-
Wszystkiego naj naj naj z okazji święta jakie jutro mamy kobitki!!!
Pozdrawiam!!!
-
to już inaczej brzmi, aniżeli /kiedys usłyszałam od chłopaka siedzacego obok w pubie, powiedziła do dziewczyny: sorry idę się odlać
/
Trzymaj się tygrysku, bedzie leciała jak nic waga. Przy Twoim jedzonku nie może byc inaczej

Aha, jak przyrzadzasz krewetki, jak je jadasz? Ja próbowała dwa razy w takich podrzędnych knajpkach i mało pawia nie puściłam...
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET
-
Ja krewetki moge jesc w kazdy sposob,bo bardzo lubie-tak,ze nie ma sposobu zeby mi nie smakowaly.Dzisiaj zrobilam je po prostu na ruszcie zeby bylo bez tluszczu.Staram sie robic do jedzenia tylko takie rzeczy ktore naprawde lubie,bo jesli odmawiam sobie tego i owego to przynajmniej to co mi zostaje musi byc b.dobre-wtedy dieta nie taka straszna.
Chociaz jesli sie juz pytasz-to robie rowniez smaczna pizze z krewetkami i owocami morza.(hihihi-smacznego
)
-
Na priv podam Ci adres, prosze próbki priorytetem wysłac :P
Z okazji naszego świeta:
-
ach,jak jestesmy przy stole,to przypomnial mi sie taki kawal:
Rozmawia dwóch kumpli:
- Wiesz, miałem ostatnio freudowskie przejęzyczenie.
- Jak to?
- No, przyjechali teściowie do żony i jedliśmy wspólny obiad. No i jak chciałem powiedzieć KOCHANIE, DAJ MI ZUPY to jakoś tak mi się pomyliło i powiedziałem KOCHANIE, DAJ MI DUPY. I to przy teściach, głupio tak nie?
- Eee tam, nie przejmuj się, w końcu to żona, ja to dopiero miałem freudowskie przejęzyczenie.
- Jakie?
- Sytuacja jak u Ciebie, teściowie, obiadek itede. No i chciałem powiedzieć KOCHANIE, PODAJ MI SOLI, a powiedziałem TY JEBANA RURO, CAŁE ŻYCIE MI ZMARNOWAŁAŚ!
I wszystkim nam kobietkom zycze zeby nasi mezowie sie nie przejezyczali !
-
te ku...sy też nam zmarnowały życie a co gorsza
-przed ślubem nie miałam siwych włosów --
Z OKAZJI DZISIEJSZEGO SWIETA _WSZYSTKIEGO DOBREGO
CHUDOŚCI <MIŁOŚCI I ZDROWOTNOŚCI
-
Tygrysko, zeskoczyłas juz z wagi
Ja chyba dzisiaj nie wejdę, bo się załamię,chodzę "ciotkowo nadymana"
i zła!
Miłego dnia
Facet u kochanki (maż na delegacji), a tu nagle klucz w zamku grzebie... Babka, niewiele mylac, mówi mu:
- Stań na srodku, tak jak jestes - goły, a ja powiem staremu, że taka statuę kupiłam.
Maż wchodzi, rozglada się, zauważa:
- A to co?!
- No... kupiłam taka statuę, znajomi też maja, teraz taka moda...
Maż machnał ręka i poszedł spać. Żona też. W srodku nocy maż wstaje, idzie do kuchni, wyciaga chleb, smaruje masełkiem, kładzie szyneczkę, serek, ogóreczka... podchodzi do statuy i wręcza ze słowami:
- Masz, ja tak trzy dni stałem, żeby choć q*.*a nakarmiła...
-
Nie karmila bo pewnie pomyslala ze dieta dobrze mu zrobi...
Ja juz po porannym wazeniu--------> -3,0 kg !
Niestety zdaje sobie sprawe ze tak dobrze jest tylko w pierwszym tygodniu...
Po pierwszym dniu diety mialam -2,0kg mniej,o nastepny kilogram walczylam cale 7 dni.
A tak bym chciala szybciej zrzucic te kilogramy .
Wiem,wiem jestem marudna,bo te 3kg to przeciez sukces.
Ale wiecie co?Zeby bardziej sie utwierdzic ze nawet 25dkg zrzuconego tluszczu to sukces,przeliczam sobie to na 25dkg kostki smalcu lub masla(bo to sam tluszcz,bez dodatkow).Otorz moje mile panie zrzucilam z siebie 3x4=12 kostek!
12 KOSTEK SMALCU MNIEJ !
-
Tygrysku, gratuluję, tylko cierpliwość nas uratuje
Wszystkiego najlepszego , łatwego gubienia nadmiaru kilosków
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki