Strona 489 z 663 PierwszyPierwszy ... 389 439 479 487 488 489 490 491 499 539 589 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,881 do 4,890 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #4881
    ILLA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Krysialku jestem pewna ze to pogoda cie doluje a poza tym to ja tobie zazdroszcze ze masz czas na wyciszenie, ze nigdzie nie musisz sie spieszyc, ja oddalabym pol krolestwa zebym nie musiala rano wstawac , szczegolnie w weekendy jak ide na 6 rano a gdzie dojazd i mimo ze lubie swoja prace to bywam wsciekla jak czytam o nowych kursach ktore mnie ciekawia a z racji godzin pracy nie moge sie zapisac. Chcialabym miec czas na relaks , wyciszenie , medytacje itp......ale sie rozmarzylam
    Krysialku sloneczko zaswieci to humorek ci sie poprawi
    Powiedz mi jeszcze czyty znasz skuteczna diete na odkwaszenie organizmu ale nie polegajaca na tym by na okraglo jesc kasze. Tombak napewno jakies podaje ale jak zwykle nie mam czasu szukac
    Pozdrawiam

  2. #4882
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    KRYSIU POZWOLISZ BO ZAPOMNIALAM
    MATKAMAFII
    DZIEKI ZA WSZYSTKO NA GG .TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE PODSYLAM MOC BUZIAKOW

  3. #4883
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witajcie dziewczyny
    Mnie dzisiaj napadło wyszorować swoje zamszowe szpilki
    matkooooooo co ja narobiłam -myślałam ,ze one brudne -a ja cały zamsz zmyłam
    mam teraz szpilki w placki
    rany ja juz takich nie znajde były bardzo wygodniutkie . świeżutkie od szewca
    szykowałam sobie na następna okoliczność jakby co
    No niestety będe musiała coś sobie kupic a te ewentualnie przebierac jak już goście wypici i nikt juz tak nie będzie sie przygladał .wiadomo -noga chłopska szeroka :P
    Psotula Ty to tak jak ja ,ale jak człowiek ma kompa to niepotrzeba juz mocniejszych wrazeń --chyba ,zeby jaki kochaś sie nawinął -tylko tutaj za duza konkurencja :P
    Illa jezeli masz zakwaszony organizm -to przesadziłas z
    bułeczkami chlebusiem owockami słodyczami . być może jeszcze jestes uczulona na nabiał . Kasze niewolno za dużo wegli . Otóż najlepiej jak przyłączysz sie do nas
    i przejdziesz na diete niskowęglowodanową 1 g na 1 kg masy naleznej ok60g
    i niepotrzeba ci zadnej wydumanej diety węgle tylko we warzywkach .
    a białka i tłuszcze -to te co lubisz .też z umiarem .
    co do spokoju to jeszcze poczekaj i ciesz sie ,ze pracujesz i masz dla kogo sie stroić.
    Ja też wstawałam przed piatą bo 20 km do pracy dojeżdżałam -przez 35 lat .
    Ewace -ja tez mówie ,ze są osoby co by worek na siebie włozyły i będzie ładnie
    ale to chyba te młode Ewita
    Bewik 20 lat temu to były lustra duzo lepsze.
    Hiii -specjalnie też udko sobie zmierzyłam -mamy podobnie :P
    ale ty jestes jak widze troszke drobniejsza
    waszka bo to jest choroba poodchudzeniowa -podobno nawet panie po operacjach plastycznych też ciągle nie są z siebie zadowolone .
    Ja sie dziwie ,ze ja 10 kg temu byłam z siebie więcej zadowolona niż teraz


  4. #4884
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Dobrze to określiłaś, choroba poodchudzeniowa. A raczej paniczny strach przed jojo. Zaliczyłam je już trzy razy i ani mojemy wygladowi ani zdrowiu, nie chcę fundować kolejnej hustawki o 10 kg
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #4885
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kryśka 10 lat temu to ja się tak nie starałam jak teraz, by za dużo nie przytyć , czy o wygląd.Nie wiem, inne czasy czy może wtedy miałam mniej czasu dla siebie ? Ale tak jak mówisz, było większe zadowolenie z siebie. No, w sumie to miałam wtedy o te 10 lat mniej i widać nie było takiej potrzeby

    Miłej niedzieli

  6. #4886
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    KRYSIU TO SĄ JAKIEŚ NIEUZASADNIONE KOMPLEKSY U NAS.JA SOBIE CO PRAWDA JAKOS RADZĘ.
    TO JEST PRAWDA ŻE JAK NASZE CIAŁO SIE ZMIENIA TO MY CHCEMY WIĘCEJ I WIECEJ.
    JA POWOLI UCZĘ SIĘ SIEBIE KOCHAĆ I AKCEPTOWAĆ TAKĄ JAKĄ JESTEM. TO DOBRY ZNAK I MNIEJ MYŚLEĆ O DIETKOWAANIU , ALE AKURAT Z TYM MAM PROBLEM. WSZYSTKO ZARAZ W GŁOWIE PRZELICZAM ILE CZEGO ZAWIERA, ALE JAK ŻARŁAM SŁODKIE TO STARAŁAM SIĘ NIE MYŚLEĆ WÓWCZAS ILE ŚWIŃSTWA ZAWIERA .
    BUZIACZKI.

  7. #4887
    matkamafii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Postulka powiedziała: "nie ważne co się nosi..." a ja bym dodała- ważne JAK SIĘ NOSI , z resztą całkowicie się zgadzam.
    HIII - podziwiam twoje osiągnięcia w zakresie wysmuklenia nóg, stosuję codziennie zaproponowane przez ciebie cwiczenia, czy coś jeszcze mogłabyś poradzić odnośnie właśnie nóg? Bo ogólny spadek wagi w moim przypadku akurat na te partie ciała najmniej działa.Kiedy ważyłam ok 90 kg to miara uda była 73 cm dla porównania w pasie 92 cm, teraz przy wadze 73-74 kg moje udo ma 67 cm a w pasie 74, no tu widać ,że proporcje tragiczne. A na dodatek jestem dość niska i tym samym mam krótkie nogi. W ubraniu wygladam super ale w negliżu...
    A jeśli chodzi o jedzenie w okresie lata to akurat mnie nie kuszą specjalnie ciasta z owocami, za piwem nie przepadam więc tylko od czasu do czasu , a owoce nie są aż tak kaloryczne. Na grilacg wybieram mięsa chude i sałatki, a na codzień jem stosunkowo mało i duże ilości warzyw więc jest mi łatwiej, Dodatkowo prowadzę bardziej aktywny tryb życia niż teraz i mam znacznie lepsze samopoczucie co eliminuje potrzebę pojadania.
    Uleczko, ponieważ nie umiem sobie poradzić nawet z cytowaniem waszych wypowiedzi przyślę ci na gg moje zdjęcie , mam nadzieję ,że Krysia się nie obrazi, że wykorzystam jej wątek, aby siebie zaprezentować . Pozdrawiam Was cieplutko mimo dołującej pogody za oknem

  8. #4888
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam

  9. #4889
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Krysialku, szkoda, ze tak sobie buty zalatwilas
    Ja dzisiaj bylam we Wroclawiu na Dworcu Swiebodzkim i bardzo mi sie spodobaly buciki czarne zamszowe (kozaki) i myslalam , czy sobie nie kupic, ale nie wzielam z tego powodu, ze jak spadnie snieg i posypia sola chodniki , to beda laciate czarno-biale, a pozniej nie mozna wypastowac, wiec odeszlam , nawet nie wiem ile kosztowaly , a jeszcze wracalam i szkoda mi bylo , ze nie kupilam, a teraz jestem zadowolona

  10. #4890
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witajcie
    u mnie dzisiaj dzień leniwca --lubie to -gazetki ,telewizja i troszke szycia
    zawsze zostawiam na póżniej i górka sie już nazbierała .
    Bewik -buty były stare ,chyba ze 7 lat i służyły mi tylko na tańce -może dlatego zamsz sie poodklejał trzeba dac handlarzom tez zarobić :P
    ale ..narazie żadne tańce sie nie szykują. Kozaczki -masz racje ,ze zamszowe ładne jak nowe i tylko na sucho -zaoszczędziłas -moze zimy nie będzie
    Matkamafii -a ja myślałam ,ze jesteś wysoką babeczką a tu widze ,ze jesteśmy w podobnych rozmiarach ja już nie mówie o ciastach -chociaż też lubie -ale o słodkich owocach --jednak są kaloryczne -winogron -czereśnie -a truskaweczki -pozwalam sobie
    bez smietany -bo w sezonie najlepsze .
    no wiesz -o co mam sie obrażać -zawsze mówie ,ze to wątki plotkarskie i tak ma być
    bo bym zgłupła mówiąc tylko o jedzeniu.
    Hiii -no pewnie ,ze musimy siebie zaakceptowac i wiek też -a mamy wyjście :P
    Też sie zastanawiam ,ze ja w poprzednim zyciu to żarłam tyle trucizny
    i jeszcze byłam z siebie zadowolona -czy ja wiedziałam co to kaloria??? :P
    mnie sie wydawało ,ze jak dwa dni mniej zjem to będe szczuplutka.
    za młodu tak sie traciło -zwlaszcza po tańcach i dłuższych balangach.
    Ewace - nie sądze ,zebyś miała kompleksy -jeszcze młoda jesteś ,
    ja w twoim wieku.... :P
    Waszka -tylko dlaczego tak jest ,ze człowiek niby zminimalizował żołądek
    a apetyt i łakomstwo nawet jakby większe . Myśle ,ze dlatego bo ciągle człowiekowi
    kalorie w głowie .
    Ewita

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •