-
Elu, powiedziałam sobie, że nie wejde już w ten topik ale nie zdzierże
- bakunia nie mówi , że jest po medycynie , czytaj dokładnie
- według Ciebie można być uczulonym na mleko ale niekoniecznie na jego przetwory! Bzdura!
-Twoja wiedza o żywieniu i dietetyce jest naprawdę typowo "kursowo-bankietowa"
ja jestem laikiem ale kilkakrotnie zauważyłam jak sama sobie przeczysz / nie ma sensu przytaczania przykładów/ albo wręcz podajesz nieprawdziwe fakty,teorie. Chyba jednak przeceniasz poziom swojej wiedzy
-Skoro tak bezbłednie potrafisz ustalic dla siebie odpowiedni jadłospis to po czorta łykasz zamiast śniadania sieczkę H?
- to juz nie na temat ,
ale błagam miej litosc dla naszych oczu! Emocje przekladają sie u Ciebie na koszmarne błedy ortograficzne. Ja jak mam problem, to sięgam do słownika żeby się nie kompromitować / chociaż pewnie też mi sie to zdarza / Sorry, nie miej mi za złe
-
Witaj anna 1965
pozdrawiam i pomijam odpowiedzi na inne pytania , juz odpowiadałam na nie kilka razy.
pisałas , że Herbalife nie polecają lekarze , jesteś tego pewna ? Przecięrz tworzą te suplementy najsławniejsi lekarze na świeci , a w Polsce Ci którzy znaja produkty zalecaja je pacjentam. Oczywiście , że nie wszyscy , ale Ci co mają wiedzę na temat odżywiania.
Wiesz pewnie , żew przez całe studia medyczne jet tylko 6 godzin nieobowiązkowych zajęć z odżywiania. Lekarze są od leczenia , a herbalife od żywienia.
pozdrawiam
-
WITAM
WOW ALE ZNOWU MUSIALAM WYSILIC MOZGOWNICE
CO JUZ WIEM
1 ELU NAJPIERW NAPISALAS"od wielu lat zajmuję się zawodowo odchudzaniem"
TO WZBUDZA ZAINTERESOWANIE Z NASZEJ STRONY BO ZADNEJ WIEDZY PRAKTYCZNEJ NIE MAMY,STARAMY SIE SOBIE POMAGAC
2.LUIZEK-PIERSZY NAPISAL O CO TU CHODZI
3.POTEM PO JAKIMS CZASIE NAPISALAS "ZANIM ZOSTAŁAM KOMSULTANTEM D/S ŻYWIENIA" - TEMAT SIE ROZWIJAL - POLEMIKI
CZY NIE MOZNA BYLO POWIEDZIEC OD RAZU O CO TU CHODZI
BO JA JUZ NIE WIEM CZY CHODZI CI O POMOC CZY O TO BYSMY ZALAPALY SIE NA TE PROSZKI CZY JAK IM TAM
[color=blue]BAKUNIA, AIA- CHYBA BEDZIEMY JUZ WIEDZIALY CO TO JEST"Metaboliza spoczynkowy"DZIEKUJE
A CO DO BIALKA,WEGLI , TLUSZCZYKU TO KAZDA JEST Z NAS INNA I MA INNE PROBLEMY -MUSIMY SOBIE RADZIC SAME- DOBRZE BY BYLO BY KAZDA Z NAS MIALA OSOBISTA DIETETYCZKE
SAMA JUZ WKONCU NIE WIEM JAK SIE PISZE ARTYKUL TAK CZY ARTYKOL
TAK
PYTANIE DOBRE
CO ZROBIĆ BY NASTOLATKOM ZAPEWNIĆ WSZYSTKIE SKŁADNIKI ODZYWCZE , A PO 40- STCE
WOLALABYM PO 40 BO JA JUZ PO 50
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
do Pazery
to cytat bakuni
Dla wyjasnienia ,dlaczego czulam sie w obowiazku i prawie napisać tą krytykę Eli.
Nie jestem lekarzem ,ale mam wykształcenie medyczne i czytanie tego ,co tu napisała Ela przyprawiło mnie o ból głowy i zimne dreszcze.
Zalecam duża ostrozność w stosowaniu porad ,które padaja na forum.
Moje informacje ,też nalezy sprawdzić.
Pozdrawiam Bakunia
a ja napisałam
BAKUNIU
MAM DWA BARDZO WAŻNE PYTANIE , BO PISAŁAŚ ŻE MASZ WYKSZTAŁCENIE MEDYCZNE
czytaj proszę dokładnie. Nie życze sobie , aby sieczką nazywać to co lubie i jem.
Nie obrażam tych co jedzą kiełbasę , choć jej nie znoszę.
szacunek należy sie każdemu bez względu na to , jakie są jego zapatrywania kulinarne.
Nie mam nikomu nić za złe puki szanuje innych i ich poglądy.
pozdrawiam
gorąco polecam artukół
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Elu, wykształcenie o kierunku medycznym może być np farmacją i wielu innymi specjalizacjami.
Przepraszam za "sieczkę", poprawka "coktail"
W tym temacie już nie zabiorę głosu, bo to jest "bicie piany"!
Masz rację, każdy ma prawo do swoich poglądów i szanujmy je! i nie bązmy namolni !!!
-
Witajcie!
Pazera ,masz rację , wszelkie uwagi do Eli , to bicie piany.
Stwierdzam ,że jest ona zwykłą ignorantką w dziedzinie , w ktorej uważa sie za eksperta.
A już zupełną arogancja jest stwierdzenie ,że lekarze nic nie wiedzą o odżywianiu.
Stawianie wiedzy zdobytej na kursach firmowych przeciwko 6-letnim studiom medycznym jest szczytem arogancji.
Ela nie ma nawet podstawowej wiedzy o fizjologii i biochemii organizmu ,a uzurpuje sobie prawo pouczania wszystkich dookoła.
Kończe udział w tej dyskusjii, bo szkoda mi czasu na takie słowne przepychanki.
Ostrzegam jednak te osoby ,ktore chciałyby skorzystać z jej porad.
Dla mnie nie ulega wątpliwości ,ze jej jedynym celem jest znalezienie kolejnych odbiorców coktaili Herbalife.
Do Eli -wykaształcenie medyczne to nie tylko medycyna.
Do zobaczenia w innym wątku.
Bakunia
-
Witaj Bakuniu, gdzie Ty się podziewasz, bo Cię odnaleźć nie mogę?
Elu, nie krzycz, wierzę, że jesteś przekonana o swej głębokiej wiedzy, ale wierz mi - to co zaprezentowałaś wcale o niej nie świadczy. Źle trafiłaś. Tu są same stare wyjadaczki odchudzania, większość ma teorię w małym paluszku i bardzo łatwo wyłapujemy wszelkie bzdury. No i od tej ortografii oczy bolą. Nie masz jakiegoś automatycznego słownika?
Pozdrawiam - batorek
-
Ja lubię kiełbasę ! Uwielbiam taką podsmażaną na patelni Wczoraj właśnie zjadłam nie dużo zjadłam, ale już zdążyła zatrzymać mi wodę i dzisiaj kilo więcej na wadze Suwaka nie zmieniam, dzisiaj grejpfrucik, warzywka i być może jutro będzie aktualny Ja niestety nie wyłapuje żadnych błędów u Eli nawet tych ortograficznych Ale jeden znalazłam :P błonnik w koktajlu Eli wchłania się do organizmu jak cały koktajl, naszczęście błonnik z razowego chlebka nie, więc ja pozostanę przy chlebku
A poważnie to przez całą tą wymianę zdań dowiedziałam się wielu cennych rzeczy, trochę mi będzie żal, że przestajecie "bić pianę" Pozdrawiam serdecznie. Iza.
-
Z racji wykonywanego zawodu i posiadanej wiedzy, wyuczonej i w praktyce wieloletniej wykorzystywanej, chce się wypowiedzieć w kwestii popełnianych przez Elę błędów ortograficznych. Jestem neurologopedą …… to wyjaśnienie, żeby nie zarzucono mi podstaw do wypowiedzenia się.
Zgadzam się, że są one bardzo rażące, ale popełnianie ich jest niezależne od dobrej woli piszącego, przy założeniu, że zdiagnozowana jest dysleksja, dysortografia, czyli specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu, które spowodowane są zaburzeniami niektórych funkcji poznawczych i motorycznych.
Wprawdzie Ela we wcześniejszych postach informowała, że ma dysgrafię, tu wyjaśniam że dysgrafia to trudności w opanowaniu kaligrafii /brzydkie, wręcz nieczytelne pismo/ , co jest nie do stwierdzenia w pisaniu na klawiaturze, ale z popełnianych błędów przez Elę można przypuszczać, że zaburzeniem w tym przypadku jest dysortografia, czyli trudności w opanowaniu poprawnej pisowni /rażące i nagminne popełnianie błędów ortograficznych/. Podłożem tych zaburzeń jest nieprawidłowe funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego i piszący tych błędów po prostu nie widzi.
Niemniej jednak, na Twoim miejscu Elu, pokusiłabym się o skorzystanie z polecanych przez dziewczęta narzędzi internetowych ……słowniki, pisanie tekstów w wordzie i wklejanie ich po sprawdzeniu. Tym bardziej, że wspominałaś o pisaniu artykułów, które domniemam czyta wiele osób, a przecież za każdym razem nie tłumaczysz przyczyny popełniania błędów.
Poniżej zamieszczam link , pierwszy lepszy ze znalezionych w necie, a jest ich sporo, który pomoże w sympatyczniejszym odbieraniu pisanych przez Ciebie treści.
Co do merytorycznej zawartości postów pisanych przez Ciebie na tym forum nie wypowiadam się, bo zrobiły to dziewczęta, w których posiadaną wiedzę nie wątpię.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam
-
A JA CHYBA ZACZNE ROBIC DOKTORAT TYLKO Z CZEGO WIELE SIE JEDNAK MOZNA TU DOWIEDZIEC TO JUZ POWAZNIE
DOBREJ NOCKI
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki