TAK MYSLISZBĘDZIE OKAZJA NAUCZYC SIE CAŁY CZAS JUŻ ZDROWO I MAŁO JEŚĆ.
MUSIMY TEGO UNIKNAC
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
TAK MYSLISZBĘDZIE OKAZJA NAUCZYC SIE CAŁY CZAS JUŻ ZDROWO I MAŁO JEŚĆ.
MUSIMY TEGO UNIKNAC
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Hej kobitki, tak czytam te narzekania na swiąteczne kilogramy i sobie myślę - ile mniej już szykuję , a i tak wciąż za dużo, czy kiedyś się zdarzy w sam raz albo jeszcze lepiej- żeby trzeba się było mocno ograniczyć w jedzeniu? Ja zaczęłam już chodzić 2 razy w tygodniu na fitness i raz na godzinkę basenu, ale na razie nie widzę, żeby był jakikolwiek efekt, brzuszysko dalej sterczy. Ewace dzięki za ćwiczenia, rzeczywiście są bardzo proste, robię sobie wieczorkiem przed telewizorem i czekam na cud . Trochę gorzej wygląda sprawa dietkowania, wciąż pojawiają się jakieś pokusy , a co gorsza zaczynają się jakieś dołki , które najlepiej zakąsić. Może ma któraś z was wypróbowane sposoby na te zimowe smuteczki, bo z tego co pamiętam, jak czytałam, to nie tylko mój problem. A podejrzewam, że moje brzuszysko obecne właśnie z tego pocieszania się rośnie. Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkim wytrwałości, Krysialku, Postulko- specjalne buziaczki dla Was
witaj Krysialku musze sie chociaz z Wami przywitac bo nie wiem jak dlugo dzisiaj wyrobie z tym siedzeniem.Życze Tobie dobrego dietkowania i wpadaj czasem na odwiedzinki.caluski pa pa.
110/85 -ta moja waga to chyba zgluiala
Cześć Krysia
A czy Twój mężuś jest szczuplasek, że Ci tak powiedział? Mój na ten temat milczy ale niech by spróbował coś ...Do kozaków ubrałam wąską ciepłą spódnice i ślubas powiedział
,ze tyłek mam taki sam jak brzuch
Pozdrawiam
Krysialku, ha,ha twoj slubas Ci zazdrosci, bo on ma tylek maly, ale brzuch napewno wiekszy
Fajny ten mikolaj
Pozdrawiam i zycze milego dietkowania
Krysiałku
zawsze się u ciebie pośmieję.Nie warto sobie zawracać głowy wiekiem,mamy tyle na ile się czujemy,a na upływ czasu i tak nie mamy wpływu,to niech sobie plynie no nie
witajcie dziewczyny .
Jak ja sie ciacha pozbylam to uprzejmie sąsiadka z dobrutenkim sernikiem
wjechała jednak natura sama reguluje stan cukru w organizmach
ale był podzielny -to może jeszcze nie jest tak żle .
winko :P ogólnie we wszystkie strony policzyłam kalorie 1450 -no...
głodna nie jestem -ale nosi mnie na coś dobrego -jeszcze
Julisia -czas niech sobie płynie ,ale niech mnie nie tyka
nie mamy wpływu to racja - jakoś co roku trudniej mi sie z tym pogodzić .
Bewik -przeciez widziałas mojego brzuchacza -niby gacie z niego lecą -
ale brzuch tak maja piwosze . Panowie na ogół siebie nie widzą
może i słusznie bo brzydale -ale my prezentujemy ta piękniejsza częśc gatunku
więc nas sie ocenia .
Ewace - krytyka starego to mi wisi -ale lampka sie zapala -co inni widzą
a zwłaszcza złośliwe koleżanki
przeciez wiesz ,ze nikt tak krytycznie nie ocenia kobiete jak kobieta
Podstolinka -witaj oczywiście bardzo chętnie wpadam do ciebie ,moge nieraz przeoczyc -bo jak więcej nas pisze -to uciekaja watki -chyba będe długopisem was znaczyc
Matkamafii --własnie sama bym chciała podjadac coś co by nie napędzało apetytu
juz miałam pare rewelacji -ale wszystko na krótko -bo człowiek jest taką zarazą ,że niegłodny -a będzie lubiał cos przezuwac . Teraz suszone jabłka zakanszam
wiem ,ze tez kaloryczne -ale mysle ,ze mniej od ciasteczek
Psotula my tylko ozorami mielemy -wszystko wiemy a diabeł nie próznuje
evita -witam
Clementine -wszystkie to przeszłysmy -ale za szybko minęło -ale w tym wieku
myslałam ,że 50-tka to kościana babciusia
Sibka -prawdziwa cnota krytyk sie nie boji wiesz ,ze staremu tak jak psu -lepiej dac jeść i niech nie warczy -wtedy mam luz na kompa .
Hiii -ja słyszałam ,ze mózg sie nie starzeje tylko dojrzewa ,ale pamietam
jak byłam młodsza to sie podśmiewałam z leciwych dam co pozowały na nastolaty
- zobacz jak to szybko sie na mnie zemściło :P
U mnie Misio anisłówka- mawiększą nadwagę więc milczy
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
EJ TE CHLOPY MOJ SIE ODCHUDZA MOWI ,ZE NIE JE KOLACJI ALE ILE ZJE PRZED KOLACJA I CO..................MNIE BY WYSTARCZYLO NA TYDZIEN NO I JESZCZE PIWKO
MILEGO DNIA
KRYSIU MYŚLĘ ŻE ZA SZYBKO ZACZĘŁAS O SOBIE TAK ŻLE MYŚLEĆ.
JA CZUJĘ SIĘ NAPRAWDĘ MŁODO, DOBRZE I MAM TO GDZIEŚ CO INNI POMYŚLĄ. LICZĘ SIĘ ZE ZDANIEM MOICH DZIECI I ZIĘCIÓW ONI MNIE NIE OSZUKUJĄ TYLKO MNIE CHWALA I PODZIWIAJA.
WSZYSTKO ZALEŻY OD TEGO JAK SIEBIE SAMI WIDZIMY I OCENIAMY.
JA NAWET W WIEKU 55 LAT ZACZĘŁAM NOSIĆ KRÓTKIE SPÓDNICZKI I DOBRZE SIĘ Z TYM CZUJĘ.
BUZIACZKI.
Zakładki