Niom w sumie to już w niedzielę zaczelam... I sie trzymam jakoś bez zadnych trudności narazie... Ale jak znam siebie to tez pewnie niedlugo bede miala kryzys to tylko kwestia czasu.... Ale poki co skupiam sie na tym zeby go nie mieć

Właśnie wróciłam z treningu siatki Ehhhh przez cale wakacje nie grałam i dzisiaj na boisku czułam sie jak w niebie bo kocham grać w siatke A 18 października mam pierwsze zawody niach niach hehe

Oj coś za dobry humorek dziś mam

No a okresu nadal ani widu ani słychu... nom ale mam nadzieje że sie w koncu pojawi... ;/ Bo jak nie to będzie niedobrze.....