I ja się zgadzam z poprzedniczkami <nonono>uiważaj Per!
a co do testów to sie nie martwcie - ja np. z matmy miałm 34 punkty![]()
![]()
, nadrobiłam polskim, ocenami i olimpiadą i wyszedł mi jeden z najlepszych wyników w klasie. Więc jesli się zawaliło jakaś częś egzaminu to nic sie nie dzieje, byle potem czymś nadrobić. Zresztą nie miałam wtedy specjalnych nadziei, bo jestem zdeklarowaną humanistką-lingwistką
![]()
Zakładki