Strona 40 z 112 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 50 90 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 391 do 400 z 1118

Wątek: Zaczyna się prawdziwa walka :D

  1. #391
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    wiecie laki fajnie zazdroszcze wam ^^ Tez lubię biały twaróg, wiec mama kupuje co jakiś czas. Ser light- jest drozszy od zwykłego. Nasz budżet nie wystarcza na takie rarytasy ^^ radze sobie jakoś jedzac zwykłe szynki zwykły ser [robie go w mikrofali , ponoc tłuszcz wypływa czy cus zostaje na tym talerzu..jakos tak! kto smi mówił] chleb razowy u nas w sklepie nei schodzi i jest za 1,1 :P Wiec na to się mama skusza.

  2. #392
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    eh no ja tez nie zawsze sobie kupuje to co chce, bo zdrowe jedzonko drogie jest (znaczy zwykle jest z firm, ktore sie dobrze cenia, a takich tanszych odpowiednikow nie ma :/, jak np produkty z serii Biedronki)
    light z hochlandu czy jaki? u mnie ogolnie zwykly sie je,w plasterkach na wage, wiec lighta nie ma, bo sie nie oplaca wg mojej mamy (w sumie moze i racja, robi sie kanapki do pracy i juz by polowy nie bylo )
    Zapasy.. jakbym slyszala o mojej mamie - tez zawsze nakupuje albo co gorsze nagotuje i pozniej to w lodowce leeezy.. i trzeba to zjesc, zanim kupi/zrobi sie cos innego chociaz nie mowie, nieraz kupuje rzeczy jak najbardziej jadalne
    Ogolnie dietka dzisiaj tak sobie, kcal mi sie nie chce liczyc ale mniej wiecej bylo tak:
    Sniadanie: płatki z otrąb pszennych z mlekiem, do tego kawa
    w szkole: jabłko i marchewka
    obiad: ryż (jakieś 50-60g tak na oko), średnia pierś z kurczaka, niestety panierowana w bułce tartej, ale nie było wyjścia, no i surówka z różnych warzyw
    po obiedzie - kawa zbożowa i 2 czekoladki (takie jak z bombonierki)
    na kolacje nie wiem jeszcze, moze zjem jogurt, może banana, może kaszkę manne Dr Oetkera (mama kupila mi zwykłą i truskawkowa, tylko kurcze nigdzie nie ma kcal, nei orientujecie sie moze ile może mieć porcja?), a może nic, jesli nie bede glodna, chociaz watpie
    Usprawiedliwieniem (jesli mozna to usprawiedliwic) dla czekoladek sa dwa wuefy, bo sie nalatałam jak głupia za piłką i w ogóle
    A jak tam u Was?

  3. #393
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    yhym z tej firmy u mnie tak samo z budzetem oO dlatego wiele zeczy jem zbiedronki platki zawsze z biedronki , musli tak smao wsyztskie morzonki etc

  4. #394
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ostatnio jakos mniej w biedronce kupuje, a raczej w naszym domu handlowym (tez maja dosyc tanio). W biedronce wkurza mnie maly wybor jogurtow, platkow do mleka i pieczywa (maja te wafle ryzowe, ale niezbyt mi smakuja)

  5. #395
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no mogliby poszerzyć tam asortyment - wtedy byłoby cacy

  6. #396
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja nie chodze do biedronki... mimo ze mam właściwie pod nosem w tej u mnie właściwie nic nie ma

  7. #397
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    blue widze u ciebie ładnie, A czekoladka w takich ilosciach napewno nei zaszkodzi...
    Moja mam tez kupuje na wage ser, opłaca się lepiej. policz sobie :]

  8. #398
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    znaczy ja juz kiedys obliczalam, no i rzeczywiscie sporo idzie zaoszczedzic, chyba ze sie kupuje ser na wage w cenie 2 dychy za kg ale tego raczej u mnie sie nie praktykuje..
    No wlasnie tu jest ten problem, ze w Biedronce promuja swoje produkty, a przez to wiele fajnych firm jest wykluczanych,a w takim domu handlowym nie ma dyskryminacji (tzn to jest mniejszy od biedronki dzial samoobslugowy, na dole, tzn tak jakby w piwnicy, jest sklep z agd i meblowy, a na pietrze ciuchy i komórki - takze specjalnie gigantyczne to to nie jest, tylko po prostu sie u nas tak na to mowi)
    M-k oj nieladnie - na kolacje zjadlam kromke chleba, kaszke manna (a miala byc tylko ona, ale kurcze po niej jeszcze bardziej glodna bylam - chyba przed okresem jestem, ze mi sie bardziej jesc chce ), a teraz niedawno sobie zapodalam kubek mleka z miodem (to juz musialam, bo moja mama chora, a mi tak dziwnie jakos i sobie zapodalam profilaktycznie) - takze porazkowo sie zrobilo Jutro sobie pojem warzywek wiecej, zeby sie troche zapchac, jesli dalej z tym apetytem tak bedzie Znaczy mi tam taka opcja odpowiada, byleby bylo w domu z czego surowke zrobic, tylko kurcze nie lubie byc przed okresem

  9. #399
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Blue chyba żadna z nas nie lubi ja tez jem wieciej przed okresem ale nasczeście następny czeka mnie dopiero pod koniec lutego, wiec nie martwmy sie na zapas Dasz rade :*

  10. #400
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ja mam nadzieje, ze jakos to przezyje W tym tygodniu na wage nie wchodze, czekam do przyszlego, wiec trzeba sie mobilizowac, zeby troszke ubylo.. ile mozna patrzec na ta sama cyfre, juz wypadaloby, zeby sie zmniejszyla
    Olcia dzieki za wsparcie, zreszta w ogole Wam wszystkim wielkie dziex za to, ze jestescie :*

Strona 40 z 112 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 50 90 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •