Wczoraj się nie udałoPoszłam świętować Jana i jak, przy stole pełnym ciasta wytrzymałam o gorzkiej kawie, tak przy grillu skapitulowałam i zżarłam aż dwie kiełbasy, ale za to bez chleba
Jest może jakiś chrom na kiełbasę
![]()
Dzisiaj natomiast udało sięśniadanko - razowy chelbek kromeczkę itd. nie przekroczyłam 1000 cal wieczorem dojadłam truskawkami
Bedzie dobrze
![]()
Krysialku to straszne co piszeszale oczywiście masz rację, jesteśmy skazane na wieczną, niskokaloryczną dietę
może do końca nie jest to takie złe, trzeba tylko polubieć to ciągłe ssanie w żołądku i już
Iza.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To kiedy spotykamy się w Zagórzu ?
Zakładki