-
Czas na I fazowy raporcik:
ubyło 1,5 kg, moze to niewiele, ale
-po pierwsze bez koszmarnych katuszy /czasami takie maleńkie/
- po drugie - wizualizacja: rozkładam 1,5 kg słoniny na stole...fuj, nodobra pływa w wodzie, ale jednak :P
-po trzecie, czuje sie naprawde lżejsza o więcej.Pewnie dlatego,ze nie bywam przeżarta , pełna i nie mam wzdęć
-po czwarte ciuchy zapinane na guzik są luuuzne
pasek przy dzinsach zapinany na dwie dziurki wstecz
Postanowienia:
Bardzo mi sb odpowiada.
Zostaję cześciowo przy pierwsze fazie.
-Dodam sobie tylko od czasu do czasu owoce
-Nie właczam pieczywa i innych mącznych bo wiem,że wtedy już PRZEGRAM. Przetrwam ile się da. A jak się skusze to potraktuje jako pazerniactwo i grzeszek!
Jednego nie rozumiem, dlaczego mam problemy z opróżnianiem i to duże/kiedys tylko sporadycznie/. Mało błonnika? ale skąd go czerpać przy tych ograniczeniach? Piję dość dużo, ruchu też sporo? Więc..........?
-
Matkamafii wspomniala cos o kawie z chudym mlekiem
dlaczego tego nie mozna?Szczerze mowiac ja jak mam na cos chec to robie sobie duzy kubek0,5l kawy Ricore z odrobina odtluszczonego mleka i sie delektuje...Jak wypije te 0,5l to mam zoladek zapelniony i mniej checi na cos innego.Robie tak 3-4 razy dziennie.Z drugiej strony to tez sposob na picie wiekszej ilosci plynow,bo samej wody nie lubie.
Zadam od naszych specjalistow od SB zeby mi powiedzieli czy to dobra metoda?
Poza tym na obiad zjadlam watrobke z cebulka-OK czy tez nie?
-
właściwie po długim wekendzie powinnam zacząć wszystko od poczatku i chyba tak zrobię, to było totalne obżarstwo i piwno-winna popijawa,
fakt robilismy dziennie 12 km spacery wokól jezior ale wieczorem .... lepiej nie mówic. Narazie nie wchodzę na wagę bo mam " babskie dni" ale prawda bedzie okrutna, napweno przytyłam, nie ma siły.
Od dzisiaj zaczynam wszystko od poczatku i jak napisała ILLA - trzeba się zastanowić czy naprawdę się odchudzam czy tylko udaję.
Wszystkiem którzy schudli szczerze gratuluję
Tygrysku - myślę że to nie jest dobry sposób, chodzi o to aby jeść często a w małych ilościach a co do wątróbki z cebulką to chyba nie mozna ale sprawdzę
-
Tygrysku to znaczy ze pijesz 2 litry kawy dziennie,
jesli tak to staraj sie ja z czasem ograniczac, przede wszystkim ze wzgledow zdrowotnych, chyba ze masz bardzo niskie cisnienie
watrobki nie mozna,( a poza tym ma duzo cholesterolu)
-
Luizku ,ja jem czesto i w malych ilosciach a OPROCZ TEGO pije te kawe.Zreszta sama wspomnialam ze samej wody nie lubie,wiec pije taka kawe do sniadania,kolacji ,na podwieczorek i poznym wieczorem....BOZE,WSZYSTKIE NALOGI MI CHCECIE ODEBRAC!!!!!!!!!!
Czy to oznacza ze przez ta cholerna kawe nie schudne?????????
-
Misiala-to taka slaba kawaRicore(mieszanina cykorii i kawy )rozpuszczalna...Cisnienie mam faktycznie slabe...
A watrobka byla pyszna...szkoda ze nie SB...No dobra ...jutro rozpoczne nowy etap SB bez kawy,watrobki....bez niczego...buuuu...uuu...
-
Tygrysku nie denerwuj sie, Ty sama wiesz najlepiej co jest dla Ciebie dobre
nikt Ci nie kaze rezygnowac od razu ze wszystkiego,powolutku,a niedlugo nie bedziesz mogla sie nadziwic jak moglas pic tyle kawy
czasami zastap kawe szczegolnie wieczorem herbatka ziolowa np. mietowa
a i jeszcze wyczytalam ze zaraz po jedzeniu sie nie pije, bo to rozciencza kwasy trawienne w zoladku, najlepiej godzine przed lub po posilku
No juz dobrze
pozdrawia tez nalogowiec
-
Tygrysku, ja tez czytalam , ze watrobka , przynajmniej przez 14 dni to nie dla nas, ale jak zjadlas ze smakiem , to napewno ci poszla na zdrowie
Ja dzisiaj tez ladnie dietkowalam
sniadanie- salata ze szczypiorkiem, posolona z oliwa z oliwek (bardzo mi smakowala),serek piątnica 3% tl.
2 sniad.- orzechy 5 szt.
obiad - jajecznica z 2 jajek
kolacja przed chwila- 100 g sera bialego chudego
Jednak jak mam czas maksymalnie zajety , to dobrze idzie dietkowanie
Milego weekendu
-
Przyłączyłam się do Was kochane i przez półtora dnia byłam na diecie
, ale nie wytrzymałam - pyszny serniczek na imieninach.
Zacznę od nowa.
Kochane powiedzcie, czy sery (twarde) które kupujecie- ile maja zawartości tłuszczu. Ja znalazłam 17% - nazywa się Holland- do kupienia w Kauflandzie. A także trójkąciki Hochland z zawartością tłuszczu 13% i w plasterkach 14%. Czy o takie serki chodzi
W innych sklepach nie mogę znależć light
Kochane - powiedzcie mi jeszcze- dlaczego serek "piątnica" tzw twarożek można jeść gdy ma 3% tłuszczu, a ser twardy 17%. Gdzie tu jest sens
Jaka jest różnica w % w tłuszczu
Nonka masz rację
, że chyba nas przegonisz.
Miłych snów wszystkim. Papapapapapapa.
-
Bewik-nie dziwie sie ze chudniesz:to wszystko co dzisiaj zjadlas to nawet 800kcal nie maPieknie schudniesz przez te 2tygodnie,ale co bedzie dalej?Przeciez takiego jadlospisu nie mozna dlugo trzymac.
Nonka tez widze do 1000kcal nie dochodzi
No to jak to?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki