Wątek: Naru na tysiaku :) STUDNIÓWKA :)

Nie ucz się tyle, i nie romansuj tyle Naru to będziesz mieć też trooochę czasu dla nas

właśnie! na GG siedzisz nona forum tez mozesz coś skrobnąć

Na gg jak siedze, to tak jakbym nie siedziala, bo najczesciej jestem wtedy zajeta. GG chodzi, a mnie i tak nie ma przy kompie, albo czegos szukam, albo cos. Generalnie to nie mam nawet czasu na pomalowanie paznokci, a co dopiero na inne rozrywki
Klasa maturalna to jest cos takiego... cos takiego nie od opisiania. Ostatni rok jest rokiem zupelnie innym, odbywajacym sie na innych zasadach. Ludzie sie zmienili, jest jakos tak pozytywnie, choc wszyscy mamy duzo pracy. Zaczelam kursy, staram sie codziennie przerobic cos z geografii i WOSu, by choc odrobinke wzbogacic swoja wiedze. Ciagle jednak zastanawiam sie nad studiami, bo co do tego to mam kilka pomyslow. Mam nadzieje, ze na cos sie zdecyduje. Najwazniejsza jednak bedzie poczatkowa pomoc rodzicow...
Dietka, musze powiedziec, o dziwo sie trzyma :] a to tylko dlatego, ze nie mam czasu jesc i jem bardzo malo. Jedyne co mnie martwi to to, ze raz jem 800 kcal, a raz 1200 :/ taka hustawka nie jest zdrowa dla organizmu, a jednak nie potrafie nad tym zapanowac. W kazdym razie z dzienna dawka od jakiegos miesiaca nie wyszlam ponad 1500 kcal co mnie cieszy Nie wazylam sie i w tym tygodniu tez tego nie zrobie bo mam okres. Hula hop wrocil do lask i w koncu zaczelam systematycznie cwiczyc, wczesniej musialam przerwac treningi bo dluugo i rozwlekle chorowalam :/
Przez pazdziernik mam zamiar sie bardzo pilnowac i z dieta i z cwiczeniami, bo 10.11 jest moja impreza 18stkowa Mam zamiar kupic sobie na nia jakies fajne ciuszki, no wiec trzeba wygladac ladnie Ach, juz nie moge sie doczekac szkoda tylko, ze zaraz potem mam matury probne :/

Jesli chodzi o uczucia to... jestem singlem. Ustalilam z hiszpanem, ze nie ma co teraz byc razem, bo po prostu nam to nie wychodzi. I on i ja mamy teraz ciezki rok i gadamy (z ledwoscia) raz, czy dwa razy w tygodniu. To jaka paranoja. Zreszta stwierdzilismy, ze nam bardziej zalezy na sobie, niz na uczuciu jakies jest miedzy nami. Czy to bedzie przyjazn, czy zwiazek, bedziemy zadowoleni, bo po prostu lubimy ze soba przebywac. Narazie nie mam nikogo, choc od czasu do czasu zdarzy sie jakas randka, ale watpie zeby wyszlo z kims cos wiecej. Wiem, ze jak mialabym chlopaka to tylko wkurzalabym sie, ze rzadko sie spotykamy. Generalnie to teraz nie jest na zwiazek odpowiednia pora... jak sie zakocham to oczywiscie bede dbac o moje uczucie, ale narazie sie na to nie zapowiada Poza tym uznalam, ze mam wspanialych kolegow i jesli oni wszyscy przyjda na moja 18stke, to bedzie super impreza

Wybaczcie, ze tak rzadko tu bywam i ze was nie odwiedzam. Ale nie ma dnia, zebym nie pomyslala o Was i o tym miejscu... dziekuje za wszystko co dla mnie uczynilyscie Mam nadzieje, ze idzie wam pozytywnie

Buziam :*

no naru super lakturka na dzisisjszy wieczor
dobrze ze z dietka ok jestem pewna ze schudlas bo samo przez sie wychodzi i malo jesz i masz duzo stresow
i wogole ciesz ze sie ze u ciebie wszystko dobrze, zycze udanej imprezy 18stkowej hehe taka jest tylko raz w zyciu, ja juz sie swojej nie moge doczekac;*
buziaki:*

no widzę, że ciągle się trzymasz, laska pewnie się z Ciebie zrobiła jakich mało a na urodzinkach to w ogóle będziesz muaaa... ja dalej nie umiem kręcić hula hopem :P to chyba nie dla mnie
no a że Cię nie ma tyle...wybaczamy, w końcu maturka za pasem...
a tak na marginesie, mnie to już odwiedzić zapomniałaś?:P

Naruś kochana stęskniłam się za tobą
Wiesz może to dobrze ze na jakiś czas dałaś sobie spokój z miłościa? Masz maturę, musisz o niej myśleć i o nią się martwić...

Bardzo dobrze że ci dietka idzie, na pewno będziesz laska na 18stkę
Bo mnie jojo dopadło....Ale juz nad tym pracuję!

No to w jakąś sobotkę skrobnij coć jescze Naru, bo mi cię brakuję

Naruś
Ja mam brata w Twoim wieku ale on się kompletnie nie ucyz.... no ale taka jego natura - najlepsze jest to że on i tak sobie pradzi, zreszta jak zwykle ja w 1 klasie i sie wiecej oczue od niego chociaz on w maturalnej :P
a skoro ty masz tyle kucia - to kurde jeszcze przy diecie nic z Ciebie nie zostanie! czytaam kiedyś w Cogito o odzywaniu maturzystów - i naprawde uwazaj bo w tym czasiei ntensywnej nauki potrzeba wiele energii - takze jedz duzo zdrowych rzeczy - bo potrzebujesz teraz duzo glukozy i wogole a i mysle ze jak jusz przyjdzie czas matur to wtedy odpusc sobie na troche diete ... ale do tego czasu to i tak juz pewnie schudniesz tyle ile chcesz
3maj sie:*

no masz pełno masę tej nauki, bo milczysz u siebie na wąteczku... mam nadzieję, że przed swoją osiemnastką jednak się pochwalisz efektami dietki

otóż to

a Ty to sie chyba zgubiłaś :P