Wątek: Historia lubi sie powtarzac.. ale ile mozna ?!

Ja moge

no to jestesmy dwie WIECEJ WIECEJ !

Ja się nie przyłącze... Wole co 2-3 dni jesc cos skormnego. Bo potem się rzuce na te słodycze i koniec diety.

to ja też walczę z wami,
zobaczę ile wytrzymam hehe, mam nadzieję że chociaż tydzień?
no nie wiem,

CzEśĆ jEsTeM mArTa TeŻ mAm 170 cM i TrOsZkE
sAdEłKa Do ZGuBiEnIa. wAżE 64 KG a cHcE sChUdNąĆ dO 57 kG
mOiM zDaNiEM nAjLePsZa DiEtA tO:
1000-1200 KCAL i bArDzO bArDzO dUzO WoDy NiEgAzOWaNeJ))
tRzYmAm Za CiEbIe KcIuKi...:]
I zA sIeBiE tEsH )) :P

i ja oczywiscie
tlyko za tydzine jade na wycieczke do pragi i neiwiem jak to bedzie hehe
same wiecie jak to na wycieczkach ale trzyqmc 1400 bede napenwo tlyko ze cos lsodkeigo trafi si enapenwo , ale od tegoc zasu nic i po wycieczce tez zero slodycyz

JA BARDZO CHETNIE SIE DOŁĄCZE

no to : Lou, Niutka89, martusiaa93 [ przy okajzi, przeraża mnie to PiSmO :P ], aaggii, Prosiaczeq i oczywiscie niezagruba STARTUJEMY !!! jakby komus nie poszlo, to mimo wszystko pisać a do slodyczy zalicza się:
czekolada !! pod kazda postacia
wszystko co pakowane typu chipsy, batony, ciasteczka
CAISTA !! od nich tez z aleka
drozdzowek tez nie wolno, paczkow i takie tam wiaodmo, z enie ale bulki mozna
co ejszcze ? jakies chalwy nie chalwy, bite smietany, budynie
ale kisle mozna.
lody smietankowe itd.
suszone owoce tez NIE
reszta jest chyba w prozadku, pominelam coś ?

JA bym sie przyłaczyła ale lato sie zbilża, więc lody kuszą wiec lepiej nie bo jeszcze zawiodę :P

myśle, że lody moga być ale tylko i wyłącznie te wodne