Wątek: Pierwszy dzien wiosny - pierwszy dzien diety :)

Sibuniu, ucałuj psinę i trzymaj się twardo, jesteś mu potrzebna.
I nam.....

siba pozdrawiam serdecznie pokaz sie czasami

No wlasnie pokaz sie czasem .Pozdrawiam weekendowo
110/83,5

KOLOROWYCH SNOW

Witajcie Kochane !!
Schudlam 1 kg nawet nie wiem kiedy i jakim cudem, chyba sprawia to fakt, ze nie mam czasu na objadanie sie . Zjadam nawet czasem batonika , albo makaron smazony na maselku, albo pączka , ale jakos widac to nie jest takie szkodliwe na wage , jak nie robi sie tego za czesto i w zbyt duzych ilosciach.
Ostatnio studiuje diete przy przewleklej niewydolnosci nerek w zwiazku z moim psem i jestem przerazona , jakim to strasznym swinstwem dla organizmu jest mieso i bialko ogolnie, na jakie paskudne toksyny sie rozpada, jak zatruwa organizm i jak ciezko musza pracowac nasze nerki aby to wywalic z organizmu , kiedys bylam zwolenniczka diet bialkowych a teraz zaczynam powaznie zastanawiac sie nad zmiana zywienia . Nie mowie , zeby wogole nie jesc bialka , bo jest ono nam niezbedne do zycia , ale zeby ograniczyc je do minimum oraz czesc miesa zaminic na twarogi i jajka .

Znikam na razie !! Buziaczki dla Was wszystkich !!

Siba, ciesze sie, ze sie odezwalas
Szczesliwy ten piesek, ze ma tak dobra pania
Masz racje, do bialka, zwlaszcza zwierzecego trzeba miec naprawde zdrowe nerki
To jak z lekami , na jedno pomagaja, a na drugie szkodza
Ciesze sie , ze zgubilas kilogram
Milego tygodnia

witaj sibka -
Ja bym tam nie popadała z jednej skrajności w drugą .
Masz racje co do mięsa a właściwie kiełbas --bo straszliwie te nasze zwierzatka chodowlane są karmione -antybiotykami ,pasza genetycznie modyfikowana .
W jakich warunkach --to juz inna bajka -horror albo oświęcim .
chude mięso jak najbardziej szkodliwe bo wątróbka ma duzo pracy -brak energii
jakim jest tłuszcz . Nam wogóle wszystkiego mało trzeba chyba tylko tłuszczu najwiecej
więc proponuje tłuste sery ,tłuste boczki i podroby .
kalorycznie duzo ale porcyjki małe a ile zdrowia -przemyśl .
potrzebujesz nie więcej niż 40g białka ok 100 g tłuszczu i 50 g weglowodanów
spróbuj przez pare dni a zobaczysz jakie to małe porcyjki i jaki lekki
będziesz miała oddech .
zycze dobrych wyborów

Sibuńka, a powiedz jak Twoja psina się miewa?...Czy może jeszcze nastąpić cud i będzie wszystko dobrze?....
Fajnie, że zgubiłaś kilogram, gratuluję! Wiesz, ja zawsze byłam zwolenniczką diet ograniczających, a nie eliminujących....Tyle, że robię to głównie teoretycznie.....

Sibus ciesze sie ,ze jestes z nami .Gratuluje zgubionego kiloska. Wiem,wiem ,ze bialkiem nie nalezy przesadzac,a jak juz przecholujesz to trzeba wlewac w siebie duzo plynow ,zeby to jakos splukac.Ja jednak wole malo bialeczka ,ale za to nie żłopac tych cholernych plynow zawsze mam z tym problemy.
Pozdrawiam Cie serdecznie i do uslyszonka wieczorkiem
110/82

Cześć siba
Gratuluję zgubionego kilograma Żeby zawsze tak niepostrzeżenie spadały , byłoby cudownie
Ja też radzę jeść różne białka w tym i mięso. Gdy jadłam twarogi to dostałam uczulenie i musiałam odstawić , teraz głównie jem mięso, jajka i rybki.
Pozdrawiam , trzymaj się

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]