Heyka Motyleniu kofffany jak wszystkie skarbki swiata :P
Ciesze sie ze Tobie idzie gitesowo. Ja tam basenu nie lubie i nie mam w swojej okolicy.
Co do nalesnikow, mozesz sobie pozwolic, raz nie zawsze, ale pod warunkiem, ze bedziesz cwiczyc:P
Wersja do druku
Heyka Motyleniu kofffany jak wszystkie skarbki swiata :P
Ciesze sie ze Tobie idzie gitesowo. Ja tam basenu nie lubie i nie mam w swojej okolicy.
Co do nalesnikow, mozesz sobie pozwolic, raz nie zawsze, ale pod warunkiem, ze bedziesz cwiczyc:P
No Motylku i ony dobry humorek Ci zawsze dopisywal a bedzie dobrze. Ja tez mam ochote na anlesniki ale zjem sobie nad morzem. A co do PAwełka to zycze Ci zeby wszystko sieulozyla po Twojej mysli
buziaczki:*
Ahhh... nalesniki... nie jadłam naleśników od... eee... od świąt Bożego narodzenia :P
A ja je tak kocham... ale postanowiłam, ze będę jadła raz na jakiś czas... chyba troche przesadziłam :lol: no ale wcale jakoś tak strasznie mi się ich nie chce :) ale jakby mama zrobiła to bym zjadła chętnie :)
MotyleQ... superaśnie :D:D:D
Booziaczki :*:*:*:*
:D
Pół szklanki mąki z wodą wymieszane, ( całość to było pół szklanki) - na patelnie - 2 naleśniki - pół łyżeczki margaryny 180kcal na 100gram, łyżeczka - 10gram
2 łyżeczki dżemu ..
I gdzie tu kalorie :D a zajebiste było niam niam , i nic tłuszczu nie czułam :) bede sobie robila takie pesudo nalesniki mniam :d
A pozatym to w lodówce pełno żarcia .. ja narazie sie 3mam ... :P
Kupilam sobie herbatke Afrodyta odchudzajaca , mam nadzieje ze pomoze mi na ten wydety brzuch ...
Jestem chora ... mam Zaburzenia łaknienia .... :(:(:(:(:(:( wszystkie objawy sie zgadzaja ... nie jest dobrze :(
Naleśniki? Zjadłam trzy i spaliłam wszystko na rowerze :)
Motylku co się dzieję? :( :( :(
Anoreksja, bulimia? Trzymaj się mocno! :(
Wracając do tej choroby to ..
Znalazłam w domu ksiązke "Jak pokonać ból" w ktorej są opisane różne rodzaju bólu - jest także o bólu psychicznym, Tam z kolei jest rozdział o zaburzeniu łaknienia - anoreksja, bulimia, jedzenie kopulsywne ... i wygląda na to że mam początko anoreksji , na szczęście nie jest fizycznej tylko psychicznej ... ale dam radę ..
Objawy : ciągle liczę kalorie, cokolwiek włoże do ust zastanawiam sie ile to ma gram ile tluszczu i tak dalej ....
cały czas wydaję mi się że jestem gruba, nie moge przyjać do wiadomości ze juz schudlam .. od wczoraj codziennie wieczorem podchodzę do lustra i mówie sobie " jesteś szczupla !" mam nadzieje ze mi jakoś przejdzie..
Ale dzisiaj troszke zaszalałam z jedzeniem :) w sumie to się cieszę z tego powodu ehhehe :)
Rano płatki z mleczkiem :) 300kcal
pozniej pojechalam do miasta i wogole starsznie duzo jedzenia jest , i zjadlam 2 batoniki musli, 3kostki czekolady gorzkiej, brzoskwinie i jogurt :) Ale na obiad zjem sobie tylko pół opakowania warzyw na patelnie takze ogolnie powinno wyjsc na dobrze :)
Dziekuje ze jestescie ze mna :)
Czesc :) To widze, ze masz tak jak ja, ja tez chcialam schudnac troszke ;) I udalo mi sie, w jakies 2 tygodnie schudlam 3 kg, mam prawidlowa wage, a nawet jak jeden kg mniej to juz bedzie niedowaga :P ale dalej moj wyglad mi nie pasuje ;D Muszie sie wziasc ;D Pozdrawiam i zycze wytrwalosci i duuzo zdrowka ;)**
Motylku... przestraszyłaś mnie... Zabraniam Ci tak myśleć... Pomyśl o tym, że jak za dużo schudniesz to bedziesz musiała wydać tone kasy na paski do spodni i nie bedziesz mogła nosić bluzeczek bezs ramiączek bo będą Ci spadać i bedziesz czuć sie niekomfortowo... a do tego wszytkiego jak schudniesz dużo to bedziesz musiała wydać sporo kasy na nowe ciuchy bo te będą za duże... :] a jak coś kupisz to chyba nie chcesz wyglądać jak wieszak... to napradwe źle wygląda jak ubrania zwisają na ludziach...
Pamiętaj też, że faceci to nie tylko wzrokowcy ,ale także dotykowcy, a chyba lepiej dotknąc mięciutkiej i ciepłej laski niż jej kości... Pozdro.... :*:*:* 3m sie...
Guziczek ma rację! I nie wydziwiaj tam ;) Jesteś świetna laska!! Nie ma to tamto! :D
P.S. Tarnów to bardzo fajne miasto jest :D
Motylku tez tak mialam, caly czas patrzylam w lustro i mowilam sobie "jeszcze tylko 1kg" a jak kg zlecial to mowilam "no jeszcze tylko 2 kg i bedzie ok". Najwazniejsze to zaakceptowac siebie i wlasne cialo, wiem ze czasami to trudne bo sama borykam sie z tym do teraz(chociaz obecnie akceptuje swoj wyglad i podobam sie sobie tyle ze chyba zawsze kazda z nas znajdzie w sobie cos co jej sie nie podoba, ale przeciez nikt nie jest idealny). Jestes szczuplutka i jak sie bedziesz nadal sie odchudzala to bedziesz jak wieszak nie mowiac o tym ze mozesz stracic okres przez ciagle diety. Mysle ze to dobry sposob ze gdy patrzysz w lustro mowisz do siebie ze jestes szczupla, bo naprawde jestes teraz tylko czas abys Ty w to uwierzyla a raczej zebys to dostrzegla.
Buziaczki:*
Ajjj... jaka ja jestem podobna do Ciebie motylq... Wogole to ja jestem podobna do wiekszosci z Was. Moj koffany owadziku, trzym sie mocno i nie daj sie! Wierze w Ciebie!!!
Wiesz, anoreksję psychiczną to już takie objawy mialam kilka razy :)
Ale to tylko 'mania' na punkcie wagi, przejdzie Ci, jestes super, mów to sobie, bądź pewna siebie :)
Hello ...
Jej u mnie od tygodnia nie padało , sucho jest , gorąco i wogóle tragedia .... pot sie ze mnie leje strumieniami! :)
Wywołąłam dziś fotki z kolonii :) i zaczynam wierzyć że jestem szczupła :) Tylko ten brzuch to takie feralne miejsce , u mnie włąsnie na biodrach i brzuchu gromadzi sie tłuszcz , ale daje sobie z tym rade :) ale kiedy po posilku mam powiekszony , to wogole humor mi sie psuje ale musze sie przyzwyczaic jakos :)
Na deser zjadlam sobie sernik z kubeczka takie cus :P 200kcal i do tego maleńkie jabłuszko i 3łyżki jogurt , lezal jakis otwarty no i sie nie powstrzymalam :)
A na kolacje serek homogenizowany - 200kcal
Razem wsyztsko daje 1500kcal :) wiec nie ma jakiejs nadwyzki .. :) ostatnio starsznie duzo jem takich jogurtow , serkow ... takie jakies ciogoty mam :P
Gorzej z tym ze caly dzien ptrawie leze bykiem no ale w taka pogode ot nie da sie nic innego robic :(
Motylq, wpadam pozegnac sie na zawsze... (przeczytaj moj ostatni post na moim watku). Wierze w Ciebie i trzymam kciuki. Nie daj sie chorobom, smutkom i podlym nastrojom. Dasz rade. I pamietaj, ze jestes rowna laska :D
:-* Zegnaj :cry:
Czesc Motylku
Dawno mnie tutaj nie bylo, poniewaz zawiodlam... Zawiodlam sie na sobie i zawiodlam dziewczyny, ktore mnie wspieraly. Mialam jakis dolek... Wiem, wiem, nie powinnam zwalac wszystko na zle samopoczucie, a jednak... Wierze, ze nie pozwolisz mi sie poddac...
:) Czesc dziewczynki :)
JAdłospis :
:!: Mleko 0,5% plus płatki coookie crisps (pyszne) - 350kcal
:!: brzoskwinia, maliny, maly jogurt , 3pieczywka lekkie z serkiem - 250kcal
:!: goracy kubek , sałatka, 2ziemniaki, mały kotlecik z indyka - 350kcal
w planach - wielki jogurt 0% i nalesniczki z mojego wykonania
super mi dzis idzie :):)
Wczoraj bylam na festynie , i tam pozarlam 2 lody rozki ozesz..... :P:P:P ale za to kolacja to byla brzoskwinka z malym jogurcikiem dlatego jak zwykle zmiescilam sie w 1500kcal :) a od czwartku juz bedzie 1600kcal :)
Tylko mam wiekszy problem - ze wogole prawie nic nie spalam :/ dzisiaj moze pojde cwiczyc .. oby oby :P:P ;) 3majcie sie :*
Jak się zmieściłaś, to lody to nie grzech :D
Heheh...to "spalam" przeczytałam jako "spałam" i pierwsza myśl to : oj biedny Motylek, nie wysypia się :lol: :lol:
P.S. Ladny avaratek ;)
Motylq swietnie Ci idzie, nie martw sie ze nie spalasz ja jem 2000-2200kcal a czasmi nawet do 2500kcal dochodze a codziennie chodze tylko na godzinny spacerek i ewentualnie na zakupy( ale to tak raz albo 2 razy w tygodniu). A te lody jesli zjadlas w limicie to z pewnoscia Ci nie zaszkodza.
Buziaczki:*
Niuńka poczytałam troche tych Twoich komentarzyków, których nie widzialam i wyobraź to sobie, że oglądałam też tą sesje zdjęciową z ROLKI i Qrde przypominasz mi mnie... na tych zdjęciach... mam podobną fryzurkę, tylko przedziałek na drugą stronę zaczesywany , mnóstwo pierścionków na palcach, bransoletka z koralików (ja mam jeszcze na drugim nadgarstku srebrne dwie) dłuższcze pazurki często pomalowane (choć przez wakacje nie za bardzo mam czas, żeby je udekorować) no i co tu dużo gadać super fajny pełny biust... jejQ jak to ładnie wygląda... serio... bo ja np. nie lubie dziewczyn które mają albo te cycki malutkiei wystające, albo płaskie a duże... Mi się moje podobają po mimo tego, że wszyscy twierdzą,ze są za duże... Twoje też wyglądają nieźle...
My z pełnymi piersiami mamy czym się szczycić, bo przynajmniej mamy miękkie poduszeczki ,a nie jakieś kij wie co... :D:D Prawda MotylQ?
dobra 3m się maleńka...
Obiecuje, że jak tylko będzie możliwość to pojade do krasnobrodu i pozdrowie od Ciebie tego Twojego Przystojniaka ;) Buziaczki Dzióbku Mój :*:*
Gruzia - Ty to dopiero :D moge powiedziec - obżygałaś mnie tą interpretacja :P:P no nie nie oczywiscie zartuje , i masz racje tak tak :) :) co prawda to prawda , biust mi schudl ale to co pozostalo to tez jest sie czym pochwalic ;p
Ale ja tu przyszlam powiedziec ze zgrzeszylam bardzo i nadprogramowo zjadlam pasek czekolady gorzkiej plus maly batonik czekoladwy :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: jasna cholera ! i wyszlo mi dzis 1700kcal dupa dupa dupa !
I dodaje , ze jutro mam isc na jakas impreze , tzn w mojej mamy pracy bylo jakiej wesele i wiecie bedzie impreza - pelno pelno powtarzam pelno zarcia ! mam do wyboru nie isc, albo isc i zjesc ! matko co tu zrobic, nie pojde bede zalowala i napewno przywioza i tak do domu .. starszne to zycie .... ehh no ale co tu zrobic... w kazdym razie jak bedzie obojetnie i tak od srody jestem spokojnie dalej na 1500kcal ( od czwartku ma byc 1600kcal ) :P no zobacyzmy ! :roll:
Oj dziubek nie martw się spalisz te kg. Teraz jak jest tak duszno to sie pocisz i samo to pozwala Ci się pozbyć wody z organizmu... dlatego bardziej chce nam sie pić niż jeść... więc staraj się pić , pić , pić i jeszcze raz pić ,a na 100% na batoniki nie będzie ochoty ,a nawet miejsca... a jeśli naprawde chce Ci się coś słodkiego to pędź na ryneczek i kup sobie arbuza :] Ja np. tak zrobiłam... ma on malutko kalorii ,a gasi pragnienie i cieszy, bo jest smaczny... :]
3m się Dzióbek ;)
Byla ta impreza - zjadłam okropnie okropnie dużo tragedia ! nigdy nie powtorze tego co dzisiaj tragedia i wstyd !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Słuchajcie -
:!: małę ciastko czekoladowe
:!: małą babeczka
:!: mała kokosanka
:!: ciasto karpatkowe 1,5 kawałka
:!: 2 kawałki placka z masa orzechową
:!: biszkopt z galaretka 1,5szt.
:!: 1 malutki rogalik
I ja to wszystko zjadłam ! zjadłam !!!!! Beznadziejna total az mi sie nie chce obliczac kalorycznosc - ale mysle ze nie bedzie wiecej jak 2000 kcal :(
ale z drugiej strony ( to wszystko zjadłam o 12) pozniej juz nic nie zjadlam :)
Wypilam 2 herbatki przeczyszajace i wzielam jedna xenne ekstra
o 16 poszłam biegać - 1godz.
Takze wyrownałam choć troche ...
Nigdy nie chce wiecej takich dni jak dziś ! Nigdy !!!!
wolałabyś nie wiedziec co ja jem :P
No...jeśli to był tylko jeden dzień, to da się przeżyć ;) Tylko się pilnuj teraz. Dasz radę ;) Trzymaj się, Motylq :*
Pozdrawiam :*
Motylku :shock:
Ehh dzisiaj juz lepiej .. jedynie co to w nocy budzilam sie do kibelka - efekt srodkow przeczyszczajacych ...
A dzisiaj juz ok - płatki z mlekiem o,5% tłuszczu - 350kcal :) I do konca dnia nie bede wiecej jak 1500 - obiecuje :)
A teraz ide na wyszczuplajacy prysznic :D:D poprawiajacy nastroj :wink:
Skarbie :*
Będę trzymac kciuki za Ciebie :*:*:* będe za 2 tygodnie :(
Hej :D
Racja, nie ma to jak poprawić sobie nastroju prysznicem :). Kurcze, a ja dzisiaj pewnie zjem bardzo dużo :(, szykuje sie jakas nocowanka..echh....
Hejcia ;*
Dzisiaj dzien sliczniutki - piekine zjadlam tyle co powinnam a nawet mniej :) czuje sie swietnie, jestem pelna energii , sama z wlasnej woli sprzatam , cwicze , skacze do ksklepu , pomagam mamie .... same plusy :)
Jedynym problemem jest to .. ze chyba juz z 3 razy korzystalam z kibelka .. buu ehh niewiem czemu , w nocu tak samo , co tylko zjem to zaraz przeleci, ale to chyba jeszcze po tych srodkach przeczyszczajacych .. hmh ale najwazniejsze ze czuje sie swietnie i w koncu mam plaski brzuszek !!!!!!!!!! :) a nie jakis balon hihi:P
Zjadlam dzis
:!: płatki z mlekiem - 350kcal
:!: brzoskwinia, jogurt, pol drozdzowki 300kcal
:!: 200g warzyw na patelnie, brzoskwinia - 200kcal
:!: banan, serek homogenizowany 300kcal
:!: banan jabluszko, 4 lekkie pieczywka z serkiem- 250kcal
razem 1400kcal :) super :):):):):) i przy tym bylam caly dzien najedzona :)
Jutro czwartek - moj dzien kontrolny - zmierze sie zobacze co tam ciekawego i zwaze sie :)
3majcie sie :*:*
Faktycznie niezle sobie poradzilas :) mnie jakos dzisiaj teaz caly dzien rozpiera energia :D mam ochote tanczyc, cwiczyc, usmiechac sie :) A w radiu jeszcze takie fajne kawalki puszczaja ;) Nic tylko ruszyc tylek z krzesla :)
Bardzo ladniutkie te twoje posilki :) duzo owocow i warzyw :) tak trzymaj Kochana :*
Witam drogie Panie ;]
Dziś czwartek - jak już wspominałam - dzień kontrolny.
Waga :53kg.
Wymiarki:
łydka : 33,5cm - od tygodnia bez zmian. Schudła 1,7cm w czasie diety. :D
udo: 48cm - 0,5cm mniej od tygodnia. Ogólem schudło 6cm:D
Tyłek: 86cm - 1cm mniej od tygodnia. Razem straciłam tu 7cm:)
KOści biodrowe - 80cm - 1cm mniej od tygodnia. Ogólem 6cm mniej od czerwca.
Pępek - 66cm - 1cm mniej od tygodnia. Tu padł rekord, bo w tym miejscu straciłam 14cm!!
Talia - 60,5cm - 1cm mniej od tygodnia. Tu straciłam 7,5cm :)
POd biustem - 71cm, tyle samo co w tamtym tygodniu, ale wogóle 6cm mniej od czerwca.
Biust - 87cm, tyle co w zeszłym tygodniu. Ogołnie tu straciłam 7cm:)
No i patrzcie - efektu jojo nie ma, a nawet jeszcze trace centymetry :) TO znak że czas przejść na 1600kcal :) ZA tydzień znów ważenie i wymiary i zobaczymy czy dodajemy kolejne 100kcal.
Śniadanie
MLeko 0,5% z płatkami czekoladowymi, 3 kostki czekolady gorzkiej - 420kcal :)
Dzisiaj mają przyjechać jacyś znajomi, oj bedzie duzo jedzonka , zobaczymy jak sobie poradze :) najważniejsze to nie przekraczać 1600kcal :)
3majcie się skarby moje :*:*
PS. nie dostałam okresu jeszcze ... uh, ostatnio dostałam 30 czerwca, więc powinnam już mieć , a zawsze miałam regularnie :!: mam nadzieję ze dostane .. :/
Brawo, brawo, brawo!! Pięknie :D
<klaszcze> wymiarki robia wrazenie :) NAPRAWDE :D zazdroszcze, ja w talii tez najwiecej centymetrow stracilam... najtrudniej mi schodza z ud i lydek :[ akurat tam gdzie chce najbardziej schudnac :evil:
A tym brakiem okresu to sie nie przejmuj narazie, mysle, ze niedlugo dostaniesz. Mozesz miec opoznienie bo klimat zmienialas, wyjezdzalas. Wiesz jak to z ta ciocia bywa...
Buziaken :*
No Laseczka super... :] Spróbuj mi tylko powiedzieć ,że grubo wyglądasz... :[ wrrr 3m się skarbie :P
Aha byłam wczoraj tak przelotem w krasnobrodzie niestety nie widziałam twojego mena... jak będe jeszcze raz na troche dłużej to popytam....
Hejka :)
Byli dzisiaj Ci znajomi , fajnie sie zabawilam , a weekend albo poniedziałek szykują się na wyjeżdzie do szczawnicy lux :D
Gorzej z jedzonkiem
- rano te płatki - 420kcal
-później - jogurt, 3 ryzowe z dzemem, malutki kawalek jablkowego placka - 300kcal
-obiad - 250g warzyw na patelnie plus sałatka mojego wykonania :D:D z ananasem ;d super wpadnijcie kiedys na nia :D - 175kcal
- czy ktos wie ile maja andruty z masa czekoladowa ?? bo ja zjadlam 5 kawalkow, ale jeden wazyl ok 10g wiec razem niecale 50g ... to wychodzi malo bo mam taka ksiazeczke a w niej 10g andruta to 10kcal - to powiedzmy 100kcal
- placek z jablkami - 230kcal , jeden łakotek - 40kcal , jogurt - 360kcal razem
wiec wychodzi ze kolacje moge zjesc spokojnie jeszcze :)
NO nawet nie jest tak zle :)
a z wymiarkow rzeczywiscie sie ciesze :)
chcialam tylko dodac ze blednie wiele osob uwaza ze bulimia to wymioty...
bulimia wystepuje tesh wtedy kiedy czlowiek probuje oczyszczic swoj organizm w kazdy mozliwy sposob np. srodki przeczyszczajace...
i jeszcze ku przestrodze: slodycze nie sa wrogiem!!!!! slodycze sa dla ludzi - tylko ze trzeba umiec z nich korzystac - tak jak z alkoholem, narkotykami i tym podobnymi jest...
Motylq wymiary bardzo ladne. ja tez wychodzac z diety jeszcze chudlam. Mi z brzuszka zlecialo 17cm ogolnie a w biodrach tylko 8cm :roll: Chyba najtrudniej schodza cm z tylka i ud a zawsze dziewczyna zalezy zeby wlasnie z tych miejsc spadaly zbedne centymetry. Pieknie ci idzie.
buziaki:*
ktoś mądry kiedyś wytłumaczył na jakiej zasadzie i gdzie łatwiej się chudnie i tyje... więc tak...
Jak się leży na śniegu i robi się orzełka z naszego ciała taki okrąg rękami i nogami to im bliżej środeczka tego koła tym więcej tłuszczu osadza się na naszym ciele, a im dalej środka okręgu tym mniej tłuszczu...
Z chudnięciem jest tak samo... najszybciej tkanka tłuszczowa znika z środka koła... bo np. jeśli dojdzie do osadzenia się tkanki tłuszczowej na łydkach to niestety trudno jest ją zgubić, a jeśli na brzuszku, to tam można się pozbyć tego najszybciej...
dlatego na biuście i pupie jest już dużo trudniej się pozbyć niż na brzuchu...
oczywiście zależy to też od organizmu, ale mniej więcej przebiega to podobnie u każdego...
czyż nie mam racji?
Zazdroszcze :P i podziwiam :D Tak trzymaj Motyleczq... Teraz mozesz zaspiewac nie "Motylkiem byłam ale utyłam" tylko "Grybaskiem byłam ale sie super odchudziłam!" :D
Dzieki dziewczynki za mile slowka :) naprawde duzo mi daja ;)
a dzisiaj mily dzionek ;D rano prysznic, spacer, pozniej jeszcze chwile rowerka .. ale o 20 jade do babci i napewno duzo zjem ;( ale oszczedzam juz kalorie od rana
JAdlospis
:!: mleczko z musli tropikalnym - 350kcal
:!: pysio na mleku plus arbuz - 225kcal
:!: pół zupki chinskiej:/ jajko, sałatka - 300kcal
:)