Strona 27 z 42 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 420

Wątek: Fleur na drodze do fantastycznej sylwetki (25.02 - ??? )

  1. #261
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to rzeczywiście mogło by nie wyglądać najlepiej :P ale możesz to sobie powtarzać w myślach :P:P:P mi to pomaga :P:P:P
    boozka :*:*:*

  2. #262
    hipci4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej
    hihi mniejmy nadzieję że albo Twja rodzinka do jutra go zje albo na jutro akurat się posuje :P
    I myslę że wtedy to napewno nie będzie Ciebie ciągnąć
    Nie daj się!
    Pieknie wyglądasz i jesteś sliczniutka I bardzo dobrze że się sobie podobasz, a w chwili słabości pomyśl o tym jak malutko Ci zostało i że innym razem to spróbujesz

  3. #263
    Guest

    Domyślnie

    Ha, przezwycięzylam gofry lezące w kuchni! Moj tata robi takieee pyszne, ale sama widzialam, jak roztapial chyba z pol kostki masla, żeby do nich dodać, i ta myśl pomogla mi przetrwać, hehe

    Już pisalam na kilku watkach, jak bardzo zasmakowala mi pewna miksturka, o ktorej dowiedzialam się od niejakiej Verdony - otręby pszenne zmieszane z miodem i zalane wrzątkiem - po przestygnieciu naprawdę pychaaa. Już dwa kubeczki dzisiaj zjadlam i mam straszną ochotę na następny, ale obawiam się zbyt gwałtownych efektow "lazienkowych". No nie wiem. Może się jakoś powstrzymam.

    A dzisiaj w koncu idę do lekarza, zeby uzupełnic kartę obozową. Musi stwierdzić, że jestem w stanie podjąc intensywny wysilek fizyczny podczas trwania obozu, czy jakos tak. Ale by było, gdyby nagle stwierdzila, ze nie mogę jechać. Bozeee, nawet o tym nie myslę, to byłaby katastrofa! Bądźmy jednak dobrej myśli.

    Pozdrawiam Was sloneczka kochane

  4. #264
    Guest

    Domyślnie

    nikt nic nie napisał??? a to szkoda...
    Ale ja nadal będę Was męczyć swoimi jadłospisami!!! hahaha (śmiech szaleńca). Oto dzisiejszy:
    - śniadanie (9.30) - truskawki i mikstura Verdony - 200kcal
    - 2 sniadanie (11.30) - przeżyjmy to jeszcze raz - truskawki i mikstura - 200kcal
    - przekąska (13.30) - mikstura (chyba przesadzilam, co?) - 100kcal
    - obiad0-kolacja (16.00) - leczo z mrożonki + chlodnik litewski + wasa - 480kcal
    i to na tyle. Dzisiaj już nie zbliżam się do lodowki. Oj, nie

    Bylam u lekarza. Niby wszytsko ok, jadę na obox, jestem zdrowiutenka. Ale coś mnie podkusiło i postanowilam się zważyc - wyszlo 58kg(!). Niby wiem, ze to waga w pelnym rynsztunku (ciuchy, buty, kurtka) i po zjedzeniu kilograma truskawek, ale i tak jest mi głupio, że az tyle...

    Dziewczyny, odezwijcie się!

  5. #265
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    Fleur ja w pelnym rynsztunku a do tego najedzona zwykle waze 1-1,5kg wiecej wiec nie pzejmuj sie.

    Pozdrawiam:*

  6. #266
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Musze wyprobowac ta miksture napewno sycaca i slodziutenka a tak wracajac do tego torcika w lodowce to ja nienawidze tego uczucia ze sie nudze a Wiem ze cos nam nie czeka w lodowce

  7. #267
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja chyba też wypróbuje tą miksturkę sobie, ale niestety nie dziś, bo nie mam skladników a do niej można jeszcze wrzucić zmiksowane truskaweczki i jest jeszcze lepsze

    A ja tak sobie siedze przy komputerq, i wertuję to forum

    Booziaki :*:*:*:*:*

  8. #268
    Guest

    Domyślnie

    kolejny dietowy dzień za mną. Mogę z calą pewnoscią stwierdzić, ze było tak, jakbym tego chciala w 100%. No i nareszcie znalazlam obiekt moich poszukiwań - cudowny kefir Piątnicy 0% tluszczu. Kupilam wszytskie, jakie były w sklepie i bylam zachwycona. Od razu po powrocie do domu zjadlam kubel (bo kubeczkiem tego nazwać nie mozna - w koncu 400g ma) wymieszany z otrębami. Mniam. A na dodatek ta swiadomość niskiej kaloryczności - jeszcze milej się jadlo.
    Dziewczyny, jeśli chcecie zobaczyć mnie na gronie, to tutaj macie link do mojego profilu. Przy okazji jest tam fotka dla tych, ktorym nie przeslalam na maila:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    pozdrawiam Was chudzinki

  9. #269
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleurciu, ja fotki nie obejrzałam, bo tam trzba miec konto, żeby zobaczyć inne profilki bynajmniej tak pisze u mnie, jak otwieram ten link

    Ciesze się, że ładnie Ci dietka idzie
    Ja za kefirem nie przepadam, ale za to serki wiejskie wpierdzielam równo :P:P:P


    Booziaki :*:*:*:*

  10. #270
    Guest

    Domyślnie

    och serki wiejskie - moja miłosc. dzisiaj np. zjadłam sobie taki jeden wymieszany z kakao. Wyśmienity był. A że wiedziałam, ze dlugo mnie w domu nie będzie, to dobilam jeszcze jogobellą light i bylo juz super, taki brzusio pełniuteńki, aż uśmiechnięty, hehe

Strona 27 z 42 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •