-
:)
We wzroscie i wadze jestes bardzo podobna do mnie I ja tyle samo chce schudnac co Ty zycze powodzenia i zapraszam do siebie
a ja dzis zjadlam wielgachna bule z powodlem :P mniam hehe :P
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58809
-
No no to 3mam kciuki Ja tez sie odchudzam od wczoraj , ale czy cos wyjdzie .. zobaczymy heheh I mam nadzieje ze zaniedlugo napiszesz nowy topic ze masz juz swoja wymarzona wage hehe :*
-
Motulq >> zycze Ci powodzenia . Najwazniejsze jest podejscie do dietki . Trzeba wierzyc w siebie !!
Zielonooka >> na jakiej jestes dietce ?? Masz moze swoj topic?? Nie wiem ile wazysz i ile chcialabys schudnac .. ale zycze wytrwalosci !!
Wlasnie ide zalac sie woda , bo obiadek dopiero za godzinke .
-
ehhh...troche zaszalalam .. wyjdzie gdzies ok.1300 . No coz ..
Ale juz nic nie tkne !!
-
phiiiii ja dzisiejszego dnia nawet nie wliczam do diety zrobilam sobie ostatki
od jutra jade z prawdziwa dieta
ale i tak waze 49-50
ja po prostu musze sobie robic co tydzien dzien jedzenia zeby bez efktu jojo i od razu nie przytyc i wiecie? nie przytylam nic
fajnie nie?
na wszystko jest wytlumaczenie
-
Aniolkkkkku >> zeby przytyc chociaz 1 kg musialabys zjesc conajmnjiej 8000 kcal !! Raz w tyg. mozna sobie dobrze pojesc :] tylko troszeczke wolniej waga bedzie spadac .
Wlasnie jem sniadanko :
jogurt naturalny 150g 74 kcal
3 WASY 72 kcal + pomidor i zielony ogorek (nie licze)
i moze jeszcze jablko schrupie ..
-
i wszyscy gdzies zwiali ...
Dzisiaj bylo cos ok. 1200 kcal . Nie najgorzej Byl rowerek i pewnie bedzie jeszcze pare brzusiow , przysiadow , wymachow i innych ... Kreci ktoras hulahopem ?? Tak sie zastanawiam czy to cos da . Na 100% kupuje skakanke , bo troche kcal spala
I odezwijcie sie w koncu !! Nie zostawiajcie mnie samej
-
i Ja takei plany mam by sie zaopatrzyc w skakanke i to kolko - hulahop :P ale jak sobie pozmysle ze bede szla przez miasto z takim kolem w rece to az mi sie smiac chce :PP no ale nic trzeba kupic i UZYTKOWAC pozdro i 3 mam kciuki za wszystkie odchudzajace :P
-
Witam
Powróciłam.. Niestety.. Nie trzymam się diety ...
waga stoi.. dobrze że nie tyję no ale.. kurcze.. chciałabym dojść wkoncu do tych 50 kg.. czeka mnie do zrzucenia ok 5 kg.. Muszę znów wrócić na diete bo zaczynam znów sie obżerać..krokietów i gołąbków mojej mamusi nie potrafię sobie odmówić.. A własnie ostatnio to gościło w kuchni.. Wczoraj gdy przyszłam z rowerka ( zrobiłam ok 20 km) to zjadałam gołąbka - ale była to już godzina 9 no niestety.. nie umiał się opanowac..Przez tą deszczową pogode nie ruszałam się - nie biegałam i nei jeździłam na rowerku.. ale wczoraj mnei olśniło... KUPUJE ROLKI !!!!
Myślę też nad skakanką.. ale meiszkam w bloku i się zastanwiam gdzie bede skakać.. <-- przed blokiem?
no nic.. podsumowując.. Dziś zjadłam ostatniego gołąbka jaki był w domu..
Mam nadzieję że dam radę, trzymajcie za mniekciuki - i ja za was oczywiście też
Pozdrawiam i przesyłam buziaczki
-
katalonko >> zacznij od teraz . Od nowa ! Ale sproboj wytrzymac chociaz tydzien !!! Ja jestem na dietce od .. hmmm od piatku albo soboty . Zapomnialam heheh
U mnie dzisiaj wyszlo cos ponad 1000 . Dosyc duzo cwiczylam .Ale i tak musze nauczyc sie cwiczyc dluzej ,a mniej intensywnie . Bo ja cwicze duzo , ale koncze zazwyczaj w 15 min .
Dzisiaj cwiczylam cos ok 1 h . Najpierw jezdzilam na rowerku 40 min , a potem w domku wymach kazda noga po 30 razy w bok , do przodu i do tylu . Potem 50 brzuchow i po 30 brzuchow na boki , krociutkie rozciaganko , 600 podskokow (narazie bez skakanki :P) i 100 x "podnoszenie nog do lokci" (nie wiem czy to cwiczenie ma jakas nazwe , ale polega na tym , zeby dotykac kolanami rak/lokci , ktere sa na wysokosci klatki piersiowej .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki