-
ja tez nie .. juz wole nic nie jesc !
-
e tego dzielenia na czesci nie probowalam
sprobuje sobie tego, ale na razie nie mam na czym
no to mam drugie cwiczonko, pierwsze to ogolne nietykanie czekolady (moj glowny nalog
) i wyrobow z nia (np wafli czekoladowych)
zobacze, czy wytrzymam pare dni chociaz.
Sunsetka ja mam takie schizy, ale tez przy innych rzeczach - np wczoraj nioslam Domestos do ubikacji na półkę i bylam przekonana, ze go tam donioslam (po drodze rozmawialam chwile z mama, ktora robila cos w kuchni). No i pare minut potem wchodze do kuchni, a tam na szafce stoi domestos
tak samo mam z drzwiami, ktos wychodzi do sklepu, ja przechodze kolo drzwi wejsciowych i je zamykam (sama o tym nie wiedzac), a potem sie ten ktos dobija do zamknietych drzwi
a ja oczywiscie nie pamietam, zebym to ja zamykala :P
Ja slyszalam wersje, ze skleroza ( miazdzyca), jest od miesa (moja mama mi tak zawsze gada, jak mowie ze mam skleroze chyba, a ona sie polewa, ze ja przeciez miesa malo jem
)
a maslo jest blee - jeszcze takie prosto z papierka to sie da zjesc (ale baaardzo rzadko, to mi musi cos odwalic), ale takie co smierdzi lodowką to jest ohydne
-
Fuu;p od małego nie cierpie masla
blee;p
-
-
Ja masła posmakowałam raz w życiu jak byłam mała i zwymiotowałam
od tamtego czasu nie próbuje
-
ja od diety nie jem masla..a wczesniej zawsze jadlam
-
moze i nie wiem co dobre, ale u mnie w chacie zawsze jest maslo, a zwykle lezy na talerzu w lodowce i pozniej przesiaka tymi zapachami i w ogole na jego widok mnie odrzuca.. blee.. a margaryne taka do smarowania jecie? u mnie w domu sie nie uzywa, ale ogolnie tak srednio przepadam za nia - wole bez
-
Nie lubie nic co przypomina mi masło :P oprócz kapki olwiy do smażenia
-
eh, nie lubie bo tlusssteeeeeee
-
ja tez nie jadam ^^ masła wogóle nei smatuje chleba niczym!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki