Cześć
Obecnie ważę 63 kg i mam nadzieję że się to w najbliższym czasie zmieniChcę zjechać do 55 kg.Juz sobie to obiecuję od roku i nie wychodzi...waga stoi w miejscu...ewentualnie spada o 1-2 kg...
Krótka historia na temat mojej nadwagi...![]()
Zacznę od początku...prawie zawsze byłam gruba...zaczęło się tak w wieku 4-5 lat jak poszłam do przedszkola...duzo we mnie żarcia ładowali a ja to jadłam bo lubię jeśći jescze babcia podkarmiała
W wieku 9.5 lat ważyłam 51 kg...minęło półroku i było już 57...w wieku 12 lat 65...wagi w domu nie miałam więc trudno było się kontrolować
ważylam sie tylko w szkole...i zawsze tych kilogramow było więcej
![]()
Potem było 69...aż w koncu 76...rodzice kupili wagę...jak stanęłam to się prawie rozpłakałam jak zobaczylam ile ważęSzczerze mówiąc to nie przypuszczałam że jestem taka gruba...spojrzałam w lustro a tam tłusty brzuch...ponad ok.90 cm w pasie...w biodrach 107...nie mogłam na siebie patrzeć.Postanowiłam wziąć się za siebie.
Był to rok 2003.Akurat za tydzien ( po tym ważeniu) Miałam jechać na obóz.Do samego obozu schudłam 1 kg...w ciągu 2 tygodni jadłam bardzo mało...nikt mnie nie pilnował.Babcia nie podtykała słodyczy i schudłam 5 kgWażyłam 70 ale to i tak było dużo.Wagę utrzymywałam przez do stycznia 2004.Wtedy zaczęłam odchudzac się na poważnie.Nie jadłam kolacji i słodyczy.Pomogło w 4 mieisące straciłam 6-7 kg.Pamiętam jak poszłam do sklepu kupić spodnie...tradycjnie biorę XL...przymierzam...ZA DUŻE
![]()
Przymierzyłam L i zajebiście leżały...cieszyłam się jak głupia
![]()
Potem nawet udało mi się schudnąć do 60 kg...ale zemdlałam , mama to zobaczyła i musiałam przestać...
Teraz ważę 63 kg
CEL 55 KG
Uda się...Musi...
Zakładki