Illa nie jestes odosobniona.U mnie tez waga wariujeraz w jedna raz w druga strone.Wogole nie wiem o co jej chodzi Teraz znowu wrocilam do 82 i tak stoi w mejscu.Dobrze ,ze chociaz tak.Kawy nie slodze cale zycie ,herbaty wogole nie pije jak tylko zaczelam dietkowac,sokow wogole nie pijam .Slodkie omijam /jak Brysia-hahaha/w zasadzie tez nie jem .Ogolnie moge powiedziec wszelkie slodkosci wyeliminowalam ze swojego zycia.No i sama widzisz ciezko mi idzie to odchudzanie.Ale pomalutku moze doczekam tej upragnionej "7" .Pozdrawiam
110/82
Zakładki