-
Nie, Hip jesli ona jest świneczką to my jestesmy dinozaury
-
A ja jestem wielkie tluste ufo :P
Nie no dzisiaj juz lepiej, duzo sie nałaziłam, wiec wybaczam sobie te 1200 kcal (zreszta nie bylo to az tak niezdrowe jedzonko) Nie to, ze jestem pobłażliwa, ale jutro juz bedzie tysiak, bo dzisiaj mi wpadly dodatkowe kcale z powodu seansu filmowego u kumpeli (tzn owoce z puszki, chrupki kukurydziane i cappucino - w sumie zamiast kolacji) jutro mamy isc na pizze, ale zmieszcze sie w limicie, bo zjem obiad w domu i powiem, ze nie mam miejsca :P albo nie zjem w domu, tylko sie zapcham owocami na przyklad, a pizzy zjem kawałek jeden, wiec kcalami mi wyjdzie dobrze - no przynajmniej tak ma byc wg planu.. Co wyjdzie, to sie zobaczy..
Ale juz mi sie wydaje, ze mam troszke mniejszy brzuch - w poniedzialek sie zwaze, to zobacze, czy moge juz zmieniac ticker (przydaloby sie wreszcie..)
-
wiecie co mi kumpela powiedziała cappucinko przyspiesza droge do kibla ;P ładnei mówiącvja tez mam mniejszy brzuc juz nei obchany ale tluszczu dalej tyle sam oooo
-
no bo kawa ogolnie przyspiesza takie chodzenie oO najlepiej naczczo
-
hehe to chyba musze zaczac pic kawe :P
-
no to ja może też się za kawkę wezmę?
-
a ja wlasnie wypilam capuccino z magnezem :P
lubie kawe, prawie każdą
-
ja tak samo ;P byle nie za słodka.
-
Ooo to tez musze pic kawke ;D
Jak sie trzymalas diety to powinno byc mniej na wadze
-
kawa jest boska ale staram sie nie przesadzac z nia poije gdy mam ochote ,albo jak ledwo siedze bo chce mi sie strasznie spac ^_^
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki