Wątek: Codzienna walka z pokusami sprawia, że jesteśmy silne!

a ja sie najadłam dżemu jabłkoweg i mnie zgubił aż wstyd mówić...

Bosh...suszone morelei...mniaaam... też chyba sobie zjem na święta

Mmmm dzem! Kanapki z taka chrupiaca skorka, maslo i dzem Kiedys to wybrzydzalam i nie chcialam tego jesc, bo to malo slodkie a teraz?
W ogole ja juz chce wyjsc z tej diety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bym mogla jesc wiecej... Jak do 16 grudnia bede wazyc 48 kg, to bede wychodzic powoli! A jak nie bede tyle wazyc to jeszcze poczekam No, a jak mi sie moj brzuch nie bedzie podobal pomimo 48 kg to bede jadla 1500 kcal ;D Zawsze to lepiej niz 1000

a ja nie ajdlam nigdy suszonych moreli duzo amja kcal bo mzoe sobie kupi jak mi sie rodzynki skoncza.

oj...ja uwielbiam taki chlebek z chrupiącą skórką...a najlepszy jest taki podpiekany na patelni z serem... Bosh... odbija mi...takie niby nic, a taki rarytas dla mnie

a 100 gramów suszonych moreli ma ok 290 kcal

A to niewielie wiecej niz sliwki Stwierdzilam ostatnio, ze lepiej zjesc np 100 g suszonych sliwek niz jakiegos batona, ktory bedzie mial wiecej kcal niz te owoce

ano...i dłużej się je je

nie rozczulajcie się nad tym jedzeniem, dziewczynki, nooooo. bo cholerka, głodna jestem....

tekst ze "Smerfów" - "Głód jest ojcem wynalazku" to żeśmy już powinny zostać Einsteinemi...

ja jestem geniuszem, przecież!!!... po przejściach

*głupawka 24/7 *