Ja nie mam czasu na śniadanie, naprawdę :P Jeśli idę do szkoły, to mój pierwszy posiłek po wstaniu jem dopiero po powrocie do domu! Tak nie powinno być, ale nie umiem tego zmienić...
Wersja do druku
Ja nie mam czasu na śniadanie, naprawdę :P Jeśli idę do szkoły, to mój pierwszy posiłek po wstaniu jem dopiero po powrocie do domu! Tak nie powinno być, ale nie umiem tego zmienić...
Ajj... popracuj nad tym...
pracuj, pracuj Niusia :D później jeszcze więcej można zjeść :roll: przez brak śniadania :roll:
śniadanie musisz jeść!! choćby się paliło i waliło!!
A nie mozesz sobie zrobic szybko kanapki i zjesc w szkole na przerwie chocby pierwszej? ile zajmuje czasu polozenie plasterka szynki na chlebku?;)
ja np. robię sobie musli wieczorem (gotuję na wodzie), a rano dolewam tylko mleka i podgrzewam... no i oszczędzam na tym sporo czasu - może Ty też tak spróbuj :)
Zmieściłam się w 1000 kcal !!!
Kolacja
2 kromki chleba słonecznikowego z dżemem ( tym co zawsze :wink: ) , baton cheerios , mała szklanka pepsi , 3 kromki wasy 7 zbóz ( 1 ma tylko 19 kcal :D )
Od razu lepiej 8)
Dzisiaj kupiam kilka dietowych produktow.Pieczywo chrupkie Wasa 7 zbóż , płatki fitness , 4 batoniki cheerios i corn flakes , kalafior ( mrożonka ) , do tego mama kupiła mi chleb słonecznikowy , ser twarogowy i mleko 1,5 %
Co do jutrzejszego dnia to trochę muszę zmienić plan.Kalafior bedzie na pewno ale zamiast zupy grzybowej pomidorowa albo sam kalafior i wtedy zjem więcej na kolację.
Coś się wymyśli.Na pewno nie zjem batonika na kolację.
Plan na jutro
Śniadanie
2 kromki chleba słonecznikowego z białym serem , (może szczypiorek dodam) , jogurt muesli , kakao ( albo herbata) 450-470 kcal
Tak w ogóle to herbata ma jakies kalorie bo w tabelce jej nie ma ?
Obiad
kalafior ...i coś jeszcze...barszcz moze ? wtedy byłoby ok. 190 kcal
Kolacja
kromka chleba słonecznikowego z masłem , jogurt pitny truskawkowy
Mniej więcej tak to będzie wyglądało.
Na środę jeszcze nic nie wymyśliłam...nie wiem co mama planuje na obiad...pewnie jeszcze pomidorowa zostanie.
Jak jem 3 razy dziennie to odrazu lepiej się czuję :)
Jeszcze tylko poćwiczyć muszę :P
6 Weidera...dziś 3 serie po 8 powtórzeń...no i do tego jakieś inne ćwiczonka.
no widzisz :D a później no najlepiej jak będziesz jeść 4-5 razy dziennie :) zobaczysz, że poczujesz się jeszcze lepiej :D i dla przemiany będzie tak też lepiej :)
Hej, jestem tutaj nowa i bardzo sie ciesze, ze powstał taki portal na ktorym "my"-puszysci mozemy wymienic sie radami i motywowac sie wzajemnie do odchudzania.
Historia mojej otylosci jest taka jak wieszkosci osob. Grube dziecko a pozniej gruba nastolatka. Kiedys udalo mi sie schudnac do 55kg przy wzrosci 175 i czulam sie wpanialle niestety kilka miesiecy pozniej wazylam juz 58kg i tak juz mi zostalo. Ciagle probuje nowych diet, ale wytrzymuje na nich najwyzej 2 tyg. Obiecalam sobie ze tym razem sie uda, wiem ze bede miala chwile slabosci, momenty rezgynacji ,ale nie poddam sie bo zazdrosne spojrzenia innych dziewczyn, pewnosc siebie i komplementy ze strony chlopakow beda najlepsza rekompensatą tylu wyrzeczen i poswiecen. Tydzymajcie za mnie kciuki i powodzenia dziewczyny. MUSI NAM SIE UDAC
Śniadanie
2 kromki chleba słonecznikowego z białym serem i szczypiorkiem , jogurt muesli , kakao
W szkole
sok pysio
Obiad
zupa pomidorowa , 2 kawałki wasy
Łącznie ok.770
Ponad 200 do dyspozycji :)