Wątek: niunia walczy=) i git malina;)

hej słońce nie zamartwiaj się
jeszcze bedziesz najszczuplejsza
pamietaj ze wszystko zalezy od ciebie i ty mozesz zmienic wszystko takze do roboty

Dziękuję:* Obiecuję, wezmę się w garść Dzień 20.10.2006 będzie przełomowy

cos sie zacznie i cos sie skonczy

jeszcze bedziesz zachwycac super figura!

miejmy nadzieję

siemka dziś poszło fajnietzry niewielkie, odpowiednio skomponowane posiłki, że tak powiem hehe tylko nie miałam rano czasu poćwiczyć, postaram się zaraz nadrobić

jak ja się cieszę, że to już weekend

ja tez juz odetchneleam ulga z tego powodu

kocham godzinę 14.15 - ostatni dzwonek

siemka


przepraszam za nieobecność, ale nawet w weekend nauka mnie przytłacza

jak wam idzie? na pewno świetnie:* takie forumowiczki są już na pewno cieniutkie jak niteczki

u mnie: w sobote deprecha ( nie lubie sobót w domu ), ale w niedzielę wszystko oki dziś też ładnie
a oto moje wymiarki, choć nie mam sie czym chwalić :
wzrost - 161cm
waga - 62kg
biust - 88cm
talia - 74cm
pępek - 79cm
tyłek - 94cm
udo - 56-40cm
łydka - 35cm



Mam dziesięć tygodni do nowego roku i przynajmniej dziesięć kilo do zrzucenia. Będzie dobrze:* Razem nam się uda:*

hej twoje wymiary nie sa takie tragiczne
ja zaczynałam od gorszych
widze ze zmotywowana jesteś na maxa
tak trzymać

No widze, ze stara ekipka sie zlatuje. ;D z jednej strony to dobrze, ale z drugiej to szkoda, ze tyle osobom nie udaje sie wyjsc z diety i maja jojo...
Wymiary nie takie zle, mam nawet na kompie Twoje zdjecia, ktore kiedys wysylalas. Schudniesz troszke i znowu bedziesz tak wygladac. ;]
Powodzenia ;*

witam :] też zamierzam wejśc w nowy rok z wagą 50 kg powodzenia zapraszam do mnie