musli pyszne jest, seryjnie :D
wiesz radzę ci - patrz coś rozmiar mniejszego :D
Wersja do druku
musli pyszne jest, seryjnie :D
wiesz radzę ci - patrz coś rozmiar mniejszego :D
Mmmm.. musli dobre, tylko kaloryczne :(
e tam kaloryczne...jak wezmiesz 50 gram to to jest tylko 180 kcal a jak zapycha :P
Wróciłam
Kolacyjka
Baton Bel Vita 132 kcal , wasa 7 zbóz 19 kcal
Łącznie 994 kcal
Kupiłam sobie musli i zapas niskokalorycznych batonów :wink:
Musli w 100 g ma 366 kcal
50 g to chyba jedna szklanka ? więc nie będzie tak źle.
Doszłam to wniosku , że jedzenie stało się moją obsesja :shock:
Ciągle o nim myślę...zjem sniadanie myslę juz o obiedzie , o tym zeby nie przekroczyć limitu 1000...jak zjem obiad to myślę o obiedzie który będzie następnego dnia...a jak o tym myślę to robię się głodna...na lekcjach liczę kalorie :roll:
Chciałabym już jeść normalnie...bez liczenia kcal...wcale nie chodzi tu o słodycze lecz o normalne potrawy...chciałabym jeść normalne sniadania...i w ogóle...
Mam dość tej całej diety...niby idzie mi dobrze ale ja już nie chcę się męczyć.
Nie wiem ile jeszcze wytrzymam.
eh, ja tez tak licze, mam zaplanowane, itp. Ale mi to jakoś nie przeszkadza, da sie z tym życ i nie marudze :wink:
No ale to jest indywidualna spawa, każdy ma inne podejście
Ja to się w pocie czoła naplanuję i mi gówienko wyjdzie. :D
Aga...mam to samo :( doskonale Cię rozumiem... :( mam nadzieje, że jak dojde do 1800-2000 to już tak nie bede bo inaczej sie chyba wykoncze...
eh, a ciekawe jak ja bede sobie dodawala kcal, kiedy bede wychodzic, kurcze wtedy trza sie pilnowac :roll:
Mi sie dodawania najtrudniejsze wydaje;p