Wątek: Zaczyna się prawdziwa walka :D

Wcozraj byl 6.06.06 moze dlatego?
Dzisiaj srednio na jeza jesli chodzi o dietke Troche za duzo kcali, ale nie tak jak wczoraj, no i dlugi spacerek zaliczylam :P

e tam ja nie wierze w jhakies tam daty etc
wiec do ROBOTY!!!

moze kazdy tak sobie mowil: 06.06.06 - to na pewno cos nie wyjdzie - i nie wychodzilo

wlasnie, nie ma sie co tlumaczyc datami
żadnych wymóweeek

e tam data

a jak dzis i dzis i dzis ?

Nie no ja z ta data nie mowilam, ze jest taka i dlatego jest zle.
Ogolnie dzisiaj na wadze 60kg, dobrze, ze nie przytylam po tym obzeraniu sie, ale szkoda, ze zmarnowalam tydzien.. JEdzenie dzisiaj spore, ale i ruchu duzo, wiec mniej wiecej chyba na jedno wyszlo

jakbym ja wazya 60 kg yo bym chyba byla w 7 niebie ... ja pierdziele ;/

to dobrze blue ale wiecej tego nie rob.

Dzisiaj na koncie 300 kcal :P (sniadania). Obiad planuje na jakies 450 kcal Moze bedzie dobrze..

Wczoraj - rowno 1000 kcal :P
dzisiaj - 1250 - gorzej troche, ale przynajmniej nie bylo to 2000 kcali

Slodyczy 2 dzien 0 :P