-
Tygrysku masz racje, ale jak wrocilam z pracy to nie mialam czasu na szykowanie, a po basenie i saunie, to bardzo mi sie pic chcialo i wychlalam cale 1,5 litra wody i doslownie na sile ten serek wcisnelam
, troszke malo, ale dzisiaj bylo wiecej
Carmen, nie znam sie na serach zoltych i bardzo malo ich jadam, czasem jak mam chec na cos i szukam w lodowce to wezme plasterek , ale bardzo malo kiedygo jadam, bo lubie bialy.
Dzisiaj zjadlam:
sniadanie- 2 parowki drobiowe,plasterek kaszanki
pomidor
2 sniadanie - szklanka mleka kwasnego
obiad - szczawiowka na mleku z jajkiem
podwieczorek - jajko gotowane na miekko
kolacja bigos z SB z piersia z kurczaka i pieczarkami
Bigos zrobilam na jutro , ale tak mi pachnial , ze zjadlam troche na kolacje
Milej niedzieli, a gdzie jestescie dziewczynki
-
ja też już wracam do diety tylko jeszcze obiadki są nie takie ale to dlatego że jemy na mieście a wczoraj było
serek biały, pomidor, papryka - śniadanie
sałatka z papryki, ogórka,pomidora, sałaty z grilowanym kurczakiem - obiad
łosoś z cytrynką i 1/2 bułeczki
- kolacja
migdały - przegryzka
gdyby nie ta bułka było by OK
pozdrawiam
-
Witajcie dziewczynki
Od dzisiaj przeprosilam sie z dietą, nie jest ona jeszcze w czystej postaci ale jest
zjadlam:
serek wiejski
zupke rybna bardzo cieniutką
2 lyżki twarogu z jajkiem i cukrem
popijalam to herbatą bez cukru , wodą mineralną i kawką
ostatnio zauwazylam ze mam melodie na biały ser w różnej postaci i moge go jesc na okrąglo
Carmen, nie ma sensu za kazdym razem zaczynac od początku, ja tez w pierwszym tygodniu podjadalam slodkie ale w miare uplywu dni o dziwo mania przesladowcza na slodkie minela
i mimo tych slodkosci schudlam 1,70kg i nic mnie nie gnębiło, to nie znaczy ze namawiam do zlego ale nie raz trzeba posluchac organizmu
Tygrysku, kawa bardzo zamula i zasluzowuje organizm dlatego po kazdej kawie jest bardzo wskazane aby wypila chociaz pół szklanki czystej wody, na zachodzie nawet w knajpach do kawy podaje sie wode wlasnie po to by zneutralizowac kwasy
Pozdrawiam Was Wszystkie
-
Zauważyłam, że w I fazie brakowało jednak mojemu organizmowi pieczywa, błonnika
Wczoraj i dzisiaj zjadłam po kromeczce [ełnoziarnistego i zaliczyłam WC
, a miałam problemy.
Miałam nie sięgac po pieczywko, boję się samej siebie
, że popłynę...Zaczne od jednej kromki dziennie a skończe na jednym bochenku
Dzisiaj ugotowałam sobie takie coś:
ciutkę oleju, pieczarki, biusty kurze i gotowy sos słodko kwasny, super żarełko. Pasuje do I fazy i takie cos innego, o konkretnym smaku /jezeli lubimy taki sos
/
Dzisiaj mnie wzieło na słodkie, zgrzeszyłam JEDNYM michałkiem!
/ jak na moje możliwości skromniutko
/
Tygrysku, a tolerujesz zbożową kawę? kupiłam ostatnio Enrilo figową. Na naszej stronie trafiłam na jej reklamę, podobno przyspiesza spalanie. W to akurat nie do końca wierze ale smakowo całkiem niezła, piję z mleczkiem.
-
BRAWO
TRZYMACIE SIE DZIELNIE
MOJE GRATULACJE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
Psotulko , wcale sie nie trzymamy , przynajmniej ja
, podobnie jak Pazera, chodzi za mna chleb, wiec chyba bede miala taka, ala SB i bede pisac u siebie
Dziewczynki, zycze powodzenia
-
czesc
))
cos ostatnio chyba wszystkie sobie "folgujemy"
))
mi znowu udalo sie troszke "spasc z wagi"-ale na razie suwaczek zostawiam na miejscu-ciezki weekend mnie czeka jezeli chodzi o utrzymanie diety,a wspanialy jezeli chodzi o rozrywke
)))
przyznam sie szczerze,ze nie przestrzegam diety w 100 %,szczegolnie brakuje mi cukru!wyniki badan mam ok-ale po prostu musze od czasu do czasu napic sie soku,albo zjesc jakis owoc-slodycze mnie nie kreca ufff
I faze sb chce sprobowac jeszcze raz zrobic-od wtorku-ale nie wiem czy uda mi sie tzn punkt po punkcie ja przeprowadzic-zalozylam sobie,ze do 27 maja musze schudnac 5 kilo (1 kg z tego zalozenia juz stracilam) wiec pozostaja 4 kg-przy mojej masie to te 4 kg to piorko
)),ale jak ciezko jest je "zdmuchnac".
a wiec jak zwykle do boju....
))
pozdrawiam wszystkie dietowiczki
-
Dziewczynki, podziwiam, że tak dzielnie walczycie, u mnie dietka SB skończyła się przed długim weekenden i nie mogę wskoczyć z powrotem.
Pozdrawiam cieplutko CELA
-
u mnie SB uległo modyfikacji , wróciły owoce i ryż, czasami makaron, chleba zero bo bez niego mogę żyć , gorzej z małym co nie co ale trzymam sie, a i wróciło wino czerwone i czasami piwko ( ale bardzo żadko)
pozdrawiam
-
Witaj luizku w klubie :P
U mnie ziemniaków,ryżu,makaronu zero - bez tego moge życ
Chlebek pełnoziarnisty 1-2 kromki dziennie.
Wczoraj podwojne imieniny w pracy, nagrzeszyłam....ale co tam :P
Staram sie nie łaczyć białka i weglowodany, nawet to mi wychodzi.Ale czy pomoże???
Owocki jadam ale nie tak wiele.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki