1100 kcal :) w t wiekszosc ciasta :P jakos tak wyyyszlooo a jutro wazenie !! omg.. napsize wam, ale pewnie zlapie takiego dola, ze szok :( Boje sie !!
Wersja do druku
1100 kcal :) w t wiekszosc ciasta :P jakos tak wyyyszlooo a jutro wazenie !! omg.. napsize wam, ale pewnie zlapie takiego dola, ze szok :( Boje sie !!
E tam..będzie ok :lol:
ja tez lubię tak gadac sama do siebie :P
Zapraszam do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
ide pohulac na skskance :D
Ja jakoś nie mam motywacji...
Ale zjadłam 1,5 bułki z dynią z flerynki...
Chyba się przebiorę zrobiobię 50 brzuszków peostych i 20 na boki..tzn na kazdy 20 :wink:
I może z 5 min pokręce hla-hopem......
A ty ile skaczesz na skakance?
Zapraszam do mnie, będzie mi miło :wink:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
wlasnie wrocilam :D ale sie abiegalam, ale to bylo tak pod rpesją, żeby zdążyć na wyznaczone miejsce i czas, na ktore bylam umowiona :D szalenstwo..
n to od 15-16 jakos nic nie jem :) jade na gumach. a jutro wazenie ! :(:(:(:(
napsize skale:
ok 68kg- depresja, pwoaznie zmakne sie wpokoju i z nikim nie ebde chciala gadac.
ok 65kg- tez depresja, bo jak przy 175 cm mozna tyle warzyć ?!
ok 62kg- no.. jest leepiej.
ok 60- jest dobrze
na mniej nie licze, podobno wygladam na 58 kg. ale mi zawsze zanizaja, wiec mysle o 63... bozeeee... jak cos to odrazu jutro napisze ;)
hm... brzuch mnie boli chybaod tego ciasta i jak poszlam na skakanke to dalam rade tylko 10 minut :/ ale troceh sie abiegalam [nawet sie spocilam :P ] wiec nie jest zle ! :)
jedzenie ? 1200 kcal :) nie wiecej.
waga pokazala 64kg, pociesza mnie mysl, ze od 2 dni nsie nie wyproznialam, wiec zwaze sie jeszcze raz i wtedy napewno ebdzie z kg mniej ;)
ech z ta waga to przesadzasz te zamykania w pokoju etc ;P wez , wez ;D
ja musze wywieźć wagę w l;as bo się ważę za często :D
Mam taki odruch, rano waga lezy zawsze w lazience, wiec sobie na nia staje jednoczesnie myjac zeby :?
A ja jak stawałam kidyś codziennie po parę razy na wagę, to nie wychodziło mi to na dobrre.... Teraz sobie określam co i jak, kiedy ważenie itp i tak jest znacznie łatwiej schudnąc :) Nooo... ale nie muszę wagi chować, po prostu sobie stoi ;d No, buziak ;*
przysypię ją ciuchami w szafie :lol: