Batory po dniu wodnika straciłam 3 kg wypiłam miedzy innym 1 litr soku jabłkowego a on na mnie działa nie tylko moczopędnie.Ale co z tego jak ja przez te wszyskie imprezowania od soboty prztyłam 4 kg.
Wersja do druku
Batory po dniu wodnika straciłam 3 kg wypiłam miedzy innym 1 litr soku jabłkowego a on na mnie działa nie tylko moczopędnie.Ale co z tego jak ja przez te wszyskie imprezowania od soboty prztyłam 4 kg.
Zrobilam sobie drobne podsumowanie zjedzonych w tym miesiacu kcal i wyszlo mi ze srednio dziennie zjadalam 822 kcal :?: :lol:
Nie wiem czy to dobrze dla zdrowia czy nie ale czuje sie lepiej , nie mecze sie juz przy wejsciu na :?: pierwsze pietro :!:
Nie uwazam juz ze jestem na diecie tylko ze jest to moj nowy sposob odzywiania przy ktorym zaczynam wygladac przyzwoicie :wink:
Nie odmawiam sobie przyjemnosci, w ubieglym tygodniu trzy razy jadlam lody dzisiaj ku uczczeniu dobrego wyniku zjadlam 2 bulawki i 3 kostki czekolady nadziewanej czyli nie popadlam jeszcze w paranoje :lol: :lol: :lol:
Wiem napewno,ze bez was nie schudlabym tyle :lol: :lol: :lol:
Calusy :lol: :lol: :lol: PaPa :lol: :lol: :lol:
Hej, czterdziestki czemu nie ryczycie? Gdzie się podziewacie? Wszystkie poszły na sloneczko?
:D :D :D
witajcie dziewczyny :) :)
Wreszcie dzisiaj dotarłam :D imprezka nawet udana --dzisiaj z koleżankami jeżdzilysmy
2 godziny na rowerze[traciłyśmy wczorajszą rozpuste]
Teraz mnie straszliwie tyłek boli. Od dziesięciu lat nie wsiadałam na rower
a dzisiaj chciałam nadrobić zaległości :cry: :cry:
no i troche sie opaliłam 8) pogoda wczoraj i dzisiaj cudowna :shock:
Batorku ,z tym nieszczęsnym tysiącem to tak jest ,że nawet twoja mucha sie ze mnie śmieje :oops: :oops: --Pisalam ,że sie staram , :( teoretycznie i chpotetycznie
w rzeczywistości --średnio z miesiąca wychodzi mi ok 1400 :oops: :oops:
daleko mi do Elach bo dla mnie 1000 to glód :x
Szane ,a ile masz wzrostu ??? bo chyba zapomniałam-ciągle mi sie wydaje ,że jesteście
wysokie --a tu wiekszość mojego wzrostu :P Nie ma u nas modelek??????
jednak nie poddajesz sie --jesteś duży zuch -gratuluje.
Ile kaloriii ma kielbaska z rożna --taka średnia ,czy więcej niż 200 ????
do napisania .
Roznica miedzy nami polega na tym,ze Ty mieszkasz w DUUUUUUUUUUUZYM miescie,a ja w 50 tysiecznej dziurze.Cytat:
Zamieszczone przez batory
Praca jest,a ja mam mam 2 zawody do dyspozycji(2 kompletnie inne,ktore nie maja z soba NIC wspolnego).
Zlozylam resume do tylu firm ilu znalazlam w naszej gazecie.
Sa wakacje,ogloszenia sa,ale nie ma ludzi coby czytali nasze papiery(robota tyz jest w sumie,bo tutejsze gornictwo przezywa prawdziwy bum!).
Z innych wiesci,to to,ze z dolka wyszlam(jak i Ty),mam stale 2 tygodnie wakacji,potem 2 tygodnie pracy "pod stolem" jak to u nas gadaja i bardzo silna wole,zeby nareszcie zaczac sie powaznie traktowac,bom dzis(raczej przedwczoraj=wtorek) ujrzala moj TLUSZCZ NA BRZUCHU i przyleglosciach!!! :roll: :cry: :evil: :shock: :shock: :shock: ) i teraz juz wiem,ze nie mam wyjscia.
NIC mnie ratuje tylko 100 kalorii dziennie,i 2x dzienie power walk tak zwany(wieczorem=wolny czas nalezy wykorzystac,prawda?! :o ),woda i wlasna(w stosunku do samej siebie!!!) uczciwosc. :roll:
Przez 3 dni bylismy na poludniu Ontario i w Ottawie.
Bylo przyjemnie ino ruchu za malo,bo ilez mozna spalic kalorii ogladajac stary statek? :roll:
Pozdrawiam Was moje ( wszystkie!!!) Panie - wspoltowarzyszki doli i niedoli.
Jak tu ryczeć jak człowiek zębiskami dzwoni z zimna :evil: Batorku jak u ciebie słoneczko to się nim ciesz :!: :!: :!: , bo ja za nim tęsknię do bólu.
Belfrzyca też pewnie ma problemy, u niej jeszcze gorzej, nam przynajmniej powódź nie grozi.
Krysialku moja obecna długość to 171 cm, gdzieś mi się dwa podziały, chyba się kurczę :twisted:
Joko trzymaj się postanowień a będzie dobrze. Wiem że znacznie łatwiej się mówi niż wykonuje, ale warto się czasami zaprzeć :D
Pięknego, miłego i spokojnego weekendu :D
Joko, znaczy sie pracujesz na czarno? Kiedyś pracowałam w małej prywatnej firmie, gdzie większość pracowników (praktycznie wszyscy oprócz mnie) oficjalnie mieli bardzo małe wynagrodzenia, a drugie tyle dostawali "pod stołem" czyli pracodawca nie płacił od tego podatku, ZUSu , ani żadnych składek. U nas jest tak dziwacznie, że pracodawca, zeby Ci wypłacić głupie 3000 zł musi popłacić różnym instytucjom jeszcze ok 2500 (podatek, emerytura, opieka lekarska - niestety coraz słabsza, różne ubezpieczenia).
Krysiul, 1400 kcal to też niewiele, chciałabym tyle trzymać. Może Ci nie służy jednakowoż azaliż ta dieta wysokotłuszczowa?
Elach 822 ??? O rany, pełen podziw, mi wychodzi średnio 1700, coś tam chudne, ale w planach miałam nieco szybsze tempo, choć nie aż takie jak Twoje.
A ja do niedzieli muszę zejść poniżej 88, bo chcę zaimponować mojemu TŻ, któren mi wczoraj powiedział, że już cósik widać. A sam to wcale nie chudnie, a to on jest wszak chory nie ja. Może go zanęcę dobrym przykładem?
Szane, u mnie piękne słoneczko, 22 stopnie, czyli nie za gorąco, niebo błękitne, ani chmureczki, aż żal, że w robocie muszę siedzieć.
Witam was u mnie piekna słoneczna pogoda :shock: :shock: :shock: :shock: Możew niedziele zrobie wypad nad morze :shock: :shock: :shock: :shock: Od dzisiaj prowadze kajet w którym zapisuje co i ile zjadłam tylko nie wiem jak preliczyć zupe owocową :?: :?:Udanego weekendu życze :P :P :P :P
Dawno tu do Was nie zaglądałam :) Widzę, że wszystkim idzie do przodu! gratuluję!
a i mi się w końcu udało, zaczęłam dietkę - skróconą "13" - trwa 7 dni i w zasadzie jest bardzo bardzo podobna! dopiero 2 dzień a już kg poszedł w dół. ylko to mnie mobilizuje, bo moja psychika jest zjechana że aż świszczy!! miłego łikendu życze kochane!! Buziaczki!