Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

witam was dziewczyny ,
Dzisiaj diete sobie całkowicie odpuścilam -bo smażyłam ziemniaczane placki
chyba masochistką jestem albo nie -bo pozarłam góóóóóóóóóóre
już wydeptałam ścieżke do kuchni .
Ficanka -też sama sobie sie dziwie ,że wola słaba -
Aia też bym sie rózgą wytłukła za dzisiejszy dzień ,a taki miałam piękny
początek dzionka -bez śniadanka i diabli mnie nadali z tymi plackami
jeszcze w dodatku chaty nie moge wywietrzyc
Bewik -bo wczoraj padałam ze zmęczenia a komputer baaaaaardzo wolno naciąga
masakra
Matkamafii ,a ja sobie serka raczej nie ograniczam ,wręcz odwrotnie
tam jest dobrze przyswajalne wapno -a ja juz go nie mam za wiele.
najwiecej tyje sie po drożdżówkach i łakociach.
Batorku wiem ,ze pracujesz ale bez podczytywania sie nie da
tylko uważaj zebyś nie podpadła .
Filigre -kazda wpada jak ma czas -lub chce koleżanki podejrzeć
Psotulka -fajna babka z ciebie -ja do ciebie gołosłownie a ty z bukiecikiem
pozdawiam reszte dziewczyn --bo jeszcze musze włosy nakręcic
i pakować sie -napisze z tamtego kompa -ale nie obiecuje ,ze to będzie czesto
bo przez telefon -modem zzera .

Krysialku, trzymaj się na wyjeździe i wracaj szybko!

Krysialku, wiem ,że wszędzie dobrze ale w domu najlepiej, ale się cieszę , że będziesz, to może pojedziemy do Świdnicy i spotkamy się z dziewczynami, tylko weź ze sobą aparat .
Chyba dostaniesz przepustkę na 3 godziny

Do zobaczenia

Krysialku,a gdzie znów Cie niesie? Smutno nam bedzie

Matkamafi-dobre rady to ja owszem udzielać umiem, ale z ich realizacja mnie samej to beznadziejnie.Wydje mi sie,ze ja tak malutko jem-niczym wróbelek dlaczego więć tyję zamiast chudnąć .Doparuje się juz w tym jakiegos choróbska! Tarczycy,albo Bóg wie co!

Krysialku pozdrawiam

KRYSIALKU ZNOWU NA TULACZKE I DO PRACY BIDULKA Z CIEBIE

BEWIKU TO SWIETNY POMYSL

pojedziemy do Świdnicy i spotkamy się z dziewczynami, tylko weź ze sobą aparat

MOZE WAS WRESZCIE ZOBACZE JAK NIE NA FORUM TO MOZE MI PRZYSLESZ BEWIKU NA POCZTE



WIOSNA SIĘ BUDZI

Psotulko masz rację , tak bliżej soboty zadzwonię do niej, bo narazie to ma zap...nicz, a napewno ciotki w odwiedziny przyszły, ale jak euforia minie to się z nią skontaktuję

a teraz nie ma krysialka
caluski

WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE

Znów cierpię na brak czasu, ale jak Postulka wpadam się przywitać i donieść, że nie jest źle - dietkuję między 110-1500 kcal , sama sobie układam jadłospisy, nie jestem głodna i muszę ci powiedzieć Ficaneczko , że tak naprawde te jadłospisy układane przez fachowca są dosyć monotonne- może dlatego trudno ci wytrwać. jak będę miała więcej czasu podeślę moje na forum do konsultacji - tu dużo doświadczonych specjalistek od żywienia to ocenicie , czy poprawnie opracowałam. Pozdrawiam cieplutko