-
Hej Collien.
Śliczny jadłospis. Ja sobie chyba dzisiaj na kolacyjkę jajeczko sadzone zaserwuję. Pychotka.
O której ty jesz obiad? Bo się zdziwiłam widząc godzinę dodania posta.
Za chwilę pewnie przyjdzie kumpela i idziemy na spacerek. 
Pozdrawiam. Całuski :**
-
Czasem posty dodaję przed czasem obiadu 
Od 12 do 13.
Dziś mi się mój dzień nie podoba. Nie mogę wyleczyć się z nudy i ciągle chcę coś zjeść.
A to dziwne, bo wieczorem głodu nie czuję, najgorzej po południu.
Śniadanie:
Jogurt naturalny + Musli
Drugie śniadanie:
groszek konserwowy
arbuz
Obiad
bułka z serem
300ml mleka owocowego
Podwieczorek
sałatka szefa...
mała brzoskwinia...
ZOSTAŁA KOLACJA, A JA JUŻ MAM 1,100!
I jestem potwornie głodna...
300ml soku warzywnego...
-
Widze, ze Twoj ticker pokazuje juz 1 kg mniej 
Tez mam czasem takie dni, ze moglabym podjadac bez konca, pije wtedy zielona herbate albo zuje gume. Pomaga mi równiez akupresura. Totalne ssanie w zoladku zmniejszy uciskanie kilka razy po 10- 15 sekund miejsc pomiedzy nosem a gorna warga oraz na malym palcu, w zgieciu pomiedzy pierwszym a drugim czlonem. Na mnie to uciskanie dziala, szczegolnie pomiedzy nosem a warga, drugi sposob juz nie bardzo.
-
To jakieś dziwne, może coś w rodzaju 'autosugesti' ale podziałało 
Dzięki...
A głód naprawdę staje się nie do zniesienia, coraz częściej myślę o zakończeniu diety... tyle, że nawet potem wiem, że będę musiała jeść te głupie 3 razy dziennie, niezbyt tłuste żarcie, a przekąski w formie owoców i jogurtów naturalnych
Nienawidzę swojego życia za to, że wrzuciło na mój kark tyle wyrzeczeń, cierpień i doświadczeń... 
Wyznaczyłam sobie na jutro jadłospis:
Śniadnaie: płatki z musli
Drugie śniadanie: bułka z serem i jabłko
Obiad: warzywa gotowane!!
Podwieczorek: Sok wielowarzywny
Kolacja: Dwa kawałki pieczywa lekkiego z serkiem tartar
I ANI GRAMA WIĘCEJ!! I TYLKO WODA MINERALNA!
-
Kg ci leca w dol czyli dieta skutkuje i wcale nie bedziesz musiala jesc 3 posilkow i zrezygnowac z tlustych rzeczy. Ja jem czasami 2500kcal w tym sporo slodyczy, tluste rzeczy i nie tyje wiec moze zamiast mowic jakie masz straszne zycie polub je i ciesz sie ze jest ciebie coraz mniej.
pozdrawiam
-
Ale jak tylko zjem więcej to mi potwornie brzuszek wywala...
Przypomniały mi się ostatnio moje wałki, wystający brzuch w każdych spodniach, większe rozstępy (przyżekam, ze teraz sa prawie 2x mniejsze)... I cieszę się z tego, co zyskalam. Widzę 78, jestem szczęśliwa, wiem, ze musze zacząć cwiczyc, wiecej brzuszków, innych cwiczen.. ale jestem leniwa 
Jadlospis na dzis jest doskonaly, na oko wkoncu udalo mi sie obliczyc od razu dobra wartość! 
I czeka mnie dziś basen ^____^
-
No pieknie pieknie, ja tez czesto wieczorem albo rano sobie planuje jadlospis na caly nastepny dzien
i milo jest czekac np. na 2 sniadanie wiedzac, ze czeka Cie cos dobrego 
Najwazniejsze polubic swoje cialo!! 
A tTy masz bardzo dobre podejscie - tzn nie jestes "chciwa" w znaczeniu ze nie zadowalaja cie efekty tylko chcesz wiecej i wiecej, ale cieszysz sie tym co juz zdzialalas 
Pozdrowienia :*
-
Hm, efekty widać, a mimo, ze czasem uwazam sie za obrzydliwą świnie, po czasie mi to mija 
Nie moge sie doczekac wagi 70kg!!
-
jeszcze zobaczysz... :> nie bój nic
-
Oby oby 
Basen nie wypalił, więc był rower.
1,5 godzinki.
Czuje się...
Spocona
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki