-
Witaj Bewiku
przeczytałam przepis na krówki i przypomniały mi się dawne czasy, jakie wtedy były krówki - pycha, ale wracam na ziemię,
fajnie masz że mieszkasz tak blisko gór i lasu, możesz oddychać lepszym powietrzem i tak jak AJAK 3 podziwiać przyrodę, tego wam zazdroszczę
pozdrawiam
-
witaj Bewik
ja jak chodzilam za młodu po tych górach to zawsze wracałam z wykręconą nogą
taka łamaga ze mnie -,a trzy lata temu -własnie w kostce złamałam
więc nie dziw sie ,ze ja teraz to po schodach jak i górach chodze z nosem przy ziemi
bo następnym razem to juz chyba bym kaleka została .
chociaz juz po wypadku -własnie u mamy dwa razy skręciłam--
miłych snów i jeszcze milszego zdobywania szczytów sudeckich.
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
CHCIALABYM MIEC TYLE ZAPARCIA CO TY ODNOSNIE RUCHU
-
Witaj Bewiczku, tak myślę że koleżanki magą nam zazdrościć pięknych okolic, szkoda tylko że tak mało uznanych przez pozostałych ziomków. A przecież całe Sudety są przepiękne. Byłaś w Śnieżnych Kotłach /Szklarska/ ? To jedno z najpiękniejszych miejsc - oczywiście wg mojego rankingu .
POZDRAWIAM SERDECZNIE CELA
-
Cela, ale się rozkleiłam
Szklarska Poręba , żeby tam pochodzić po górach 2 razy wykupiłam pokoje i obchodziłam , wspaniałe szlaki, Wysoki Kamień -szczyt położony jest w Wysokim Grzbiecie Gór Izerskich.
Wodospad Szklarki, Wodospad Kamieńczyka, Szrenica, Krucze Skały, Wysoki Kamień, lubię też w górach Stołowych Błędne Skały i Szczeliniec , ale tam trzeba jechać autkiem ,a u nas chodzę na przełęcz jugowską, i na Wielką Sowe, która teraz jest w remoncie, .
Tylko mam teraz bidę, bo mój mąż nie za bardzo lubi chodzić po górach, a ja bardzo dużo z synem chodziłam , teraz on zazwyczaj chodzi z żoną, ale ja zawsze kogoś chętnego znajdę , męża zostawiamy na polanie i pali ognisko, a my idziemy na szlaki. Jak wracamy zmęczeni to on nam piecze kiełbaski na kiju, albo jabłuszka , jak wieczorem wracam do domciu to jestem zmęczona, ale szczęśliwa i psychicznie jak nowo narodzona
W październiku poszłam z 2 koleżankami i powiedziałam mężowi, że wrócimy do niego na polankę o 16, (bo wyszłyśmy do schroniska Orła o 8 rano i pomyliłam szlaki , ale szybko się zorientowałam , że coś nie tak , więc wróciłyśmy o godz 17. Na początku dziewczyny były złe, że nadrobiłyśmy drogę, a one zmęszone, ale później miały radochę, że lubię góry i się zgubiłam
Psotulko, jak zaczniesz chodzić to zobaczysz, że później będzie ci tego brakować, to wszystko kwestia wprawy i przyzwyczajenia
Krysialku, bo ty chodziłaś po górach za grzybami , a nie po szlakach turystycznych
Luizku, znajdz jakieś schronisko w górach zadzwoń, zamów pokój i pochodz po górach , zobaczysz jaki to wspaniały wypoczynek
Dzisiaj nie poszłam po mleczko, bo gospodyni zadzwoniła do mnie, że sąsiedzi zabrali jej wszystkie mleko i żebym jutro przyszła
Nie wiem co zrobię, albo zaraz po aerobiku szybko z mężem pójdę, albo w sobotę, bo w pątek basen, a może autkiem podjadę, ale wolę spacerek
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w góry
-
aWITAJ BEWICZKU....
TAK SOBIE CZYTAM I PRZYPOMNIAŁO MI SIĘ JAK BYLIŚMY SAMOCHODAMI NA ZWIEDZANIU I MAM ZDJĘCIA ZE STRZELIŃCA I BŁĘDNYCH SKAŁ.
PIĘKNE OKOLICE JEST CO ZWIEDZAĆ , I MOŻNA ZARAZEM TROSZKIE STRACIĆ NA WADZE.ZWIEDZILIŚMY PRAWIE CAŁĄ POLSKIE , ALE JESZCZE BYM CHCIAŁA POJECHAĆ NAD SOLINĘ. SŁYSZAŁAM ŻE TAM RÓWNIEŻ JEST PIĘKNIE.
PEWNIE W TYM ŻYCIU JUŻ NIE Z POWODU BRAKU KASIORKI.
JAK ZNAJDĘ ZDJĘCIA TO WKLEJĘ.ŻYCZĘ UDANEGO DIETKOEANIA I MAŁO RÓŻNYCH POKUS NA DŁUGIM WEEKENDZIE.
-
Och, jakie tu górskie klimaty!!! Też bardzo, bardzo lubię góry, dawniej, w panieńskich czasach więcej chodziłam po szlakach, ale teraz też czasem się wyrywam - moje góry to głównie Beskid Sądecki, Wyspowy i Tatry, ale w Bieszczadach też byłam - bardzo, bardzo klimatyczne Natomiast od dawna marzę, żeby zobaczyć własnie Sudety i Karkonosze... Może kiedyś się uda?
pozdrawiam
-
Ajka nic straconego , zawsze możesz do nas zjechać, i w heja w góry.
Bewiku widzę, że nie tylko ja jestem zakochana w górach. Przyznam, że w Twoich stronach bywam niezmiernir rzadko, juz nie pamietam kiedy byłam na Wielkiej Sowie.
Mnie tak bardziej zawiewa na zachód - w ramach relaksu - łażenie po przełęczy Okrai - pepiczki po drugiej stronie drogi, fajne piwko. Karpacz, Szklarska.
Może kiedyś będziemy miały okazję zrobić sabat plażowiczek na jakimś wierchu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu.
CELA
-
Witaj Bewiczku,wczoraj byłam na eleganckiej działce u koleżanki
troche poszalałyśmy ,pospacerowały i eleganckie wille poogladały
to nie te czasy co dawniej --dzisiaj już nikt nie pitoli sie z pietruchą tylko
sztuke artystyczną uprawia m . Naprawde było co podziwiać .
Masz Bewiczku racje ,że ja po szlakach turystycznych nie chodze -
mam takiego brata co tylko by po górach łaził --
-
udanego, slonecznego weekendu zycze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki