POMARAŃCZE, BANANY, KIWI, CZEREŚNIE no i najważniejsze! ARBUZY!!!! Chyba bym nie dała nrady :D
Ale Tobie życzę powodzenia :D
Booziak :*:*:*:*:*
No dieta bez owoców jes chora :wink: :wink:
Zwlaszcza teraz :/ brr
Olciu całkoicie sie z Toba zgadzam, pozatym widze ze dobrze Ci idzie, tzn coraz lepiej. Wrocila silna wola :* i ten dawny zapał :)
Powodzenia kochana, cały czas trzymam kciuki:*
zwariowalyscie ?:P:P bez owocow ani rusz :):)
SB jest dobre na jesien i zime :wink:
Może nasza koffana Carmelcia nie lubi owocków??? :wink: cio?
Cerise :*
No wróciła, wróciła i mam nadzieję że nie opuści już nigdy! :D Zapał, też już wrócił, bo zdalam sobie sprawę z ilu rzeczy nie korzystam bo wstydze się ludzi, i wstydzę się tego, że mnie wyśmieją a w rzeczywistości nie zawsze tak jest :D
Malinisia i Motyleq :*
Macie całkowitą recję :D
Olcia, aż miło czytać Twoj wątek. Tyle w nim optymizmu! Az trochę się na mnie przeniosło! I przepraszam, że nic nie piszę, ale jakos tak... sama nie wiem... chyba nie bardzo mam się czym pochwaklic.
Nie pytając się o Twoją zgodę wysłalam Ci na maila fotkę. Mam nadzieję, że nie zrobiłam źle, co? Pamietaj, że ja o Tobie pamietam i pamietaj też o mnie :lol:
Carmeluchna koffa owocki, ale jest zdesperowana i podejmie wszelakie kroki, zeby uzyskac zadowalajace efekty... :D
Hihihi... i tak nie dotrwam do konca SB, nawet jeden dzien... :wink: :wink: :wink: