-
Witaj aannas taki już chyba nasz los to ciągłe odchudzanie, dzisiaj się udało, nie przekroczyłam 1000 kcal, teraz jestem strasznie głodna ale mam mocne postanowienie nie najem się, nie najem się, nie najem się ... Izka
Powiedzcie mi jak się wtawia strażnika wagi ? Mam go już ale nie wiem jak wstawić.[/img]
-
Musisz zaznaczyć to co jest bb code i wstawić w swój profil i oczywiście zapisać.
Powodzenia w kodzie i w dietce!
-
Ja tez nie wierze w zadne kolczyki ,plastry odchudzajace itp...
-
Oczywiście ,że reklamy nabijaja tylko kieszeń cwaniakom
Mnie też wydaje sie ,ze nie byłoby otyłych ludzi gdyby wreszcie chociaz jedna cudownosć była skuteczna . jak by nie było -tylko trzeba ciągle liczyć i sie pilnować.
-
iZA - strażnika wagi musisz zapisać w profilu, tam jest takie miejsce na wklejenie go, wtedy zawsze będzie sie pojawiał przy twoich wypowiedziach
miłego wieczoru
-
Witajcie.
Udaje się, trzymam dietę. Wczoraj na obiad fasolka po bretońsku, pyszną ugotowałam, wiem bo oblizałam łyżkę. Sama zjadłam gotowane warzywa z mrożonek z dużą ilością pieprzu
Oglądałam wczoraj “Kwadrans na kawę”. Trzydziestoletnia dziewczyna z wagi 165 kg. schudła do 110 kg. I ma kryzys. Słuchałam tego i myślałam, że bardzo dobrze ją rozumiem. Całe życie na diecie, chyba alkoholicy mają lepiej ...
-
WITAJ TEZ MYSLE JAK MISIALA "Ja tez nie wierze w zadne kolczyki ,plastry odchudzajace itp... " TO MASZA PSYCHIKA,NASZ METABOLIZM,NAWYKI ZYWIENIOWE I Z TYM SAME MUSIMY SOBIE PORADZIC MAM KOLEZANKE ,KTORA JE WSZYSTKO I DUZO I NIE MOZE PRZYTYC MARTWI SIE ,ZE JEST TAKA CHUDA MILEGO DNIA ZYCZE
-
oj tak to juz jest z nami kobietkami,że ciągle coś nam nie pasuje alebo za duzo w biodrach ,albo za mało....chociaz u mnie ciągle za dużo niestety....
Macie racje z tym odchudzaniem to jak z alkoholizmem...trzeba zachowac abstynencje do końca zycia ..jeden niewinny kieliszek i już ...leci w dół.
U mnie to było kilka dni te4mu ..jedno niewinne ciasteczko...i znowu...muszę na odwyk.
Ale alkoholik może sobie zrobic wszywkę ...a my?????
-
Co prawda to prawda, ale z tą wszywką to jeszcze nie koniec. Musi brać leki, a najlepiej, żeby ktoś za niego dodawał do jedzenia.
Ja też bym tak chciała, żeby coś dodać, by poskromić apetyt.
Nic tylko woda....trzeba zalewać robaka (żołądek).
Nie ma lekko
-
ale sie usmialam tez przydalaby sie jakas wszywka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki