Wątek: LUIZEK na diecie

witaj luizku jak ci sie udalo nie przytyc na urlopie
widze ze ladne zmiany zywieniowe wprowadzone
Tak trzymaj

witaj miły Luizku, powiedz jak plany na wrzesień z tańcem?

przesylam caluski

Własnie Luizku jak to zrobiłas że na urlopie nie przytyłaś ,jestem pod wrażeniem poprostu jestes BOSKA pozdrawiam i slę buziaki

Cześć Kochane Kobitki !!!!!!!!!!

Odpowiadam na zadane pytanie- nie przytyłam bo :
1. jadłam rybe tylko surówką, bez frytek i ziemniaków
2. nie jadłam słodyczy ( chyba chrom mi pomaga bo nie mam ochoty na słodkie)
3. dużo byłam w wodzie, jak nad morzem za zimno to na basenie
4. codziennie 4km - 2 km do Darłowka i 2km z powrotem
5. byliśmy troszke pomachać nóżka czyli potańczyć

i to tyle, a teraz mała ciekawostka:

ostatnio słyszałam że tzw. pozytywna wizualizacje u grubasków nic nie daje, nie powinnyśmy sobie wyobrażać jakie piekne bedziemy jak schudniemy bo to niewiele daje, lepsze efekty są kiedy grubasek sobie wyobraża jak bedzie wygladał za parę lat jak nie bedzie sie odchudzał i im obraz jest bardziej przerażający tym lepiej, strach przed takim wygladem bardziej mobilizuje

miłego weekendu i buziaczki

witaj luizku na pewno cos w tym jest, chociaz wydaje mi sie, ze jest to sprawa indywidualna,bo na mnie lepiej dzialaja szczuplaki
milego weekendu

a mnie azwsze bardziej mobilizował strach niż nierealne mżonki, taka szczupła jak bym chciałato ja nigdy nie bedę , za późno a na operacje plastyczne nawisu skórnego mnie nie stać; za to jak nie bedę sie pilnować mogę stać sie bardzooooooo gruba i ten strach mnie mobilizuje, zreszta dopiero od niedawna wyobrażam sobie jak moge wygladać jak bedę wpychać słodycze i inne rzeczy w siebie, zobaczymy na jak długi starczy mi zapału, mam nadzieje że na długo, narazie działa

papatki

POZDRAWIAM SOBOTNIO