-
na spotkaniu grubasów kobitka podała sposób na kontrolowanie wagi a więc:
trzeba wziąść zpinacze biurowe, złączyć je w ilosci takiej ile już schudłyśmy i ile jeszcze mamy schudnąć , w miejscu gdzie teraz jestesmy dopinamy z boku spinacz innego koloru ( aby sie odróżniał); kiedy schudniemy to kolorowy spinacz w dól , jak przytyjemy to w góre ( mam nadzieję ,że logicznie wyjaśniłam o co chodzi). Ja mam taki przy lodówce, nikt nie wie o co chodzi a ja juz raz wycofałam się z kuchni. lecę dalej podzielic sie tym pomysłem
pozdrawiam
-
hi hi znowu zaczynam od Ciebie ale mam nadzieje ,ze odwiedze wszystkie znajome odchudzaczki
u mnie stara bieda -nie ma wiatrui stoje w miejscu ale to tez dobrze.
dobranockowe pozdrowienia -papatki
-
Psotułka -ale Tu i tak bardzo dużo zrzuciłaś --w jakim czasie??
Bewik --dzieki za życzenia -może z Bielawy odezwe sie
,jak będe miała czas oczywiscie ---bo tam jestem zaorana jak wieśniara -wieczorem -
to nawet nie mam ochoty telewizji oglądać .
Luizek --nie bardzo rozumiem -nusiałabym zobaczyć -myśle ,ze jakas cyfrówką
zademonstrujesz.
ja jutro wyjeżdzam -więc narazie zasyłam wam papatki i całuski
-grzecznie zrzucajcie kiloski ,bo do sylwestra niedaleko .
-
Krysialku ,żapraszam, w Bielawie jest piękna pogoda
-
KRYSIU - SZKODA ,ZE TAK DLUGO MUSIMY NA CIEBIE CZEKAC
-
Cześć Dziewuszki, dzięki, że mnie jeszcze wspominacie
jestem bardzo zapracowana, a w wekendy nadrabiam zaległości domowe, poza tym miałam gości w domku, a to też zobowiązania, choć całkiem przyjemne. Teraz powoli łapię oddech. Na odchudzanie nie było za bardzo czasu, ale pilnuję, żeby trzymać wagę i na razie mi sie to udaje. Mam postanowienie, żeby od początku listopada znów wziąć się w karby i na sylwestra zyskać jeszcze lepszą figurkę. Przerwałam gimnastykę , bo nie mam za bardzo ani czasu ani gdzie chodzić, a an basen zrobiło się troche za zimno- łatwo się przeziębić. Pozdrawiam wszystkie miłe panie, Postulko, podziwiam twoje umiejętności.
-
matkamafii dzieki - ale rosne hihi
KRYSIU WIEM ,ZE CIEBIE NIE BEDZIE
MIMO TO POZDRAWIAM

KRYSIU- CZEKAM
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO W TEN DZIEN ZADUMY I REFLEKSJI.
-
witam was dziewczyny , wichrowych wzgórz
wieje tu jak diabli
,liście z orzechów w czoraj pograbiłam -a dzisiaj wiatr rozhulał mi to po całym ogrodzie .
Może jutro jak nie będzie wiało to troche spale .
Bewik -jutro będe w Twoim mieście w Urzędzie skarbowym
pomacham ci z autobusu .
Co do diety to narazie trzymam sie chociaz -cieżko -dzisiaj zrobiłam duszonej kapustki
i była bardzo dobra --wogóle mam tu szalony apetyt -
Matkamafii -witam
dawno Cie nie było -przybywasz jak ja wybywam .
Psotułka -kochana dziewczyna jestes - masz wprawe już z tymi zdjeciami
-ja nawet nie mam zielonego pojęcia o skanowaniu -no moze kiedyś złapie od ciebie bakcyla . Też dzisiaj na cmentarzu byłam --coraz tłoczniej --chyba niebardzo mi odpowiada tak wielkie zagęszczenie --nie -to nie jeste naprawde dzień na rozmowy ze zmarłymi --tylko spotakania ze żywymi .
no kończe -bo tutaj modem drogo ciagnie. buziorki od seniorki
wpadne od czasu do czsu -jak babka nie przyuważy rachunku
-
Krysialku, ale dobrze, że się wyrwałaś z kołomyi gospodarskiej i zasiadłaś przed komputerem...Z jednej strony współczuję Ci, bo praca przy domu to niewdzięczna i niedoceniana harówka, a z drugiej zazdroszczę, bo jak się człowiek zmęczy fizycznie, to przynajmniej głupoty mu do głowy nie przychodzą (a mi przychodzą czasami w związku z wydumywanymi chorobami....
).
Kapusta duszona.....mniam......Muszę zrobić, ale w wersji bardziej lekkostrawnej, bo mimo że słodycze pałaszuję, to z resztą żarcia staram się uważać.....
Co dzisiaj robisz w domu i obejściu?....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki