Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

KRYSIALKU KOCHANY MUSIMY SOBIE RAZ PO RAZ NA COS SMAKOWWITEGO POZWOLIC BO INACZEJ BYSMY OSZALALY Z ROZPACZY ZE NIC NAM NIE WOLNO.A CHUDZINKI I TAK Z NAS NIE BEDA PONIEWAZ TRZEBA SIE CHUDZINKA URODZIC.ALE O LINIE TRZEBA DBAC NA TYLE NA ILE MOZNA.MILEGO DZIONKA .

witajcie dziouszki
Jutro znowu mam balety -już dwie piękne bluzeczki okazyjnie kupiłam
kiecka też na jutro będzie poprawiona .
Dostałam kiedys w prezencie od bratowej -taką z jednym ramieniem
ładna zwiewna ,miałam dwa razy na sobie -ale wkładałam bluzke pod spód
coby mi pierś nie uciekła ,i nie czuła sie nago .Jakos żle sie czuje
rozneglizowana . Teraz dokupiłam ładną na wierzch bluzeczke
a krawcowa mi drugie ramie zrobi ze wstązki . mam nadzieje ,ze wreszcie
będe sie w niej dobrze czuła .
A jak nie -to bluzka i spódnica -
Franelcia -zawsze mówie ,ze to nie czas na umartwianie i jak odchudzac sie to
na na smacznym jedzonku .
Katson -a co u was nie ma sledzi? u mnie w domu zawsze dyzurują w słoju
bo jak nie chce mi sie gotować ,albo niespodziewany gośc -
to zawsze jest co podać . Ja nigdy sledzi nie lubiłam
dawniej były tylko beczkowe -okropnośc .
Teraz są matiasy -to uwazam ,ze nie ma lepszego jadła .
Nawet dorsz sie chowa -własnie miałam przedwczoraj na obiad -dorsza
i do dzisiaj męczymy. chyba mi sie smaki zmieniły
-bo dawniej dorsza uwielbiałam
Psotula -mały pierniczek nie ma duzo kalorii ,ale żeby smak poczuc trzeba zjeśc
troche więcej niż jeden -i to jest problematyczne i stresujące .
Boszka - dawno ciebie nie widziałam ide poczytać jak schudłaś
i gdzie sie podziewałaś .Imprezy są fajne ale po....
buziaczki dla chudzinek

Pozdrowienia'. Śledzie to pyszne jedzonko, zwłaszcza robione przez siebie, ja najczęściej kupuję gotowe w słoiczku, bo rodzina nie lubi'

Nieswiadomie Krysialku bestyjka sie zneca ,a swoja droga w ten wlasnie sposob mozna wycwiczyc silna wole . :P :P :P :lol
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze milej i dobrej zabawy. [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/19/1118.jpg[/img]

KRYSIU JUZ TAKIE JESTESMY NIE MAM MOTYWACJI MOZE BEDZIE WIOSNA CIESZE SIE Z TEGO CO JUZ MAM BYLO BY FAJNIE MIEC 65 KG ALE CO ZROBIC TYLE POKUS
CO DO KURCZAKA. PIEKE GO W DUZEJ IKOSCI SOLI DAJE JA NA BLACHE POTEM KURCZAKA Z PRZYPRAWAMI ALE JUZ BEZ SOLI I DO PIECYKA. JEST SUPER

Dzieki że mi napisałas kilka słów, mam nadzieję że jak jeszcze troszkę poczytam Waszych dzienników to dowiem się kilku cennych informacji, zdrowo jeść i żywić rodzinkę to sztuka.Dopiero dziś zaczynam do tego dojrzewać, do tej pory dochudzanie było głodówką, dla nich objadki a ja głodówka.....,przychodził wieczór a mamusia co robiła myślę że wiesz.
Pozdrawiam i czekam na cenne wskazówki.

KRYSIALKU ZYCZE BARDZO MILYCH I WESOLYCH BALETOW .POZDRAWIAM .MILEGO DZIONKA.

KRYSIALKU ZYCZE BARDZO MILYCH I WESOLYCH BALETOW .POZDRAWIAM .MILEGO DZIONKA.

krysialku imprezka goni imprezke ale to dobrze, bo umiesz zachowac umiar w jedzeniu ja zawsze trace rozum
milej zabawy

Witaj Krysialku
Ja tez ide na Andrzejki , ale jutro
A jestem ciekawa jak sie czujesz w keicce przerobionej

Pozdrawiam i ztcze milego weekendu