Wątek: Koniec z udawaniem... / Znowu wracam... i walczę...

WITAM WSZYSTKICH ODWIEDZAJACYCH TE FORUM

Poszlam spac po 2, wstalam przed 8... Nie no, to wina mojego pieska (mam tzw. sarenke). Klikalam z kumplem z USA i tak jakos sie zasiedzialam Wczoraj mialam taki super humorek A To dzieki... NARU. Przeczytalam cale Twoje forum i... jestem pod wrazeniem. Gdybys mogla mi konkretnie opisac jakich cwiczonek stosowalas (ups, przepraszam - STOSUJESZ) to bylabym Ci dozgonnie wdzieczna.
W wakacje sniadanko jem okolo 10-11 (zazwyczaj tak wstaje ) ale widze, ze chyba bede musiala wczesniej Wiecie, wiem, ze te forum bardzo podbudowuje czlowieka... A ja po roku szkolnym sie wypompowalam, wiec teraz nabieram sily

Dobra, dobra, juz nie nudze Zaraz ide do sklepu po jedzonko light

DZIEKUJE, ZE SA TACY LUDZIE JAK WY!!

MILEGO DNIA
POZDRAWIAM
BUZIALE

Ehh zobaczysz , schudniecie z nami to NO PROBLEM :P

WITAJ MOTYLKU

Fajnie, ze do mnie zajrzalas. Jestem kims w rodzaju wolnego sluchacza chce przeczytac forum kilku osob i wtedy bede sie czula jak w domku Mam nadzieje, ze mnie milutko przyjmiecie!

Buzka, milusinskiego dzionka

my jesteśmy otwarte na wszystkich im nas więcej, tym lepiej!

łale tu łoptymistycznie

WITAJCIE
Dzisiaj kupilam sobie hula-hop - szczerze, myslalam, ze nie bede umiala krecic, ale... okazalo sie, ze umiem i nawet dobrze mi wychodzi Pokrece sobie teraz 15 minutek
3majcie za mnie kciuki! BUZKA

no to widze, że tylko ja jestem taka sierota i nie umiem...

Noemciu - nie martw sie, obiecuje, ze nauczysz sie krecic hula-hopem Fajna zabawa - krecisz i ogladasz tv Ja dzisiaj ogladalam jezioro marzen i... przez pol godzinki sobie krecilam Hehe, lacznie to z godzinke krecilam - fajne cacko

moja mama twierdzi, że to co mam, to jest za małe i to dlatego no nie wiem...ja jakaś sierota jestem taka...nieruchawa jakaś i mi to spada a się staram - naprawdę...

Droga Noemciu... moze po prostu wystarczy kupic nowe, wieksze hula-hop? Ja mam... ech, co tu duzo gadac - DUZE. Nie wiem gdzie je ukryc, a wierz mi - pokoj mam duzy. Hehe, chyba schowam za szafe