-
Mmmm, gruszki są git. Uwielbiam. Ale o tej porze roku to chyba nie są takie ładne hmm?? Ja tam mam zawsze jesienią na działce jabłek i gruszek aż za dużo. Hehe, potrafiłam dziennie z 10 owoców zjeść. Ale truskawki, arbuzy i mandarynki wymiatają
-
Hip - a może ze sklepu?
-
ta ja tam nie wiem bo nie widzialam gruszek w sklepie ;>
-
W sklepach pełno "TANICH" gruszek. Do wyboru do koloru.
-
Ja biore gruszki od babci, a babcia ze sklepu
Dodi trzymam kciuki walcz, walcz
-
ja widziałam w sklepie ostatnio
-
Dodi - będzie git
-
Gruchy ........... MIAM !! Potrafie latem jeść je kilogramami !! Mmmmmmm a tak to koszmar u mnie Miałam napad głodu !! Wiedziałam,z ę tak bedzie ...... ;( płacze !!
-
Ja czasem całe posiłki gruszkami zastępowałam. Teraz przerzuciłam się na mandarynki. Wiem, że rzadko tu wpadam, a o wpadaniu do Waszych wątków już nie wspominam. Jak znajdę więcej czasu to napewno wszystko nadrobię.
A co do dietki. Myślę, że powoli wracam do normalnego odżywiania, choć dziś zjadłam już "trochę".
serek wiejski
pół bułki
7 mandarynek
szklanka mleka
3 jajka na cebulce i szyneczce
2 bułki z miodkiem
3 kostki czekolady
No na dziś będzie chyba będzie koniec :P Ale nie ma co narzekać, jest dobrze i przez jakiś czas tak być musi. Kurcze, jak mi się chce spać. 6 godzin spałam w nocy. <ziewa> Już nie wspomnę o dzisiejszym, pełnym roboty dniu. Poza tym jestem wkur..... na babe od Fizy. Ehh, już nie mówie za co, ale dziś ewidentnie przesadziła, grubo przegięła.......
-
be.... baba od fizy wrrrrr disiaj mnie pytala
kocham gruszki i mandarynki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki