witaj iza --niestety kury domowe nie maja wakacji
Jak jeden dzien odddychne od garów to na drugi pewnikiem będe miała gości albo
coś sie wydarzy .
Co do pierogów -to właśnie mam w planie zrobić sobie do zamrażalnika
cobym od czasu do czasu wyciągła slubasowi -zeby nie warczał ,ze ja wkółko to samo gotuje . Nie mam pomysłów na wymyslanie cudów --a on jest najszczesliwszy jak mnie widzi przy garach -a ja niekoniecznie![]()
Zakładki