Kasiu cieszę się ,i tak trzymaj powolutku dobrniemy do celu.mam nadzieję że i mi w sobotę uda się przesunąć suwaczek
Trzymam kciuki w walce z kiloskami
Kasiu cieszę się ,i tak trzymaj powolutku dobrniemy do celu.mam nadzieję że i mi w sobotę uda się przesunąć suwaczek
Trzymam kciuki w walce z kiloskami
Dziewczyny dzień zaliczam do udanych przetrwałam na jabłkach , trochę głowa mnie boli ale kładę się już mam nadzieję że rano będzie ok. Chciałabym jeszcze jutro może się uda. Trzymajcie kciuki
Spokojnej nocki
Nonka-jeden dzien wystarczy!Rano zjedz duzy kawal bialego sera i reszta dnia dietkowo.Nie ciagnij tych jablek bo wieczorem drugiego dnia zjesz wszystko co masz w lodowce!
Witaj Kasiu trafiłam na Twój temat i miło mi równiez ze postanowiłaś walczyć z nadwagą w grupie naprawdę razniej a dziewczyny będą Cię napewno wspierać w tej walce .Nie masz czego się wstydzić że tyle ważysz już mozesz być z siebie dumna że piszesz o tym .Mało mnie ostatnio tutaj ,ale jak mnie nie było nie zaprzestałam walki bo uznałam że to już ostatni dzwonek .Ja zaczynałam od połowy stycznia od wagi 112 kg a teraz już mam 98 sporo jeszcze ale cieszę się z tego .Co do ćwiczeń nie proponuje Ci zbyt forsownej gimnastyki przy Twojej wadze to zbyt niebezpieczne .Na pocieszenie powiem Ci ze parę lat temu ważyłam 127 kg i cały czas walczę i walczę ...taki już nas los :P pozdrawiam i zyczę utraty tłuszczyku
Witajcie dziewczyny
Tygrysku chyba masz rację, spojrzałam dzis na jabłka i aż mnie wzdrygneło, narazie jeszcze nic nie jadłam. Nie miałam kiedy , ale napewno bedzie dietkowo
Elizabetko wstydzę się ale tu między innymi dziewczynami jakoś mi rażniej i wstyd umyka . Dziekuję Ci bardzo za wsparcie. Co do ćwiczeń to niećwiczę jest to poprostu nie możliwe, miałam chodzić na spacery ale teraz taki gorący okres że ruchu mam dość w domku.
Mieszkam na 4 piętrze bez windy i każde wejście dla mnie to mordęga, wiecie co zaczełam robić... Poprostu schodzę na dół i wchodze na górę wczoraj udało mi sie dwa razy pod rząd wejśc. Dziś spróbuję 3 razy, a dla mnie to wyczyn nie lada.
Weszłam dziś na waę i zobaczyłam spadek 1kg, może do soboty bedzie wiecej. Bardzo bym chciała
Zmykam do roboty, Święta za pasem a ja w proszku. Zajrzę wieczorkiem :P
Miłego i dietkowego dzionka życzę
[b]Kolorowych jajeczek, wycinanych owieczek, rozkicanych króliczków, pyszności w koszyczku, a przede wszystkim udanego lania w mokrym dniu suchego ubrania.
Hej Kobietki
Piszę po raz kolejny może tym razem uda mi się umieścić post. Nie wiem co się dzieje, z tego co widzę nie ja jedna mam z tym problemy. Ostatnio tyle napisałam i wszystko przepadło tym razem piszę w Word i w razie czego będę mogła skopiować
Tak dziś sobie pomyslałam patrząc na liste zakupów co ja tak naprawdę robię, przypuszczam nie ja jedna. Szykujemy zwykle tyle pyszności że w głowie się nie mieści i tak naprawde zamiast odpoczywać w Święta jestesmy zmęczenie przejedzeniem. Listę zakupów zmiejszyłam i w tym roku mniej szykuję. Mam też już zaplanowane menu dla siebie, warzywka i mięsko gotowane . Szykuję tylko tyle aby na Święta było i ewentualnie dwa dni po nich, w sumie będziemy sami w domku tylko mama przyjedzie to nie ma sensu szykować jak na wesele a zwykle tyle szykowałam.
Uswiadomiłam sobie dziś ile ja jadłam, lodówka pełna zawsze takie zakupy robiłam a tu prawie nic nie ubywa, ja od 3 dni staram się trzymać SB, czyli wniosek to wszystko sama pochłaniałam . Muszę Wam powiedzieć że na tej diecie bardzo dobrze się czuję, nie dokońca jeszcze ją zgłębiłam ale wytycznych IG staram się trzymać.
O dziwo czuje się doskonale zmęczenie znika i mam chęć do życia, jestem bardziej ruchliwa
Ważyć miałam się co tydydzień niestety z wagą się zbyt zaprzyjażniłam i robię to codziennie już jest mnie mniej o 2kg ale suwaczek zmienię dopiero w sobotę po tygodniu dietkowania oby wagi więcej ubyło
Krysialku szczuplusia fajnie brzmi , ale chyba najpierw to bedę normalnie puszysta
Luna dziękuję za życzenia
Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych
wypełnionych nadzieją budzącej się do życia
wiosny i wiarą w sens życia.
Pogody w sercu i radości płynącej z faktu
Zmartwychwstania Pańskiego
oraz smacznego Święconego w gronie
najbliższych osób
życzy Kaśka z rodziną
Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych
smacznego jajka , mokrego dyngusa
życzy Magda
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
Zakładki