-
Witajcie u mnie życie toczy się normalnym torem ,waga bez zmian chociaż dietę trzymam .Zaczynam tracić nadzieję że kiedyś zobaczę 8 z przodu ,chyba za długo się odchudzam i organizm się już przyzwyczaił .Nadal chodzę na rollmasaże ale narazie nie widzę żadnych rezultatów ,mam zamiar pochodzić z dwa miesiące i zdecyduje co dalej .
Podstolinko ,misialko ,luizku,psotulko ,ruda.poziomko krysialku dzięki za odwiedzinki
-
Witaj Elizabetko
Widzę, że walczysz mocno .
Nie trać nadziei i trzymaj dietę dalej - słabe to pocieszenie , ale kiedyś musi waga ruszyć w dół. Może zmień coś w jedzeniu - mniej tłuszczu albo węgli , zobaczysz czy pomoże.
Masaże stosuj dalej , dłuższa kuracja zawsze przynosi efekty.
Ja znowu wróciłam na dietę ze sporym nadbagażem . Będziemy się znowu wspierać w walce
Pozdrawiam serdecznie
-
walcz walcz skarbenku ,bo sama wiesz przeciez ze jest o co . Pomalutku drobnymi kroczkami .to jest najpewniejsze odchudzanie .rob swoje i niczym sie nie przejmuj . A odnosnie tego ze jeszcze nie widzialas sie z nikim z forum to tylko podpowiem ,ze nic straconego . Gorzow Wlkp. nie jest wcale tak daleko od Poznania . A zatem .........................wszystko w Twoich rekach .
A te rolmasaze to pewnie fajna sprawa ,ale na wszystko trzeba czasu .
Pozdrawiam serdecznie i zycze milej niedzieli . Podsylam tez wielkie ogromniaste buziole .
-
TRZYMAM KCIUKI
CUDOWNEGO TYGODNIA ZYCZE
-
Pozdrawiam cieplutko i jesiennie i zapraszam na poranna kawke.
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/6/297.jpg[/img]
-
Dobrze ,że diete trzymamsz w końcu ruszy,ja tydzień temu bylam grzeczna(oczywiście bez wielkiego umartwiania)i odrazu troche spadło.mam nadzieje ten tydziń wytrwać.trzymam kciuki.
-
witaj
Elizabetko -bo to nie jest tak łatwo -chyba ,ze te pierwsze kilogramy zrzucić .
Wiem to po sobie -mnie zostało głupie 8 kg i juz trzeci rok tłuke
i waga cały czas w dwie strony . Myśle ,ze to jakaś w nas blokada ,
albo popadłyśmy w samouwielbienie . Bo ja jak mam dietetycznie dobry dzień
to wieczorem koniecznie musze spiepszyć -i dobijam albo czekoladka ,winkiem
albo po prostu w nocy z gara potrafie wyciągnąc kotleta .
Nie wiem czy to nerwica czy mechanizm obronny organizmu.
-
o co ja widzę, porządnie zabrałaś sie za siebie, musze uważać
fajnie że możesz z kims spokojnym jeżdzić bo u mnie wszystko strasznie nerwowe
buziole
-
DALEJ TRZYMAM KCIUKI ZYCZE DUZO CIERPLIWOSCI
-
elizabetko walczymy dalej i nie wolno nam tracic nadzeji
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki