-
no i udało mi sie wczoraj nic już nie zjeść :)
dzisiaj postaram sie zjeść obiad ok. 13.30 i dopiero kolacje o 18 :)
teraz jestem po śniadanku i wychodzi 244,9 :)
na obiadek będę miała makaron z wędzonym łososiem i szpinakiem :) (przepis z gazetki Claudia z dietami :P)
-
Mmm...Niezły musi być ten obiadek, bo brzmi apetycznie :D .
Fajnie, że się powstrzymałaś :wink: .
-
no i udany dzionek :)
obiadek był pyszny :lol: (co prawda ja nie lubiłam nigdy szpinaku ale nawet mi smakowało :lol: ) i zjadłam go ok. 13.40
potem wyszłam z domu i wróciłam dopiero o 20 i wtedy zjadłam kolacyjke :)
no i dzisiaj wyszło 968,6 :)
-
b ladnie :D
ale moze powinnas jesc troszke czesciej,hm? jakies przegryzki miedzy posilkami np jabłko czy cos :) lepiej by organizm pracowal na takich dostawach :D
-
no i narazie jest 679kcal :lol:
ale ładna pogoda dzisiaj :D
-
no i dzisiaj wyszło 996,5kcal :)
tak sobie myśle że od poniedziałku zaczynam zwiększać limit :)
-
dzisiaj wyszło 987,1 kcal i jeszcze udało mi sie w to wliczyć połówkę wuzetki :lol:
(tylko teraz troche głodna jestem :roll: )
-
o kurde też bym chciała ważyć co Ty ! :D
-
piekna waga!!
No coz a ja jem ptasie mleczko ahha:D
-
ano ładna waga :D
zjadłam jeszcze kawałek (tzn 20g) ogórka :P +2kcal :lol: 989,1kcal :D
zastanawiam sie jak powoli wychodzić z diety co jaki czas i co ile zwiększać limit ?