Strona 565 z 663 PierwszyPierwszy ... 65 465 515 555 563 564 565 566 567 575 615 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,641 do 5,650 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #5641
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    LENIWIEC KONCZY Z BLOGIM LENIWCEM.....OD DZISIAJ WIELKIE SPRZATANIE W OGRODKU I W DOMU POZDRAWIAM CIEPLUTKO

  2. #5642
    Metamorfoza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie.

  3. #5643
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Krysialku, przyjeżdzaj w sobotę, bo nad zbiornikiem będzie "Swięto piwa " i będą fajne zespoły, z u Mamy napewno słychać, bo tam jest bardzo blisko

    Pozdrawiam

  4. #5644
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    krysialku to fajna imprezka sie szykuje szkoda byloby nie skorzystac a jak dlugo musisz jechac do mamy, bo nie orientuje sie w jakiej odleglosci mieszacie
    wspanialego weekendu zycze

  5. #5645
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Wspanialego weekendu i spokojnej nocy zycze

  6. #5646
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

  7. #5647
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witajcie
    Bewiczku ,nie mogłam być w Sobote bo wczraj miałam spotkanie z koleżankami w Polkowicach . Wiesz -pracowałyśmy ze soba duuuuuuużo lat -więc od czasu do czasu u jednaj z nas jest taki zlot czarownic ,inaczej święto brzucha . Wczoraj zagrzmiało ,popadało -więc nawet spacer -średnio sie udał .No -
    ale naplotkowałysmy sie za cały rok.
    Dzisiaj musz odchudzać sie -bo niestety za wiele tych dobroci było .
    sałatka ,tęczowa ,ryba w zalewie warzywnej -tort ,ciasto
    -mięsa mieczone i bigos słodki .Szampan -wino -zgłupiały babska z wiekiem.
    Tylko ,ze one szczupłe -zawsze podziwiałam ,ze mogą wiecej zjeśc i nic w tyłek
    im nie wchodzi .
    Psotuś -wypoczęta ,szczęśliwa i chyba juz myślisz o nowym wyskoku -
    bo my tak -teraz u mnie będzie spotkanko -ale w sierpniu -
    Misialku -ja mam 150 km do mamy i z połączeniami nie zawsze bywa najlepiej
    -prawdą jest ,ze te imprezy nad jeziorem są głośne bo to niedaleko od mamy
    -ale nocki fatalne bo powracająca młodzież -szaleje i zanieczyszcza wokół okolice
    do ogrodów wrzucają śmeici i butelki . Kiedys były nawet ciuchy ,razem z dowodem.
    Podstolinka -oby jak najszybciej choróbsko odeszło --jakis silny wirus ci sie przyplątał.
    metamorfoza i reszte wspaniałych dziewczynek pozdrawiam -
    bo ja już powoli musze pakować sie do wyjazdu -ale dzisiaj jeszcze pobuszuje i poczytam
    tyle mojego .

  8. #5648
    matkamafii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie weekendowo.
    przyszła pora na złożenie raportu- dziś ostatni dzień kopenhaskiej, zniosłam ją całkiem nieźle, chyba nawet lepiej niż za pierwszym razem. Efekty: spadek wagi 6kg , wymiary
    w biuście -1cm, talia -3 cm, biodra - 2cm, udo -2 cm . Nie wiem czy to dużo czy mało, jak również wciąż nie rozumiem jednej rzeczy - moja domowa waga rejestrowała spadek każdego kilograma , natomiast niby bardzo precyzyjna waga elektroniczna w gabinecie lekarskim zarejestrowała ogólny spadek tylko 2 kg, to wyjątkowo dołujące. Na szczęście mam jeszcze odniesienie w ciuchach, są wyrażnie luźniejsze i to wszystkie i spłaszczył się brzuszek. teraz musze bardzo uważać , żeby się utrzymywać w 1200 kcal. poprzednim razem waga spadała przez rok po skończeniu diety w różnym tempie, zobaczymy jak będzie teraz. Pozdrawiam słonecznie i upalnie :P

  9. #5649
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Byc moze masz racje ,chociaz lekarze caly czas uparcie twierdzili ,ze Ona zyje we wlasnym swiecie.Na ile to do niej docieralo -nie mam pojecia .W kazdym razie jak sie Jej mowilo,ze maz nie zuje to z Jej strony bylo zero reakcji.Inna sprawa,ze wogole nie wspolpracowala ,ani z lekarzami,ani z pielegniarkami,ani z rehabilitantami .Nie ruszala sie ,nie obracala sama i tylko lezala.Powod smierci podali brzek pluc.I tyle na ten temat. Przezywam to ,bo wogole nie bralam takiej ewentualnosci pod rozwage.Caly czas sie ludzilam ,ze jednak z tego wyjdzie.Wiesz mam takie wrazenie ze ona gdzie w swojej podswiadomosci /chyba taka miala/nie chciala z tego wyjsc -moze sie myle ,ale to mnie przesladuje juz od dluzszego czasu .
    Pozdrawaim
    cie serdecznie i zycze milej i spokojnej niedzieli .


  10. #5650
    franelcia1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-03-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    KRYSIU WITAJ TYLKO CI POZAZDROSCIC TAKICH SPOTKAN KOLEZENSKICH CZLOWIEK WTEDY WIE ZE ZYJE JAK JUZ ZAKONCZYSZ PRACE I IDZIESZ NA RENTE LUB EMERYTURE TO POWOLI WSZYSTKO ZANIKA .WIESZ JA MOGLAM TROCHE CIAGNAC TE ZNAJOMOSCI ALE POWAZNIE ZACHOROWALAM I TRACILAM KOLEZENSTWO BO BIORE LEKI NIE MOGE NAWET PIWKA SIE NAPIC ANI NIE PALE .TERAZ ZRESZTA WSZYSCY SA TAK ZAGONIENI ZE NIE MA CZASU .NAPISZ JEDZIESZ NA WCZASY CZY DO RODZINKI .POZDRAWIAM BUZIACZKI :P :P :P :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •