siemanko
widzę, że masz podobne warunki jak ja, tj, pierdoły w domu . Jeśli chcesz , to poczytaj dokładnie o miom tatusiu na topiku u mnie.
Też mam 162, ale na razie planuję dojść do 55 kilo, bo na razie jest 60
Mam sposoba na silną wolę : kiedy tylko mam ochotę się złamać myślę, że pokarzę mojemu starszemu, że nie jest wszechwiedzącym bogiem, a tylko wściekłym zgredem No dobra, może trochę przesadziłam, ale kiedy myślę o nim z wściekłością, to już nic mi się nie chce .
Spróbuj, mówię ci. Buziolki